FC Barcelona

Tutaj rozmawiamy o wspaniałym klubie, jakim jest Barcelona

Duma Katalonii pokonała dzisiaj Real Sociedad 5-1, gole dla Blaugrany zdobyli:
Puyol-4 minuta, Messi-11 i 16 minuta, Pedro-41 minuta, Villa- 84 minuta. Doskonały mecz i teraz tylko czekać na Gran Derbi! Visca el Barca!

Tak dla przypomnienia fanom, hymn Barcy: http://www.youtube.com/watch?v=b0QTLTWrP5o

---

Ja akurat nie oglądałam ostatniego meczu Barcy bo byłam nad morzem
ale wiem ze wygrali
Cieszy Mnie bardzo że Villa wrócił w dobrym stylu

fajnie że założyłaś forum o Moim ulubionym klubie
P.S fajne animacje
Barcelona wygrała z Osasuną 2-1!
Messi strzelił dwie bramki, miał szansę na hattrica (a nawet dwie), ale za pierwszym razem sędzia odgwizdał spalonego (którego oczywiście nie było), a później Messi nie chciał strzelać, tylko zaczął się bawić z obrońcami

Ten mecz był strasznie słaby w wykonaniu Dumy Katalonii, ale oni pokazai klasę wygrywając wtedy, kiedy nie szło Tylko potwierdzili, jak fenomenalną drużyną są

natalia*** Dziękuję, znalazłam te animacje w necie, a bardzo mi się spodobały
Jak było nad morzem?
A teraz nie leci czasem mecz w środę rewanż z realem czy Mi sie obioło
o uszy ??

Animacje boskie Hiszpanie maja poczucie humoru hehe
a nad morzem fajnie nawet pogoda dopisała
ale raz grad padał przez chwilę hehe

---

W środę o 22:30 będzie mecz Real-Barca, Santiago Barnebau. Barca strzeli gola i Real przegra na swoi terytorium!

Real gra coraz gorzej, wczoraj przegrał z Getafe 2:1, a już bardzo dawno z nim nie przegrał (śmiano się, ze Real jeszcze przed rozgrywkami ma pewne 6 punktów z ich strony), a w tabeli zajmują, bodajże, dopiero 15 miejsce!

Jeśli pogoda się udała to fantastycznie Zawsze jadąc na wakacje nie jest się pewnym, czy słońce będzie świeciło, czy też trzeba będzie w domku siedzieć A Hiszpanie są fantastyczni, wystarczy zobaczyć na mój avatar, w którym Sergio cmoka Xaviego
hmm i tak nie obejrze meczu bo pracuje i mam akurat 1 zmiane i musze wstac przed 4.00 bo zaczynam o 6.00 troche lipnie
ale mam nadzieje że troche streścisz
teraz to nie mam na nic czasu nadrabiam zaległości z oglądaniem seriali itp

No z pogodą to trudno trafić ale nie było aż tak źle ważne że nie lało hehe
no animacje boskie uśmiać się nieraz można
Ah no tak, praca... Jednak postaram się jak najdokładniej streścić, oczywiście mam nadzieję, że Barcelona wygra z Realem, chociaż patrząc na skuteczność Barcy z ostatnich 3 meczy to... po prostu tragedia Akcje pięknie dopracują, wystarczy ostatni strzał i albo obok bramki, albo w bramkarza Podczas meczu z Osasuną to się aż śmiać zaczęłam, jak Iniesta do pustej bramki z 5 metrów nie trafił, a Messi w meczu z Realem, będąc sam na sam z bramkarzem, walną prosto w Ikera
Nom zachciało Mi się pracować na wakacje hehe
Ja ostatnio tyle meczy przegapiłam ze masakra ahhhh
hmm jeśli Barca tak źle gra no to nie wiem pewnie maja mały spadek formy ale mam nadzieje że w meczu z realem pokażą kto rządzi
Oni tak grali z RS (5-1), z RM (3-2) i Osasuną (2-1). Jeśli ich skuteczność się poprawi to... drużyny z PL mogą się chować
Jestem pewna że skuteczność poprawią i jutro mecz
szkoda ze go nie zobacze ale wierzę ze wygrają
Ja bym strasznie żałowała, gdybym nie mogła oglądać. Ja już się zastanawiam jak to zrobię w roku szkolnym, żeby oglądać wieczorami i jeszcze nadążać z nauką Co prawda mecze są w niedziele, więc przez sobotę/piątek wszystko wkuję, a w niedzielę zrobię sobie chillout z moim ukochanym klubem

natalia*** a ty pracujesz, studiujesz czy jesteś w liceum/gimnazjum?
Widze ze uwielbiasz Ich Ja niestety dzisiaj meczu nie zobacze no mówi sie trudno
wczesniej oglądałam praktycznie cały .
Jutro pewnie dowiem sie czy wygrali

Ja Mialam w tym roku mature i poszłam do pracy na czas wakacji
i dalej pracuje , narazie robię Sobie przerwe z nauką a Ty ?
Żadna drużyna/reprezentacja (no może prócz naszych wspaniałych chłopców w siatkówce) nie wywołuje u mnie takich emocji W pierwszym meczu o Superpuchar, gdy Real strzeliła gola omal się nie popłakałam, tak mi było ich szkoda... W sumie Real guzik zrobił, ale prowadził. A potem, gdy Pedro wyrównał musiałam sie opanować, żeby nie pobudzić rodziców

I jak poszła ci matura?
Ja jestem w 2 klasie liceum, jednak juz bym się wróciła do pierwszej Z każdym dniem coraz bardziej obawiam się matury, szczególnie, że polski i biologia będzie polegała na tym, kto lepiej wstrzeli się w klucz
Rozumiem Ja wczesniej Tez Miałam bzika na punkcie siatkówki , zawsze każdy mecz oglądałam , plakaty na ścianach ale teraz Mi przeszło i nad łóżkiem wisza plakaty Davida hehe

Nawet dobrze myślałam ze będzie gorzej
obawiałam się matmy bo nie jestem dobra ale jakos poszło . zawsze byłam lepsza z przedmiotów humanistycznych
Wiesz jak szybko zleci niedawno Sama chodzilam do 1 klasy a tu po maturze hehe
Ja od dłuższego czasu szaleję za piłką nożną (ale sama nie gram, bo jak wyjdę z dziewczynami na wf'ie na boisko to mam stracha, zeby żadna nie oberwała piłką w głowę, pewnie sama wiesz, jak to niektóre dziewczyny grają, a raczej stoją i kopią na oślep ). Natomiast siatkówka zawładnęła moim sercem jakoś tak od dwóch lat, wcześniej miałam treningi, ale nie traktowałam tego poważnie

Jeśli jesteś zadowolona z wyników to dobrze A na studia masz zamiar się wybierać?
Wiem, ze to szybko zleci, bo pierwszy rok upłynął mi strasznie szybko, jeszcze pamiętam, jak pierwszy raz do szkoły przyszłam, a tutaj już druga klasa
Pewnie oglądasz mecz Ja zaraz musze iśc spac ehhh
{ tak wiem niektóre dziewczyny boja sie dotknąć piłki a co dopiero kapnąć Ja zazwyczaj byłam na bramce tak Samo w piłce ręcznej zawsze na bramce hehe }
Rozumiem Ja teraz mało oglądam siatkę bardziej piłkę

Narazie robię przerwę pomyśle za rok
Oj czas strasznie szybko leci ehh
FC Barcelona - Real Madryt
1 : 2



bunia312 dnia 0:23:28 30-08-12, w całości zmieniany 1 raz
Pierwsze 30 minut w wykonaniu Barcelony były tragiczne Oglądając początek meczu zastanawiałam się w ogóle, co się stało z klubem, który przecież posiadanie piłki miał nieraz w granicach 70%. Niestety, widać było brak Puyola i Alvesa (wie ktoś co mu się stało? Wszędzie piszą, że w ostatniej chwili wypadł ze składu, ale czemu to nie dodali ). Najbardziej żal mi było Daniego, który ostatnio kreuje grę Barcy, wyprowadza świetne ataki, a w obronie stara się jak najlepiej grać. Na początku meczu wystarczył jeden tragiczny błąd Mascherano, a później Alby (?) i cholerny Ronaldo strzelił sobie brameczkę, chociaż przez cały mecz guzik robił.
Podkoniec pierwszej połowy Barca zaczęła grać i Messi strzelił gola z wolnego Ten gol był przepiękny i Cris może się schować ze swoim sam na sam z bramkarzem Leo tak idealnie piłkę zawinął, ze ominął mur, a Casillas nie wiedział, w który róg ma się rzucić
W drugiej połowie dominowała Barca, chociaż Real miał kilka szans na podwyższenie wyniku (sam na sam z bramkarzem, chyba z 4 takie szanse...). Iker po zmarnowanej okazji ze strony Higuaina (słupek z pola karnego) wściekły zaczął wrzeszczeć na kolegów Znowu, gdyby nie on to Real nie wygrałby tego meczu, Iker to mistrz

Ja jestem dumna z chłopaków, bo w 10 zagrali jak równy z równym z Realem, który grał w 11 Liczę, że Barcelona wygra LM i La Ligę
No to jestem w szoku ze przegrali i jeszcze ten durny Cris strzelił bramkę ehhh
niecierpie tego piłkarza !
A czemu Barca grała w 10 kto dostał czerwona kartkę ??
I hmm Villa grał w meczu ?
Czerwień dostał Adriano. Dobrze zrobił, że wtedy sfaulował (przytrzymał w pasie) Ronaldo, bo skończyłoby się 3:0. Na szczęście Adriano się poświęcił. Tito zarządził wówczas zmianę- Alexis zszedł, a za niego wszedł obrońca, Montoya. Później jeszcze wszedł Song (nowy nabytek), który w meczu prawie asystę zaliczył (znów Messi miał okazję stać się bohaterem ) i jeszcze jeden piłkarz, ale nie pamiętam kto Villa nie grał w tym meczu i myślę, ze to był błąd, bo mimo, że niejest przygotowany na 90 minut, to na 15 był jak najbardziej odpowiedni, biorąc pod uwagę jego umiejętności

Cieszy mnie, że Barca zdecydowała się na Songa. Widać, ze ten chłopak jest utalentowany, bardzo dobrze podał Messiemu piłkę, ale ten troszkę za mocno kopnął i brakło tych 20 cm do szczęścia Myślę, ze Song, jak się ogra z drużyną, będzie mocnym punktem. Jest mocny fizycznie i dobry technicznie, a do tego młody
Aha dzięki za info może i dobrze ze nie oglądałam meczu bo pewnie bym się wkurzała i przeżywała do tego oglądanie Ronaldo ehhh
A co do Songa chłopak się rozkręci niebawem hehe
no i szkoda że Villa nie grał , wiadomo po kontuzji nie będzie grał całego meczu ale mógł go wpuścić chociaż na 20 minut
bo zawsze pomaga drużynie .
Tito póki co nie sprawdza się w roli trenera. Zmianami słabo zarządza. W odpowiedniej chwili, ale stawia na złych zawodników. Uważam, że Alexis powinien siedzieć na ławce, wręcz przeszkadza Barcelonie.
Barca wygrała z Valencią 1:0!
Gola strzelił Adriano w 23 minucie
Nie oglądałam tego meczu niestety
ale w radiu mówi ze padła bramka i jest 1 -0 dla Barcy
Ciesze się z ich wygranej
Mecz z kontrowersjami, bo Valencia zdobyła gola, ale został on nie uznany.. Cieszy mnie wygrana Barcy, ale szkoda mi Valencii, bo po raz drugi została 'okradziona'- najpierw w meczu z Realem Madryt, a teraz z Barcą...
Barcelona wygrała z Getafe 4:1!
Gole strzelili: Messi x2, Adriano i Villa oraz Mascherano samobója.

Mecz bardzo fajnie się oglądało, a zwycięstwo Barcy coraz bardziej zwiększa presję na Realu, który już nie może sobie pozwolić na przegraną.

Messi obecnie ma najwięcej goli w PD: 6 w 4 meczach

Sami przystojniacy

EDIT:
Barcelona wygrała z LC Deportivo 5:4!
Messi zaliczył hattricka, a dwa pozostałe gole strzelili Tello i Alba.

Mecz był świetny, ale sędzia ponownie 'pomógł' Barcelonie... Najpierw czerwień pokazał Mascherano, a następnie żółte kartki rozdawał na prawo i lewo Przykład? Messi był ciągnięty za koszulkę przez gracza Deportivo, ale sędzia dał wolnego La Corunie, a dodatkowo Messi otrzymał żółtą kartkę! Nie dość, ze praktycznie Messi nie kłócił się z sędzią tylko od razu odwrócił się i pobiegł do kolegów to jeszcze otrzymał kartkę...
Jednak inni nadal będą powtarzać jak to sędziowie wspierają Barcelonę...

Najważniejsze, że 3 punkty są, Messi ma już 11 goli i Real dalej traci

Dudziak dnia 23:53:00 20-10-12, w całości zmieniany 1 raz
Oj tak w Barcelonie grają same ciacha i mozna zawiesić na nich wzrok
do tego świetnie grają no i wyglądają hehe
Wczoraj znów Barca zaliczyła samobója (Alba)
Zawodnikiem meczu został oczywiście Messi, ale Cesc zaliczył 3 asysty, więc również zagrał wspaniałe spotkanie
fotki z tego meczu :






Dla Messiego i Fabregasa to był świetny mecz
Ces w końcu zaczął grać
Gwiazdy Barcelony i Realu okrutnie ośmieszone

Artyści jednak mają znakomitą wyobraźnię. Jeden z teatrów w Barcelonie wymyślił znakomity sposób na zareklamowanie swoich lekcji aktorstwa. Użyli do tego zdjęć Sergio Busquetsa (FC Barcelona) i Pepe (Real Madryt).



Na banerze reklamowym obydwaj piłkarze leżą na murawie i "cierpią" po straszliwym faulu przeciwnika. Jednocześnie "sprytnie" zerkają na reakcję sędziego.

Zdjęciu piłkarzy towarzyszy hasło reklamowe
"Lubisz grać? Lekcje aktorstwa dla każdego!"

( Jak dla mnie akurat te fotki nic nie udowadniają )
Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że z zawodników Barcy i Realu śmieją się, że to aktorzy, a nie popatrzą na Włochów czy Greków, którzy w aktorstwie lekcji mogliby udzielać

Jednak to jest troszkę śmieszne i absolutnie nie popieram symulowania, dlatego też Sergio i Pepe nie należą do zawodników lubianych przeze mnie
Masz rację. Włosi i Grecy są w tym mistrzami i pokuszę się nawet o określenie że dużo w ich sukcesach ( zwłaszcza reprezentacyjnych ) zawdzięczają symulowaniu lub prowokacjom. Np podczas mundialu w 2006 roku jakiś Włoch w finale z Francją sprowokował Zidane'a obrażając jego bliskich. Z tego powodu Zizu dostał czerwoną kartkę a Włosi uratowali bezbramkowy remis i wygrali w karnych jeśli dobrze pamiętam...
No właśnie, ale FiFA nic z tym nie robi...
Dzisiaj o 22:00 Barcelona zagra z Rayo Vallecano Oby to był zwycięski mecz

Barcelona wygrała z Rayo Vallecano 5:0!
Gole: Villa, Messi x2, Xavi, Fabregas

Barcelona jeszcze nie poniosła porażki, wygrała 8 spotkań, tylko jedno zremisowała Świetnie, oby tak dalej

Dudziak dnia 23:51:09 27-10-12, w całości zmieniany 1 raz
No to super oby tak dalej
i Mój Villa szczelił gola hehe



natalia** dnia 1:08:22 28-10-12, w całości zmieniany 1 raz
On pierwszy strzelił gola
Ja teraz nie oglądam meczy bo nie mam czasu ale przynajmniej dzieki Tobie wiem co jest grane itp

więc dzięki
Ja nie mogę przepuścić meczy Barcy, jak na razie opuściłam tylko jeden Cieszę się, ze idzie im tak dobrze w La Lidze i LM
No ja raczej nie Moge bo pracuję i to jeszcze 3 zmiany więc Sama rozumiesz
ehhh i nie wszystkie mecze mam w tv
Tak, rozumiem Ja też nie zawsze mam czas, bo szkoła/treningi i czasem jestem tak wykończona, ze nawet mi się oglądac nie chce Jednak nie mogę sobie przepuścić okazji zobaczenia po raz kolejny wspaniałej Barcy
chociaż w moim sercu króluje Real to Barcę bardzo szanuję i cenię , lubię także wielu ich zawodników np. Xavi, Cesc, Iniesta , Pedro, Villa są świetni , wiem że oba kluby się nie znoszą a kibice ciągle na siebie najężdzają to ja nigdy nie powiedziałam i nie powiem o Barcy złego słowa
A ja słyszałam, że Real i Barca tak naprawdę żyją w zgodzie, jedynie polscy fanatycy tak uwielbiają po sobie najeżdżać
wiesz różnie to bywa , ale pamiętasz tą aferę z Pepe na okładce tego szmatławca "EL MUNDO DEPORTIVO" ,także media hiszpańskie też podgrzewają atmosferę
Media z niczego potrafią zrobić zamieszanie

Ja akurat za Pepe nie przepadam (za jego bardzo agresywne faule, często niesportowe), ale było mi go szkoda po tym zderzeniu głową z Casillasem...
ale przesadzili i to ostro , jaki Pepe jest wiadomo , ale ja cenie go za umiejętności piłkarskie
a masz może konto na ciachach ?
Nie, nie mam tam konta

Teraz niestety w Barcelonie dwóch podstawowych obrońców jest kontuzjowanych...
ja też nie mam ale czytam codziennie
a to Pikuś i który drugi ?
Jeszcze Puyol Chociaż Puyol już stary jest i niedługo zakończy karierę, to brakuje go A na Pique już czekam i mam nadzieję, że szybko wróci
a Carles .... zupełnie zapomniałam , ma chłop pecha , życze mu żeby jak najszybciej wrócił a Pikus pewnie już szykuje sie do roli ojca hhaa..
Puyol ma strasznego pecha, ciągle kontuzje
Pique z pewnością cieszy się, że teraz może spędzić więcej czasu z Shakirą, obserwując jak jego dzidziuś rośnie w brzuchu matki
no z pewnością , ale wiesz mi ona na początku nie pasowała do Gerego , różnica wieku i w ogóle ale skoro są szczęśliwi a ona to chyba przedtem była fanką Realu
Na początku to mi się Pique niezbyt podobał, zawsze uważałam go za taką ciapę Jednak przy Shakirze się zmienił, zmężniał i teraz wygląda i zachowuje się jak facet Mi się oni podobają jako para

Puchar Króla: Deportivo Alavés 0-3 FC Barcelona

David Villa Andres Iniesta 40'
Andres Iniesta David Villa 50'
Cesc Fabregas Dani Alves 88'
czerwony-strzelcy, niebieski-asysty
Brawo!

Dudziak dnia 22:40:04 31-10-12, w całości zmieniany 1 raz
ja go tam zawsze lubiałam , spoko jest , a to gratuluje , ciekawe jak pójdzie mojemu Realowi bo drugi mój ukochany klub MU w pucharze ligi wygrywa z Chelsea 2-1
Kolega dzisiaj opowiadał, jaki był załamany przegraną Chelsea Mnie angielskie kluby nie interesują, dla mnie najpiękniejszy football gra liga hiszpańska
no rzeczywiście w tym meczu w niedziele Chelsea-MU było dużo kontrowersji ale mnie cieszą 3pkt. MU a to nie ich wina tylko sędzia zawalił
ja kocham Ligę angielską , tam jest wszystko co jest ważne w futbolu , tyle drużyn walczy o mistrza ale na drugim miejscu jest Primera Divisione
Mi się nie podoba styl angielski. Wolę hiszpański lub niemiecki

Dzisiaj o 18:00 mecz Barcelona-Celta Vigo! Niestety nie obejrzę tego meczu
wygrali 3-1 więc masz powody do radości , ja się ciesze bo mój MU wygrał z Arsenalem a mam nadzieję ze i Real wygra
Barca wygrała 3:1 z Celtą Vigo. Gole: Adriano, Villa, Alba oraz Mari dla CV.

Niestety Adriano doznał urazu mięśnia i przez około 3 tygodnie nie będzie grał To już trzeci obrońca kontuzjowany, więc nic dziwnego, ze tracimy tyle bramek... Chociaż nadal bilans mamy bardzo dobry
a Messowi to nareszcie się te dziecko urodziło bo tak o tym trąbili od miesiąca że już jest
a Real też wygrał .....
Dzisiaj mecz z Celtic'iem Glasgow!

EDIT: Niestety, przegraliśmy z Celticiem 1:2
Strasznie męczyliśmy się w dzisiejszym meczu, Celtic zagrał fantastycznie w defensywie, a Barca słabo w ofensywie i mieli mnóstwo pecha (poprzeczk, słupek, piłka wybita po palcach przez bramkarza...). Jednak Celtic wygrał zasłużenie. Ważne, ze ten słabszy mecz przytrafił się w raczej mało ważnym spotkaniu. Oby w niedzielę Barcelona znów zagrała tak, jak nas do tego przyzwyczaiła

Dudziak dnia 23:38:44 07-11-12, w całości zmieniany 1 raz
a widziałam ten mecz , rzeczywiscie Celtic był lepszy ale nadal macie 1 miejsce w grupie , ja też nie do końca byłam zadowolona z meczu Realu z Borussią ale niech będzie i remis
Dobrze dla nas, że ten gorszy mecz trafił nam się w mało ważnym spotkaniu
Obrońca FC Barcelony, Eric Abidal, w wywiadzie dla francuskiej telewizji "France 2" wypowiedział się na temat swojego stanu zdrowia i powrotu na boisko. - Muszę iść do przodu krok po kroku - wyznał.

Francuski defensor przeszedł w kwietniu zabieg transplantacji wątroby i niedawno rozpoczął lekkie treningi, które mają mu pomóc w powrocie do formy.

- Piłka nożna jest dla mnie wszystkim, ale wiem, że muszę teraz zadbać o zdrowie. Rodzina jest dla mnie najważniejsza i nie zamierzam ryzykować - wyjaśnił Francuz.

- Dla mnie priorytetem jest wrócić pewnego dnia do gry, ale zdaję sobie sprawę, że nie mogę w tej chwili zbyt intensywnie trenować. Nie zamierzam niczego przyspieszać i do wszystkiego będę dochodził powoli - krok po kroku - zakończył Abidal.

Wielki człowiek! Zagrał w reprezentacji pomimo tego, że miał kontuzję (jeszcze przed nawrotem nowotworu). Erick może być wzorem dla innych sportowców
szacun dla Abidala , życzę mu dużooo zdrowia
Dla mnie Erick to fenomen i już się nie mogę doczekac jego powrotu na boisko

FC Barcelona wygrała z Realem Mallorcą 4:2!
gole: Xavi (wolny), Messi x2 i Tello.

To już 11 mecz w La Liga bez porażki 1 remis i 10 zwycięstw

Dudziak dnia 20:43:57 11-11-12, w całości zmieniany 1 raz
Eric to prawdziwy bohater, oby doszedł do siebie
no Barca ciągle wygrywa w lidze ale liczę żę mój Real też dziś wygra
Piękny był jego powrót na finał LM w 2011 roku i równie piękny był gest Xaviego, kiedy oddał mu opaske kapitana przy odbiorze trofeum

Dla mnie zaskoczeniem jest, że Barcelona jeszcze nie przegrała w Lidze, bo przecież każdej drużynie zdarza się co najmniej 1 słaby mecz...
i Barcy powinie się noga to kwestia czasu nie ma niepokonanej drużyny , zawsze wcześniej czy póżniej przyjdzie zniżka formy
A najbardziej obawiam się zniżki formy na LM... Ale zobaczymy, jak to będzie Póki co to Barca ma komfort i w LM i w La Lidze.
Real niestety nie ma takiego komfortu w lidze , teraz musimy wszystko wygrywać , bo każda strata punktów bedzie nas słono kosztować ale ja nadal wierzę w mistrzostwo
A ja wierzę, że w tym sezonie Barca wygra i LM i PD
to się jeszcze okaże.........
Zobaczymy, ale ja wierzę w wygraną Barcelony.

Dzisiejsze badania medyczne przeprowadzone w Barcelonie potwierdziły kontuzję Alexisa Sáncheza. We wczorajszym, towarzyskim meczu z Serbią, piłkarz musiał zejść z boiska już w 15. minucie.

Chilijczyk ma skręcony staw skokowy w prawej nodze i czeka go miesiąc przerwy w grze. Nie zagra więc na pewno w ośmiu kolejnych spotkaniach Barçy (Zaragoza, Spartak, Levante, Alavés, Athletic Club, Benfica, Betis i Atlético Madryt)

W tym sezonie Alexis rozegrał 15 spotkań i 1 raz trafił do siatki rywali (Benfica). W tym sezonie pauzował już w jednym meczu (Getafe) z powodu naciągnięcia mięśnia w udzie.

Ile jeszcze tych kontuzji będzie?!
ech te kontuzje ..... życze mu zdrowia ale u mnie w Realu też jest ten sam problem z kontuzjami
Ale na szczęście Puyol trenuje już z kolegami, Pique próbuje grać, Villa również
no to spoko ja też jestem dobrej myśli
Jorge Valdano w wywiadzie dla Eurosportu, oprócz spraw związanych z Realem Madryt, wypowiedział się na temat FC Barcelony i Pepa Guardioli.

Valdano ubolewa z powodu różnicy między Realem Madryt i Barceloną, a resztą stawki: „Różnica pomiędzy tą dwójką, a resztą stawki staje się nieproporcjonalna, co wpływa na zdrowie ligi hiszpańskiej.”

Podziw dla szkółki La Masía: „FC Barcelona zrobiła ze swojego stylu gry kulturę, wszystko czego uczą w La Masíi, stosują na Camp Nou. Ja sam miałem szczęście znaleźć w szkółce Raúla i Gutiego, graczy, którzy naznaczyli pewną epokę w Realu Madryt. Jeżeli popatrzymy na historię Królewskich, zobaczymy, że cantera miała kluczowe znaczenie, ale czasy się zmieniły. Prawdą jest, że, aby przykładać dużą wagę do szkółki, lepiej jest być biednym niż bogatym."

Według Argentyńczyka, jeżeli Messi nie wygra Złotej Piłki, to tylko dlatego, że ma już trzy: „Messi zdobył już trzy Złote Piłki, a trzeba pamiętać, że ostatni sezon, był jego najlepszym. Jeżeli nie wygra, to tylko dlatego, że może się znudzić, że zawsze wygrywa ten sam. Jego rywalem jest Cristiano Ronaldo, wyjątkowy piłkarz, mający pecha, że żyje w generacji Messiego."

O Tito i Guardioli: „Tito wsiadł do jadącego pociągu i najlepsze, co zrobił, to to, że nie zmienił jego prędkości. Nie ma kariery, ani pasji Guardioli, ale liczby na tym etapie sezonu mówią same za siebie. Barcelona nie zwalnia tempa. Guardiola wykonał cudowną pracę, jest Stevem Jobsem futbolu, był innowatorem, twórcą, człowiekiem niezwykle odważnym i kochającym sztukę. Jest wzorem do naśladowania i słusznie.”
Carles Puyol, który w meczu z Benficą zwichnął rękę, otrzymał od lekarzy pozwolenie na grę. Oznacza to, że będzie to dyspozycji trenera w jutrzejszym meczu z Realem Saragossa.

Od kontuzji kapitana minęło dokładnie 45 dni. Lekarze prognozowali, że piłkarz wróci na boisko na początku grudnia, Puyol po raz kolejny udowodnił jednak, że dla niego nie ma rzeczy niemożliwych. Tydzień temu do składu wrócił Gerard Piqué, więc Tito Vilanova ma w końcu do dyspozycji podstawową parę obrońców. Nadal kontuzjowani pozostają jednak Alexis, Adriano, Thiago, Muniesa i Cuenca, a Abidal kontynuuje swój plan rehabilitacji po przeszczepie wątroby.

W dzisiejszej sesji treningowej wzięli udział wszyscy zdrowi zawodnicy, również Villa, Messi i Alves. Jedynymi graczami z drugiego zespołu byli Tello i Bañuz. Adriano i Thiago trenowali indywidualnie. Víctor Valdés dostał dzień wolny, po tym, jak rano urodził mu się syn.

Ostatni trening przed meczem z Saragossą odbędzie się jutro o 11:30.

Wspaniała wiadomość!
to dobrze że Carles wraca do zdrowia, bardzo szanuję tego zawodnika
Jak to ujął jeden z fanów Barcelony: Carles powinien zagrać w Niezniszczalnych obok Norrisa
hhhaaa.... dokładnie tak to prawdziwy walczak
Tyle już miał kontuzji, grał ze złamaną kością policzkową czy też rozciętym łukiem brwiowym. Serce do gry to on ma największe
no tak , tacy piłkarze są godni uznania , tym bardziej żę ma już swoje lata ale widać chce jeszcze grać
Piękne zachowanie Cules, którzy na początku meczu, gdy tylko Carles był przy piłce bili mu brawo Zasługuje na uznanie, on i Erick-dwóch największych walczaków
oj nie widziałam ale ładnie się zachowali
Dla takiego piłkarza należy mieć szacunek mimo wszystko A my mu pokazaliśmy, że brakowało go na murawie
na pewno da mu to siły i motywacji do dalszej gry , a wiesz ja to mam dziś zły humor bo przegrał mój Manchester i jeszcze Chelsea .....
Kanaryjski napastnik w wywiadzie dla madryckiego dziennika Marca jasno stwierdził, że nie ma żadnych problemów w szatni zespołu.

Zarówno Pedro jak i jego koledzy nie zgadzają się z historiami opisywanymi przez prasę. „Wiemy, że istnieje jedność w szatni, do tego stopnia, że jesteśmy ze sobą niesamowicie zjednoczeni". „Skłamałbym bardzo, gdybym powiedział, że nie rozmawialiśmy o tym. Jednakże skwitowaliśmy to śmiechem. Nie przywiązujemy większej uwagi do takich spraw, po prostu nauczyliśmy się z nimi żyć. Czasami trzeba coś powiedzieć, gdy Leo zagra indywidualnie, a my jesteśmy na wolnej pozycji".

Na sam koniec, Pedro mówił, że teraz jest to dla niego dobry czas - zarówno na poziomie osobistym (on i jego partnerka spodziewają się dziecka) oraz zawodowym. Podziękował także Tito Vilanovie za zaufanie jakim go darzy. „Rozmawiałem z nim i powiedział mi, że cały czas był spokojny, gdyż widział jak ciężko pracowałem. W dużej mierze opierał się na mnie jako zawodniku, to bardzo ważne. Podobnie było u Pepa".

To było oczywiste, że Messi i Villa byli po prostu nabuzowani energią ( w końcu mecz nie byle jaki) i ta kłótnia tak jakoś wyszła. Ważne, ze się dogadali, historia zamknięta, a media niech tym żyją

Widziałam nagłówki o ich przegranych. Myślę, że Chelsea odczuwa brak Drogby...
ej te media to tylko szukają dziury w całym , nie ma co tego drążyć , widać zę teraz jest dobrze
mimo iż kibicuje MU to Chelsea lubię i szanuję i powiem ci że mam pzreczucie że to między nimi rozegra się walka o mistrza , Chelsea przespała ten mecz i tyle ale po odejściu Drogby kupili Hazarda , Oskara więc nie jest żle
Mi się nie podoba styl Chelsea, zbyt defensywny. Natomiast MU podobał mi się za czasów Cristiano, bo on i Rooney rozgrywali wspaniałe podania Jestem ciekawa, jak Cristiano współpracowałby z Messim...
ale ich nowy trener Di Mateo próbuje wprowadzać do ich gry więcej ofensywy a MU kibicuje dość długo jeszcze zanim grał tam Cris , praktycznie od dziecka kibicuje MU a teraz mam 16 lat i za czasów Crisa w MU grali pięknie, z rozrzewnieniem to wspominam ale teraz też nie jest żle , zawsze będę z nimi
Cris z Messim... hhmm trudno powiedzieć bo każdy chciałby być liderem , przy tak ambitnych i dobrych graczach jakoś trudno byłoby to pogodzić
A ja właśnie jestem ciekawa tego, bo Cristiano jest wysoki i potrafi mocno kopnąć z daleka, więc to mogłoby ciekawie wyglądać.

A tak a'propos, Alves ostatnio wypowiadał się, że do Barcelony potrzeba wysokiego napastnika w stylu Zlatana, ale czy takiego znajdą? Przydałby się, a wiadomo, że Zlatan do Barcy nie wróci. Dobry byłby ktoś z niemieckiej ligii...
oj Zlatan to juz był w Barcy i wystarczy , jak póżniej najeżdzał na Pepa , ja Zlatana nie lubię
jakoś nikt nie przychodzi mi do głowy....
Ja też Zlatana nie lubię. Przeszkadzało mu, ze to nie on będzie największą gwiazdą Barcelony i zaczął wymyślać rzeczy na Pepa. Ani on ani nikt z klubu go nie chce po tym co wyczyniał, jednak piłkarzem jest świetnym.

Jakież owacje otrzymał Carles, jak schodził z murawy! Piękne podziękowanie od kibiców
teraz widziałam , bardzo ładnie
a teraz Zlatanem jak się wszyscy zachwycają po tym golu
Kilka ciekawostek z wczorajszego meczu pomiędzy FC Barceloną a Realem Saragossa, rozegranego w ramach 12. kolejki La Liga.

Dziewięciu wychowanków w pierwszym składzie

La Masía nie tylko pozostaje nietknięta za kadencji Tito Vilanovy, ale również potwierdza swoją siłę w każdym meczu. Z Realem Saragossa od pierwszych minut zagrało aż dziewięciu canteranos: Valdés, Montoya,Piqué, Puyol, Alba, Xavi, Iniesta, Pedro oraz Leo Messi.

Obrona „made in La Masía"

Najlepszym przykładem była wczorajsza linia obrony Barcelony, do której wrócił Carles Puyol. Składa się ona z samych wychowanków: Valdés - Montoya - Piqué - Puyol - Alba.

Saragossa przyleciała w dniu meczu i zagrała na biało

Korzystając z niewielkiej odległości między Barceloną i Saragossą (300 km), trener Manolo Jimenez postanowił przyjechać do stolicy Katalonii pociągiem (AVE - szybkie koleje hiszpańskie) w dniu meczu. Goście zagrali w swoim pierwszym komplecie strojów.

Premierowy gol Alexa Songa, dziesiąty strzelec Barcelony w lidze

Alex Song we wczorajszym meczu zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach Barçy. Letni nabytek wpisał się na listę strzelców przy stanie 1:1. W ten sposób stał się dziesiątym strzelcem drużyny Tito Vilanovy w lidze.

Czyste konto tylko w trzech na dwanaście kolejek

FC Barcelona straciła kolejną bramkę w tym sezonie, tym razem podejmując na Camp Nou Saragossę. Czyste konto Víctor Valdés zachował tylko w meczu z Valencią (1:0), z Granadą (2:0) i z Rayo (0:5).

73428 widzów na Camp Nou, gwiazdy Hollywood na trybunach

Brytyjski aktor Mark Strong był jednym z 73428 widzów, którzy przyszli tego wieczora na Camp Nou. Aktor wystąpił w takich filmach, jak: „Robin Hood", czy „John Carter".

I jeszcze trzeba pamiętać, że Barcelona w Lidze nie przegrała jeszcze ani jednego meczu, zdobyła 34/36 punktów!
zawsze wiedziałąm że klub oparty na wychowankach ma szansę stać się wielki i tak jest w przypadku Barcy , inne kluby powinny brać z niej przykład
Tak, wychowankowie są bardzo ważni, bo pozostaje ta ciągłość w grze i można ją tylko ulepszać
a i jeszcze tacy zawodnicy są emocjonalnie związanie i przywiązani to swego klubu jak chociażby Xavi... jestem pewna żę on jak skończy karierę to i tak będzie blisko Barcy
Z pewnością. Leo też chce zakończyć karierę w Barcelonie i nie dziwię mu się, bo praktycznie całą swoją karierę zawdzięcza temu klubowi (gdyby nie zabiegi hormonalne nie grałby w nożną). A Xavi nawet oddycha Barceloną
bardzo szanuję takich zawodników którzy całą karierę wiążą z jednym klubem , powinno by cwięcej takich piłkarzy a nie żęby się sprzedawać np. do city....za większą kasę
Tak, zgadzam się. Nie rozumiem postawy Lewego, który najpierw wziął mnóstwo kasy od BvB, a potem powiedział, ze zastanawia się czy nie przejść do MU...

Ludzie mogą mówić co chcą, ale jeśli Messi na zawsze zostanie w Barcy to będę szczęśliwa
Barcelona pokonała SPartak Moskwę 3:0!
Wszystkie gole padły w pierwszej połowie, strzelcy: Messi x2 (jeszcze 5 goli brakuje mu do Mullera!) i Dani Alves Grali na wyjeździe, a wyjście z grupy mają pewne
a wiesz jestem ciekawa jak Messi poradziłby sobie w Anglii , byłoby ciekawie
Jestem pewna, że poradziłby sobie, w końcu w meczach przeciwko klubom angielskim idzie mu dobrze
bo ja wiem, liga hiszpańska a Premiership jednak bardzo sie różnią, inny sposób gry bardziej twardy i widowiskowy jest w Anglii i to ich liga jest najlepsza na świecie ,niektórzy twierdzą że Messiego tam by połamali od razu
Jednak w meczach z drużynami z PL nigdy nic mu się nie stało, a i gole potrafi strzelać. Jednak to fakt, że tam miałby trudniej ze względu na wzrost (w Anglii mnóstwo zawodników jest wysokich) i pewnie tyle goli by nie miał. Jednak póki radzi sobie w meczach przeciwko angielskim klubem będę twierdzić, że w PL poradziłby sobie.
PL to jednak inna bajka , wyższy poziom tyle drużyn walczy o mistrza , właściwie nie ma tam słabych drużyn a w Primera divisione to liczą się tylko 2 drużyny
Aktualnie liczą się 3 drużyny. Zresztą, w LE w zeszłym sezonie to dwa kluby hiszpańskie walczyły o triumf, więc chyba tak słabo nie jest. Fakt, że MU, Chelsea, City, Arsenal są bardziej utytułowanymi klubami, ale w obecnej chwili nie uważam, by PL była lepsza od PD.
to fakt ale PL jest bardziej widowiskowa i ciekawa , świetnie się ja ogląda , mecze są porywające i na wysokim poziomie a w półfinale LM odpadł i Real i Barca a miał byc hiszpański finał
No tak, ale Chelsea ile wytrzymało na wysokim poziomie? Gdzie jest w tym momencie? I błagam, nie mówcie, ze to wina trenera, bo to z nim wygrali LM... A United? Też słabo. City? odpadło z LM. Tak kolorowo wcale nie jest w PL. Kiedyś to była najmocniejsza liga, obecnie pozostała już tylko historia i wspomnienie świetnej gry tych klubów. Równei dobrze można powiedzieć, że gdyby nie Barca, Atletico Madryt i Real to PD byłaby bardzo wyrównana.
Hiszpański trener Juanma Lillo, który w 2010 roku stracił posadę w Almerii po porażce z Barceloną 0:8, wyróżnił Andrésa Iniestę ponad resztę graczy i podkreślił wyższość Barçy nad Spartakiem Moskwa.

„Pierwsza połowa była najmocniejsza w wykonaniu Barçy w tym roku, absolutna dominacja", powiedział w programie „Esports COPE". „Przeciwko Barçy gra się tak, jak się da, a nie jak się chce", dodał.

„Iniesta był dla mnie najlepszym piłkarzem świata już wtedy, kiedy był rezerwowym u Rijkaarda. Teraz wciąż jest najlepszy, lata świetlne przed innymi. Jego trzeba chwalić albo zawsze albo nigdy. Nie widziałem, żeby on kiedykolwiek grał źle. Posiada taką zdolność do przystosowywania się do nowych warunków, jaką ma tylko on, nikt więcej", wyjaśnił szkoleniowiec.

Wypowiedział się także na temat wielkich pomocników, którzy są w ekipie Barcelony. „Grając całą czwórką - z Sergio, Ceskiem, Xavim i Iniestą - masz świetną piłkę. Kiedy grasz trójką z nich, a nawet dwójką, już wtedy masz więcej z gry niż wszystkie drużyny na świecie. Więc wyobraź sobie, co się dzieje, gdy grają wszyscy czterej naraz", stwierdził w kanale radiowym.

Na koniec, Juanma Lillo docenił rekordy argentyńskiej gwiazdy. „Messi, jak tak dalej pójdzie, będzie bił swoje własne rekordy strzeleckie. Biorąc pod uwagę graczy, jakich ma obok siebie i jego wirtuozerię, to normalne, że osiąga nieprawdopodobne rzeczy".

Nic dodać nic ująć
oj jeszcze nic nie wiadomo, MU albo Arsenal a nóż wygrają LM .... to przecież możliwe , a kto w poprzedniej edycji stawiał na triumf Chelsea po ich słabej fazie grupowej
Nie skreślam ich, ale to nie są już te same drużyny, które dominowały we wcześniejszych latach.
no racja Arsenal nie zachwyca , już dawno nic nie zdobył a MU też ma gorsze chwile ( moje diabełki kochane ) ale licze żę pokażą na co ich stać
Barca nie przegrała z Levante od pół wieku!

W niedzielę Barcelonę czeka trudny mecz na stadionie miejskim z Levante, zajmującym w ligowej tabeli wysokie, czwarte miejsce. Bilans dla Katalończyków jest jednak korzystny - w lidze nie przegrali z Levante od blisko pół wieku.

11 października 1964 roku Barça poniosła sromotną klęskę w Walencji, przegrywając 1:5. Pięć lat później nastąpiło otwarcie nowego stadionu drużyny Granotas, na którym piłkarze grają do dziś. Na tym obiekcie w ligowym spotkaniu Barcelona nigdy nie zaznała smaku porażki. Przegrała jedynie w Copa del Rey (w 2004), ale w rewanżu odrobiła straty i awansowała do kolejnej rundy.

Ostatni mecz między obiema drużynami odbył się 14 kwietnia tego roku i zakończył się zwycięstwem Dumy Katalonii 2:1, choć gospodarze do przerwy prowadzili 1:0. Bramkę dla Levante z rzutu karnego zdobył Barkero, ale w drugiej połowie dwa trafienia Messiego (drugie również z karnego) dały gościom trzy punkty.

Oprócz wspomnanego wyżej meczu, w XXI wieku na stadionie miejskim w Walencji, w Primera División, Barça grała jeszcze cztery razy. Zremisowała trzy z tych spotkań (każde 1:1) i wygrała jedno.
Barcelona rozbiła Levante!
Wygrali 4:0, a gole strzelili: Messi x2 (tych dubletów to ma masę ), Iniesta i Fabregas. Warto dodać, ze przy każdym golu asystował... Iniesta! Dodatkowo, karny z kapelusza dla Levanet-niewykorzystany! Victor doskonale odczytał kierunek i popisał się fenomenalną obroną (karny+dobitka+ zamieszanie w polu karnym).
Mamy 11 punktów przewagi nad Realem, 3 nad Atletico. Jestem dumna z chłopaków
FC Barcelona rozbiła na wyjeździe Levante 4:0. Gola i trzy asysty zapisał na swoim koncie Andres Iniesta. Hiszpan dwukrotnie otworzył drogę do bramki Leo Messiemu. Argentyńczyk zdobył swoją 81. i 82. bramkę w tym roku i do wyrównania rekordu Gerda Muellera brakuje mu już tylko trzech trafień.


Andres i Leo są zachwycający! To, co oni robią z piłką...
no to dziewczyny gratuluję mistrzostwa Hiszpanii.... mimo wszystko z wielkim bólem serca

no to dziewczyny gratuluję mistrzostwa Hiszpanii.... mimo wszystko z wielkim bólem serca
Mistrzostwa? Niee, jeszcze wiele meczy przed nami Atletico również gra wyśmienicie, więc trzeba czekac do końca Jednak faktem jest, że obecnie jesteśmy w wysmienitej sytuacji
w takiej dyspozycji Barcy nie widzę dużych szans na odrobienie strat przez Real , gramy słabo i na dodatek sędzia nas ograbił i kto teraz powie żę to Real jest faworyzowany? no cóż jestem realistką i nie robie sobie złudnych nadzieji , została nam LM i puchar króla
Real teoretycznie ma szansę, ale w praktyce jest to raczej niemożliwe. Za to Barcelona gra wyśmienicie i nie zdziwi mnie, jak zdobędą wszystkie trofea: Puchar Króla, PD i LM
oj tego bym nie przeżyła , na pewno ciężko będzie im utrzymać taką dyspozycje przez cały długi sezon , każdej drużynie zdarzają się słabsze mecze i Barce też to czeka , to tylko ludzie a nie roboty do wygrywania
a ja jestem pewna żę Real może i nie będzie miał mistrza ale LM i Puchar Króla NASZ!!!!!!!!!
Oczywiście, że to nie są roboty, ale na szczęscie mamy świetną ławkę i młodzi zawodnicy nieraz grają lepiej od tych doświadczonych
Real w tym względzie też nie jest gorszy i wszystko się jeszcze okaże
Barca pokonała Deportivo Alaves 3:1! Zwycięstwo Blaugrany było oczywiste, ale cieszy, że grając 'drugim garniturem' (brakowało Alby, Xaviego, Pique, Fabregasa (?)) potrafiliśmy wygrać
no to gratuluję wygranej ....
I tak awans był pewny. Najważniejsze, ze jesteśmy w formie i wszystko zależy od nas, a nie przeciwników
Lattek: Myślę, że Barça wygra Ligę Mistrzów

Były trener Barcelony oraz Bayernu Monachium, w którym miał okazję pracować z Gerdem Müllerem, powiedział, że „bez Messiego Barcelona nie jest Barceloną".

Udo Lattek, który w przeszłości był szkoleniowcem Barcelony, a także trenował Gerda Müllera w Bayernie Monachium powiedział w La Xarxa, że „Gerd Müller był moim najlepszym zawodnikiem strzelającym gole. Różnił się od Messiego. Leo jest lepszym piłkarzem".

Jego zdaniem Messi jest piłkarzem idealnym, jest jak bóg. To najlepszy gracz na świecie. „Bez Messiego Barcelona nie jest Barceloną. Z nim i innymi wspaniałymi zawodnikami to najlepsza drużyna na świecie. Myślę, że w tym sezonie ponownie wygra Ligę Mistrzów".

Leo wiele wnosi do Barcelony, czesto ratuje tyłek, ale nie przesadzajmy, że bez niego nie byłoby Barcelony. Barcelona ma piłkarzy najlepszych na świecie, więc bez niego by sobie poradziła

I jeszcze jeden artykuł, ważny dla nas, Polaków:

Sala Paryska stała się miejscem prezentacji książki, autorstwa dr Hanny Luizy Celglińskiej-Leśnodorskiej. Wydarzeniu temu przewodniczył wiceprezydent do spraw instytucjonalnych, Carles Vilarrubí.

Książka „Wybitni Polacy w dziejach świata" została w czwartek zaprezentowana na Camp Nou. W Sali Paryskiej przedstawiono pracę dr Hanny Luizy Ceglińskiej-Leśnodorskiej. W swojej książce dokonała ona przeglądu Polaków, którzy, ze współczesnego punktu widzenia, mieli największy wpływ na historię świata. Impreza, z udziałem wiceprezydenta FC Barcelony, Carlesa Vilarrubíego została zorganizowana przez Konsulat Generalny Rzeczypospolitej Polskiej.

„To zaszczyt, że takie wydarzenie kulturalne ma miejsce na Camp Nou"

Vilarrubí, w wypowiedzi otwierającej prezentację, oświadczył, że "to zaszczyt, iż takie wydarzenie kulturalne ma miejsce na Camp Nou" - gdzie, według jego słów, - "prócz podziwiania pokazów futbolu, możemy teraz także poznawać inne kultury". Wiceprezydent wypowiedział się na temat szczególnego znaczenia polskiej kultury i podkreślił, że ze strony FC Barcelony, związek między klubem a Polską stał się wyjatkowo ścisły w 1957 roku, kiedy mecz inauguracyjny na Camp Nou rozegrano pomiędzy pierwszą epią Barçy a piłkarzami z Warszawy.

Ze swojej strony, konsul generalny Rzeczypospolitej Polskiej, Marzenna Adamczyk, podziękowała gospodarzom wydarzenia i zapewniła, że "bez wątpienia, zarówno tu jak i wszędzie, Barça jest symbolem Katalonii i katalońskiej kultury". Po wygłoszeniu swojego wystąpienia, dr Hanna Luiza Ceglińska-Leśnodorska, autorka książki, dzieliła się swoimi osobistymi wrażeniami dotyczącymi pracy nad nią i przyjęła gratulacje od swojej rodaczki.

Bardzo miły gest Ogólnie to Katalończyków nazywają Polakami. Widać, że nas szanują i, tak jak my, walczą o niepodległość, oby z takim samym skutkiem

Dudziak dnia 13:25:26 01-12-12, w całości zmieniany 1 raz
kto wygra LM to to trudno stwierdzić , można tylko gdybać , ja też moge sobie powiedzieć żę na pewno wygra Real
a zgodzę się z tym że Barca bez Mesiego nie byłaby tak mocna
A ja się z tym stwierdzeniem nie zgodzę, bo Hiszpania bez Messiego wygrała MŚ i ME. A w reprezentacji Hiszpanii grało bodajże 8 zawodników z Barcelony, więc to o czymś świadczy
ale mimo wszystko reprez. Hiszpanii to nie klub Barca , są pewne różnice , a po drugie to Messi strzela najwięcej goli a bez nich no nie wiem na którym byliby miejscu w lidze , Barca jest uzależniona od Messiego a Messi od Iniesty i Xaviego , a mianowicie ich zagrań
Ja uwielbiam Messiego, jestem jego fanką, ale wiem, że bez niego Barca również by sobie poradziła. Byłaby nieco słabsza, ale nadal grałaby na wysokim poziomie. Gdyby nie było Messiego gole strzelałby Villa i Fabs. I Leo wcale nie jest uzależniony od ich podań, sam potrafi wyprowadzić sobie akcję. Ponownie to napiszę: w eliminacjach do Mistrzostw Świata Argentyna idzie jak burza, a tam przecież Messi nie ma ani Andresa ani Xaviego
Ja również uważam że Barca by i tak dobrze grała bez Messiego tutaj nikt nie jest od nikogo uzależniony , chłopaki dużo ze sobą graja i nieraz graja na pamiec - idealnie im to wychodzi
A poza tym Barca nie ma tylko jednego dobrego napastnika - Messiego
jest przecież Villa co też dużo goli szczela no i Ces
Barcelona rozgromiła Athletic Bilbao 5:1!
Gole: 1:0, Piqué (23’)
2:0, Messi (25’)
3:0, Adriano (45’)
4:0, Fàbregas (57’)
4:1, Ibai Gomez (65’)
5:1, Messi (70’)

Chociaż wiele się mówi, że jeden z goli Messiego (ten z 25 minuty) był samobójem jednego z piłkarzy Bilbao i nie wiadomo czy Leo brakuje 1 gola do pobicia rekordu Mullera, czy też dwóch... Najważniejsze jest zwycięstwo, kolejne 3 punkty (40punktów na 42! )
Wszyscy piłkarze grali fenomenalnie, Pique zaliczył kilka świetnych akcji i odbiorów, Cesc i Busquets fenomenalnie! Leo dzisja grał tak, jakby chciał dac się wykazać kolegom Ogólnie było świetne widowisko, a warto dodać: w około 60 minucie meczu było 13:0 w strzałach, a to coś oznacza
ja obstwiam przy swoim że nie byłoby tak różowo bez Messiego w końcu w poprzednim sezonie strzelił chyba około 50 goli nie wiem dokładnie więc to mówi samo za siebie , Villa to jednak inna liga
Równie dobrze można powiedzieć, że Real bez Cristiano by nie istniał
Przecież zespół nie może być zależny od jednego zawodnika , drużyna musi być zgrana itp
I nie zgadzam się z tym ze Villa to inna Liga , jest dobrym zawodnikiem i wiele razy to pokazał . Barca ma bardzo dobrych zawodników a prawie wszyscy to Hiszpanie .
I jeśli ktoś uważa ze Barca bez Messiego nie może wygrywać to jest w błędzie .
I moge to samo powiedzieć co Dudziak że real bez Crisa to nie Real

natalia** dnia 18:06:08 02-12-12, w całości zmieniany 1 raz
no widzicie , każdy i tak ma swój pogląd na ten temat , są zgrani ale zbytnio wszystko jest podporządkowane Messiemu , Villa jest dobry ale nie tak jak Messi a moim zdaniem Real nie jest aż tak bardzo uzależniony od Crisa równie dobrze radziłby sobie i bez niego ( taką mam nadzieję ) i występuje tak krócej a Messi to od zawsze jest w Barcy
Od zawsze to Messi w Barcelonie nie jest, bo ma dopiero 25 lat
Może i David jest słabszy od Leo, ale z pewnością nie ma między nimi jakiejś przepaści. Barcelona ma piłkarzy zgranych, pokornych i grających wspólnie, nie tylko dla siebie.

Wczorajsze zwycięstwo nad Athletikiem Bilbao pozwoliło ekipie Tito Vilanovy pobić kolejny rekord. Tym razem jest to najlepszy początek sezonu w całej historii La Liga.

Barça jest niekwestionowanym liderem w obecnym sezonie. Zdobyła 40 punktów na 42 możliwe. Jedyne potknięcie zdarzyło się w meczu z Realem Madryt na Camp Nou, gdzie padł remis 2:2.

Jednak 13 zwycięstw w 14 meczach sprawiło, że Barcelona pobiła rekord Realu Madryt prowadzonego przez Radomira Anticia z sezonu 91/92. Wtedy Królewscy w 14 meczach zaliczyli 12 zwycięstw i dwa remisy (przeciwko Barcelonie w 6. kolejce i Saragossie w 14.)

Warto dodać, że w tamtym sezonie, mimo tak doskonałego początku, Real ostatecznie ligi nie wygrał. Los Blancos w ostatniej kolejce przegrali na Teneryfie, dzięki czemu mistrzostwo powędrowało do Barcelony. To pokazuje, że świetny start nie zawsze gwarantuje ostateczny sukces.

Nie zmienia to faktu, że na daną chwilę Barça Vilanovy ma sporą przewagę punktową nad największym rywalem. Wyprzedza także zajmujące drugą pozycję Atlético Madryt.

Ekipa z Katalonii w tym sezonie nieustannie podąża drogą zwycięstw. Nie zawsze było jednak gładko, trudne spotkania Barça rozegrała przeciwko Valencii (1:0), Deportivo (4:5), czy Sevilli (2:3). Z drugiej strony, zdarzały się także goleady w meczach z Real Sociedad (5:1), Rayo Vallecano (0:5) i Getafe (1:4)

Jedynie Real był w stanie urwać punkty Barcelonie bijącej rekordy, zarówno drużynowe, jak i indywidualne. Mowa tu oczywiście o Leo Messim i jego pościgu za Gerdem Müllerem.
chodziło mi o to że od początku kariery gra w Barcy , a Real też ma zgraną , świetną ekipę więc punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
A ja podziwiam w Messim, Xavim czy Inieście, ze cały czas grają w jednym klubie Są do niego przywiązani, a to mi się podoba
tak jak Iker czy Sergio , każda drużyna ma swych graczy którzy są ikoną swoich klubów
FC Barcelona pozostaje faworytem Ligi Mistrzów 2012/13. Za złotówkę postawioną na jej końcowy triumf w rozgrywkach można otrzymać średnio 3,5 zł. Drugim kandydatem do zwycięstwa jest Real Madryt, a następnie mistrz i wicemistrz Niemiec.

Barça ma już pewny awans z pierwszego miejsca w grupie, a swojego rywala w 1/8 finału pozna 20 grudnia podczas losowania, które odbędzie się w szwajcarskim Nyonie. Drużyna Vilanovy jest faworytem wszystkich największych bukmacherów, wyprzedzając Real Madryt (kurs 4,5) i Bayern Monachium (8,5). Jak widać, dwóm hiszpańskim kolosom daje się duże szanse na zwycięstwo w Lidze Mistrzów.

Za złotówkę postawioną na triumf Borussi Dortmund otrzymamy nawet 10 zł, a za wygraną Manchesteru United 11 zł. Kurs na triumf Juventusu jest już dość wysoki i wynosi 17, a jeszcze więcej otrzymać można stawiając na zwycięstwo PSG (23) czy Szachtara (23). Co ciekawe kurs na ubiegłorocznego triumfatora - Chelsea - który jedną nogą jest już poza Champions League wynosi 51 i jest niższy od tego, jaki zobaczymy przy pewnych awansu Maladze, Milanie i Valencii.

Z drużyn, które walczą jeszcze o awans do 1/8 finału, najwięcej można zarobić stawiając teraz na triumf CFR Cluj. Za każdą złotówkę otrzymamy prawie 1000 zł.
W 1/8 inału LM możemy zagrać z:
-Arsenalem
-Porto
-Milanem
-Szachtarem
-Galatasaray

Z tych drużych chyba Szachtar byłby najgroźniejszy. Arsenal nie błyszczy, ale nie chciałabym, zebyśmy już z nimi zagrali. Milan jest słaby zupełnie jak Porto, z którym nieraz wygrywaliśmy, a Galatasaray wydaje się być najsłabszy, ale chyba lepiej byłoby zagrać z Porto
Czy na szczycie,czy na dnie barca zawsze moim nr.1 jest jestem 100% cules

Czy na szczycie,czy na dnie barca zawsze moim nr.1 jest jestem 100% cules
Barcelona- Més que un club

Znalazłam kilka piosenek o Barcy:
Sznaju-Milion serc jedno bicie
http://www.youtube.com/watch?v=jq5IJRD80zM
Goniec-Visca el Barca
http://www.youtube.com/watch?v=6gl6pmZBwl4
Barca Kuduro
http://www.youtube.com/watch?v=Cfj6K3WdbfY
Barca, Barca
http://w311.wrzuta.pl/audio/8bmr3kMNsqc/barca_barca

I piosenki dla piłkarzy:
Alexis Sanchez
http://www.youtube.com/watch?v=IcZdcw0jTgQ
David Villa
http://www.youtube.com/watch?v=MLOZXc1HvVw
http://www.youtube.com/watch?v=n1l0YqB7vGU
Xavi
http://www.youtube.com/watch?v=VVDi7nOspMA
Andres Iniesta
http://www.youtube.com/watch?v=EQl7rGbfOBA
Leo Messi
http://www.youtube.com/watch?v=RBIbH2zTbkQ
http://www.youtube.com/watch?v=oBxeVm_9GXY
http://www.youtube.com/watch?v=cIYnXJDc_0I
nawet spoko musze przyznać , ogólnie uwielbiam piłkarskie piosenki o klubach i piłkarzach
Na przerwę 2:1 dla Barcy! Oba gole Messiego, obie asysty Andresa
Leo oficjalnie pobił rekord Mullera i ma 86 bramek w sezonie, a jeszcze 3.5 mecza! Bóg football'u!

EDIT: Po bardzo ciężkim meczu udało się wygrać z Betisem 2:1. Sanchez i Pedro grali tragicznie. Obrona kiepsko. Alba nie trafił z 2 metrów do pustej bramki (!!!) Najlepsi na boisku: Leo, Andres i Adriano. Reszta praktycznie nie grała.
Z wstępnych info Cesc będzie pauzował 3-4 tygodnie... Tak na 'dokładkę' Puyol zszedł skarżąc się na ból w nodze. Czy kontuzje musza przytrafiać się tym najlepszym zawodnikom?!

Dudziak dnia 0:00:25 10-12-12, w całości zmieniany 1 raz
FC Barcelona pokonała na wyjeździe Córdobę 2:0 w pierwszym meczu 1/8 finału Pucharu Króla. Bramki dla gości zdobył Leo Messi, dla którego były to trafienia nr 87 i 88 w 2012 roku.

Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy w pierwszych dziesięciu minutach mieli dwie okazje. Najpierw Pinto wybił piłkę wprost pod nogi Pedro Sáncheza, który strzałem z 25 metrów próbował pokonać bramkarza Barçy; ten jednak naprawił swój błąd i wybił futbolówkę na rzut rożny. Cwhilę później, po dośrodkowaniu z lewej strony, mocno strzelał Vico, lecz pomylił się nieznacznie.

Pierwsza dobra akcja Barcelona zakończyła się bramką. Najpierw mocną bombę posłał Thiago (trafił w poprzeczkę), ale piłka utrzymała się w obrębie pola karnego Córdoba. Znakomitym podaniem popisał się Pedro, który zagrał pomiędzy obrońcami do Thiago. 21-latek wyłożył piłkę Messiemu, a Argentyńczyk dopełnił formalności i z kilku metrów strzelił do pustej bramki.

Stracony gol nie załamał gospodarzy, którzy nadal starali się grać ofensywnie. W 16. minucie zdobyli nawet bramkę, ale w chwili strzału Rennella był na minimalnym spalonym, co wychwycił sędzia liniowy. Gospodarze postawili na atak i czasami zapominali o obronie, co mogło się dla nich źle skończyć. W 25. minucie w polu karnym Córdoby wyraźnie faulowany był David Villa, ale znajdujący się niecałe dwa metry od tej sytuacji Carlos del Cerro Grande nie użył gwizdka.

Ostatnie dwie godne odnotowania sytuacje w pierwszej części gry miały miejsce w samej jej końcówce. W 44. minucie z kontratakiem wyszła Barça, Thiago zagrał do Messiego, ale uderzenie najlepszego piłkarza świata zostało zablokowane przez obrońców. Córdoba natomiast miała ostatnią okazję już w doliczonym czasie gry, ale groźne dośrodkowanie w pole bramkowe Pinto wślizgiem przeciął Gerard Piqué.

O ile pierwsza część gry była jeszcze w miarę wyrównana, tak druga połowa była już teatrem jednego aktora. Gospodarze, poza strzałem Caballero z 48. minuty w sam środek bramki, praktycznie nie zagrozili świątyni Pinto.

Barcelona nie forsowała tempa, ale od czasu do czasu stwarzała sobie dogodne sytuacje. W 53. minucie Messi wypuścił w bój Villę, ale Asturyjczyk z narożnika pola karnego nie trafił w bramkę. Chwilę później znów w roli asystenta wystąpił Messi, lecz piłka znów nie trafiła do siatki, bowiem sytuację sam na sam z Saizarem przegrał Pedro, strzelając wprost w bramkarza gospodarzy.

W 67. minucie Tito Vilanova zdecydował się na pierwszą zmianę: w miejsce Pedro na boisku pojawił się Alexis. 180 sekund po tej sytuacji wyborną okazję miał Messi, ale podobnie jak Pedro w sytuacji sam na sam z Saizarem uderzył w 29-letniego bramkarza.

Kolejnej szansy Argentyńczyk nie zmarnował. Thiago zagrał na prawą stronę do Alexisa, Chilijczyk dograł w pole karne gdzie był już Messi, który spokojnie posłał piłkę do siatki obok interweniującego Saizara.

Siedem minut przed końcem spotkania geniusz z Rosario mógł skompletować hat-tricka. W roli podającego wystąpił tym razem Song, który zagrał w uliczkę do Messiego. Gdyby nie szybki powrót obrońców, którzy umiejętnie naciskali Argentyńczyka, prawdopodobnie trzykrotny zwycięzca Złotej Piłki mógłby zabrać do domowej gabloty kolejną futbolówkę.

Barça zrealizowała cel i wraca do stolicy Katalonii z dwubramkową przewagą. Poza Messim na pochwałę zasługują aktywny Thiago oraz Gerard Piqué, który dowodził obroną, zanotował kilka ważnych interwencji i często brał udział w akcjach ofensywnych.

Córdoba 0:2 Barcelona

Bramki: 11', 74' Messi.

Niepokonana Barcelona
w meczu z Atletico już nie będzie niepokonana

w meczu z Atletico już nie będzie niepokonana
Dlaczegóż to? Ja uważam, że Atletico z nami przegra 0:2
a ja myślę że Barca przegra , takie mam przeczucie
Poczekajmy do meczu. Nawet jesli Barcelona przegra/zremisuje to i tak nic się nie stanie. Mamy taką przewagę, że możemy sobie pozwolić na 2 słabsze mecze
to racja , Barca ma komfort psychiczny nie ciąży na nich taka presja jak na Realu i to tez ma znaczenie jak grają
I najważniejsze, ze każdego traktują na serio, nawet tych zajmujacych ostatnie miejsce
Bo to w końcu profesjonaliści , za to bulą nieżłą kase
Tak, ale niektóre drużyny olewają mecze ze słabszymi przeciwnikami, co z reguły kończy się dla nich źle
tak też się zdarza , trzeba szanować rywala nawet teoretycznie słabszego bo mogą sprawić im nie lada kłopot, taka postawa nie przynosi niczego dobrego
Sport: Tak będzie wyglądała koszulka na sezon 2013/14



Stopniowo poznajemy coraz więcej szczegółów na temat projektu strojów FC Barcelony na przyszły sezon, na których znajdzie się logo sponsora - Qatar Airways. Kataloński Sport chwali się dziś, że "miał w rękach" oba modele Nike.

Oczywiście największą nowością ma być nazwa sponsora umieszczona w centralnej części koszulki. Nie znajdzie się tam jednak głowa oryxa (antylopy), która standardowo zawiera się w logotypie katarskiej linii lotniczej, nie będzie również napisów w języku arabskim. Nie jest to nic nowego, bowiem z logo Qatar Foundation również usunięto znak graficzny. Qatar Sports Invenstemnt (QSI) uznał za to, że kolory samej koszulki będą jaśniejsze, aby żółty napis bardziej się wyróżniał. Możemy spodziewać się więc powrotu do niebiesko-czerwonych pasów.

Z innych wartych odnotowania rzeczy jest z pewnością bardziej widoczna senyera (flaga Katalonii), aby podkreślić niepodległościowe dążenia Katalończyków. W pierwszym komplecie kolory flagi znajdziemy na karku, a także po bokach koszulki, ale prawdziwym hitem ma być wyjazdowy trykot - cały w barwach Katalonii, zawierający pionowe pasy w dwóch kolorach.

Warto podkreślić, że o tej porze roku co sezon pojawiają się przecieki odnośnie wyglądu koszulek. Na oficjalną wersję będziemy musieli poczekać jeszcze kilka miesięcy. Wtedy dowiemy się czy informacje Sportu się potwierdzą.

Mam nadzieję, ze najczęściej będą grali w granatowo-czerwonych. Ten pomarańcz jest bez sensu, to już bardziej podobają mi się te obecne pomarańczowe...
ehhh ta koszulka nowa wcale Mi się nie podoba
i tez mam nadzieję ze bede grać w granatowych bo sa ładniejsze i juz sie do nich przyzwyczaiłam a ten różny ehh jakoś odpycha
i nie wiem czy przyzwyczaję się do Niego ewentualnie ten pomarańcz byl już lepszy .
Właśnie oglądam mecz Barcy z Atletico i jest 3:1 dla nas Andres czaruje na boisku, Leo jest broniony przez 5 zawodników, ale mimo to strzelił gola A teraz wchodzi David Villa na murawę

EDIT: 4:1! Gole: Messi 2x (ciągle ma dublety ), Adriano i Busquets.
Barcelona Wielka, Niepokonana! I mamy 13 punktów przewagi na Realem, 9 punktów nad Atletico. Miażdżymy w lidze

Dudziak dnia 23:50:34 16-12-12, w całości zmieniany 1 raz
Ciesze sie za David wchodzi na murawę wreszcie dostal szanse
Ale w ciągu 15 minut wiele zrobić nie mógł...
Nie wyobrażam sobie, by ALves i David mieli opuścić Barcelonę. Są świetni i faktem jest, że chcą grać. Tito stawia na młodych zawodników i ci dwaj najprawdopodobniej odejdą. Szkoda, Barca ma po prostu za dużo dobrych piłkarzy
No tak raczej nic nie zdiała pewnie go to wkurza znajac Jego bo jest bardzo ambitnym zawodnikiem co lubi pograc w piłkę raczej odejdzie z Barcy
a szkoda
barca ma dobrych zawodników ale powinna dac każdemu szanse na grę
wy się cieszycie a ja płaczę , ale Barca miażdzy muszę to przyznać maja już w kieszeni mistrza tylko trochę teraz to będzie nudno w lidze
Ja niby się ciesze z czego ?

Ja niby się ciesze z czego ?
Z tego, jak Barcelona gra? Mnie ogromnie cieszy ich aktualna dyspozycja i fakt, że na 95% będziemy Mistrzami
nawet na 100% wątpię żeby coś popsuło im szyki , nudno to będzie nie ma to jak emocje do ostatniej kolejki
To nie jest wina Barcelony, że reszta drużyn prezentuje średniawą formę.
U Tito jest nawrót choroby... oby wszystko się dobrze skończyło.
Właśnie przeczytałam info, że Tito przejdzie operację w czwartek. Oby jak najszybciej wrócił do zdrowia!
czytałam o ty i też życzę mu dużo zdrowia
Oficjalnie: Operacja Tito w czwartek o 8 rano

Nawrót choroby Tito Vilanovy zmusił go do ponownego poddania się operacji i do chwilowego porzucenia obowiązków trenera pierwszej drużyny. Operacja została zaplanowana na jutro na 8 rano i zostanie przeprowadzona na oddziale traumatologii.

"W trakcie procesu monitorowania stanu ślinianki przyusznej, stwierdzono rozszerzenie patologii, która wymaga leczenia chirurgicznego. Zabieg odbędzie się w czwartek.

Tito Vilanova przejdzie później radioterapię i chemioterapię, co potrwa sześć tygodni. W zależności od postępów w leczeniu, Tito będzie mógł łączyć proces powrotu do zdrowia z życiem zawodowym.

W odpowiedzi na życzenia pacjenta, należy uszanować prywatność i poufność procesu", głosi oficjalny raport medyczny.

Niedawno Tito Vilanova przechodził przez to samo. Dokładnie 22 listopada 2011 roku musiał poddać się pierwszej operacji. Po badaniach, które Katalończyk przeszedł wczoraj, stwierdzono, że musi być ponownie operowany, gdyż wykryto u niego mały nowotwór. Trener Barcelony pozostanie w szpitalu przez 3-4 dni.

Konferencja prasowa z udziałem Sandro Rosella i Andoniego Zubizarrety odbędzie się o 19:45.

Życzę Tito szybkiego powrotu do zdrowia! Niech jak najszybciej pojawia się znów przy linii bocznej
No i 1/8 spotkań LM Barca znów zmierzy się z Milanem,szczerze nie,że jestem pewna,ale sądzę,że wygramy. Milan sprzedał dużo dobrych zawodników,i nawet we włoskiej lidze nie zbyt im idzie,choć i tak się poprawili od początku sezonu.
myślę że Barca da radę bo Milan to już jednak to już nie ten sam klub słąbo im idzie w lidze i w ogóle
Milan to dobre losowanie Lepiej grać z Milanem niż z Arsenalem Wierzę, ze chłopcy dadzą radę
Barca wygrała 3:1 z Realem Valladolid
Gole: Xavi, Messi, Tello
Alexis nie wykorzystał dwóch 100% okazji, Pedro był na boisku dla statystyk, Villa przez 15 minut nic a nic nie zrobił (komentatorzy mówili, że David już wcześniej mówił, że chce zakończyć karierę w PL), a Tello? Wszedł na minutę i strzelił gola w ciągu 20 sekund Messi nie strzelił dubletu, co jest pewną odmianą, ale ma już 91 bramek w ciągu całego roku kalendarzowego

Przy okazji: Wszystkim Cules życzę miłych, pogodnych i radosnych świąt, spędzonych w rodzinnym gronie Feliz Navidad!

Dudziak dnia 21:04:52 22-12-12, w całości zmieniany 2 razy
Są święta więc podnoszę białą flagę by złożyć życzenia wszystkim Barcelonistas!
Feliz Navidad y Próspero ano nuevo!!!
Wesołych świat i szczęśliwego nowego roku!!!
Wygrana cieszy,ale występ Davidka już nie ;(

Ja także życzę wszystkim,nie tylko Cules,ale i kibicom innych drużyn,Wesołych Świąt,w gronie rodzinnym oraz wymarzonych prezentów



a dlaczego ? bo nie oglądałam meczu



a dlaczego ? bo nie oglądałam meczu
Co prawda wszedł tylko na 15 minut, ale kompletnie nic nie zrobił Może kilka razy miał piłkę... Grał jak cień cienia Davida
Aha rozumiem ale sądze ze wkurza sie ze wchodzi tylko na pare minut
od dłuższego czasu już
a jak grał jak cień to do Niego nie podobne moze poddał sie no nie wiem
co się z Nim dzieje albo jest bez formy innego wytłumaczenia nie widze .

Abi- czekamy!
Zobaczymy jak to będzie po świętach. Ważne, że z Tito wszystko w porządku
No i derby nasze są 4-0 wczoraj ustrzeliliśmy!
I Pedro się nawet obudził
Jednak szkoda, że sędzia dwóch prawidłowych bramek nam nie uznał... Na szczęście wynik jest dla nas bardzo dobry, ale gdyby przez te głupie błędy sędziego stracilibyśmy punkty... Nadal bez porażki
Ostatnio wygraliśmy 5-0 z Cordobą i David też "coś ustrzelił ;D
David strzelił 2 bramki Chyba Alexis jeszcze 2 strzelił
Dzisiaj gramy z Malagą, mecz o 21. Obyśmy nadal pozostali niepokonani
Szkoda tylko,że David nabawił się kontuzji-dobrze,że to nic poważnego-ale dziś chyba nie zagra.Mam dobre przeczucie,że dziś też wygramy
Oby przeczucie cię nie opuściło Tak czy siak nad Realem Madryt i Atletico mamy ogromną przewagę
No wiedziałam że David niedługo zacznie grac swoje
A teraz trwa druga połowa meczu z Malagą i wygrywamy 1:0 po golu... Messiego Choćby nie wiem jak go ktoś nie lubił, nie może powiedzieć, ze jest przeciętnym piłkarzem

EDIT: Już po meczu, wygraliśmy 3:1 Gole; Messi, Fabregas i Thiago. Alexis jak to Alexis nie wykorzystał sytuacji sam na sam... Nadal niepokonani

Dudziak dnia 23:52:03 13-01-13, w całości zmieniany 1 raz
Visca el Barca!!! Ach gdzie się podział stary dobry Alexis,ostatnio jest cieniem samego siebie...
Nie mam pojęcia co się z Alexisem dzieje. Powinien siedzieć na ławce, a zamiast niego dawać Tello lub Davida.
AAAAAAAAAAAAAA Guardiola w Bayern Monachium O__O tak podał klub i ja się nie bawię w takie klocki bo Niemców nie znoszę,no chyba,że BVB,ale to tylko ze względu na Kubę & Piszcza.

Dziś gramy mecz jest późno,ale damy radę i wygramy
Wolałabym, żeby Pep był trenerem innego klubu... Np. Kolonii lub BvB W Monachium lubię tylko Schweinsteiger'a... Tak czy siak, cieszę się, ze znów będzie trenerem Bardzo go lubię i życzę mu dalszych sukcesów

Bolesny remis... Oglądałam tylko końcówkę (w gazecie pisało, ze mecz o 22, a jak weszłam o 23, czyli teoretycznie na drugą połowę, to mecz sie już kończył... ), ale graliśmy strasznie chaotycznie. Song miał wiele strat, Alexisa przemilczę i było czuć brak Xaviego, Busquetsa i Jordiego Alby. Cesc też mnie nie zachwycił, a Pedro zrobił dużo więcej niż Alexis, ale jego skutecznosć boli... W rewanżu damy popalić Maladze
O___O jestem zaskoczona remisem,no i Alexis znów się nie popisał,ale kibice Barcy jak zawsze są przy "swoich" piłkarzach i nawet gdy zmarnował kolejną okazję na bramkę dało się z trybun słyszeć "Alexis,Alexis".
Kibice Barcelony są wspaniali, jak Xavi wszedł na murawę i dostał piłkę to od razu były owacje I zawsze są- w porażce, zwycięstwie i remisie
Jednak jestem zdania, że teraz David powinien grać, a Alexis siedzieć na ławce. David podobno złapał jakąś drobną kontuzję, ale dobrze by było gdyby mógł zagrać z Realem Sociedad. Wolę oglądać jego na spalonym niż Alexisa marnującego co i rusz okazje... Jest jeszcze Tello, więc zobaczymy. Tito naprawdę ma spory wybór.

INFO: Victor Valdes prawie na 100% nie przedłuży kontraktu z Barceloną. Pomimo jego niektórych złych wyborów będzie go brakowało. Uważam, że jest lepszy od Pinto, ale może Barca zainwestuje w nowego, dobrego bramkarza?

Dudziak dnia 23:19:40 17-01-13, w całości zmieniany 1 raz
Uuuu coś czuję,ze VV może zagra w nowym klubie Pepa....i tak samo mi się wydaję,że w okienku letnim David jednak opuści Barce i też może się uda do Pepa,ten zawsze na Niego stawiał,a Tito już coraz mniej,mimo,że mówi coś innego.
Victor chyba chce zagrać w Premiere Ligue Nie widze go w Bayernie, przecież tam jest Neuer, więc Victor musiałby grzać ławę. Nie mam pojęcia jak to będzie z Davidem. Tito mówi, że jest z niego zadowolony i, ze David zostaje, agent Davida również potwierdza, ze ten zostaje, ale na razie gra od czasu do czasu w meczach...
Jeśli w sezonie letnim David będzie rzadko grał to przypuszcza,że pomimo miłości do Barcy uda się gdzieś gdzie będzie mieć zagwarantowane miejsce w podstawowym składzie,bo zbliża się Mundial w Brazylii,a On chce wrócić do formy z mundialu w RPA.

Może VV pójdzie do Manchester United,bo David De Gea nie jest taki dobry jak się na początku spodziewano(wiem,że początek u Diabłów miał słaby,teraz chyba gra ze zmiennym szczęściem),ale musimy poczekać bo za chwilę rozkręci się karuzeli transferowa,jak było w przypadku Pepa,i zobaczymy gdzie nogi Victora poniosą
Nie lubię gdy ktoś odchodzi z Barcelony, bo to zawsze pewna odmiana Mam nadzieję, że David zostanie, ale gdzieś czytałam, że on marzy o grze w lidze angielskiej. Co do Victora- nie chciałabym go w MU, nie lubię tego klubu
Song też wciąż powtarza, że chce do Arsenalu.
Song jest dobrze w głowę kopnięty.Taki był cały w skowronkach gdy poszedł do Barcy,a teraz gdy nie gra w podstawowym składzie i nie zbyt mu idzie mówi,że chce wrócić do byłego klubu ;/
Mhm to może jednak drogi Davida i Arsenalu w okienku transferowym się zejdą
Ciekawi mnie gdzie pójdzie VV,tak czy siak,lubię go i dobrze mu życzę.
A ja czytałam, że on w ogóle nie chciał iść do Barcelony, ale ostatecznie zgodził się na ten transfer... Jak tylko przyszedł do Barcy to mówił, że chciałby wrócić do Arsenalu.
Ja też lubię Victora Niech mówią o nim co chcą, ze jest słabym bramkarzem itd. Uważam go za dobrego bramkarza, bo miał wiele świetnych akcji, ale wiadomo- zawsze pamięta sie tylko to co złe
Victor miał,że tak napiszę lekko przesrane,a to dlatego,że wśród bramkarzy w Hiszpanii nr.1 od lat jest Iker i nawet pomimo świetnych parad VV w bramce Barcy,nie udało mu się przyćmić geniuszu Ikera,a szkoda.Moim zdaniem dobrze robi decydując się na zmianę klubu i ligi bo pokaże niedowiarkom,że ma ogromny talent.

Song sam nie wie czego chce.Najpierw podniecał się transferem do najlepszego klubu,a teraz ma fochy i chce do Anglii wracać...
Jestem tego samego zdania, bo Victor wcale nie jest tak słabym bramkarzem. Iker to geniusz, a Victor ma pecha, ze żyje w jego erze
Ja do Songa nic nie mam, ale mógłby czasem pomyśleć nad akcją a nie grać 'na siłę'

Pierwsza porażka! To co robiła dzisiaj Barcelona... Zupełnie jakbym oglądała mecz naszej Ekstraklasy. W drugiej połowie mieli chyba jedną klarowną sytuację! Masakra... Nie tyle chodzi o porażkę, bo to żaden problem, ale chodzi o styl gry... Już drugi mecz pod rząd gramy, jakby nam się nie chciało. Fabregas wyglądał jakby był obrażony, ze w ogóle gra, Alves nic nie grał, Pique na początku drugiej połowy wyleciał, a Mascherano pomógł Sociedad :wink" Dodatkowo Messi stał na boisku i czasem się zrywał z akcją, Xavi grał baaaardzo wolno. Grę ciągnął Andres Iniesta i jeszcze pozytywnie można się wypowiedzieć o Albie.
I jeszcze jedna sprawa: sędzia ponownie 'pomógł' Barcelonie. Pique nie powinien był dostać od razu czerwonej kartki, bo te jego faule nie były aż tak poważne. Ok, jedna mogła być, ale żeby od razu dwie?! Ogólnie to sędzia szastał kartkami w naszym kierunku ciągle, a przeciwnicy mogli nawet naszym nogi połamać, a i tak byłby tylko wolny Ale dobra, nie my tu jesteśmy od użalania się na sędziów
OMG...OMG...wdech-wydech,wdech-wydech porażka...pierwsza i mam nadzieję,że ostatnia.Barca nie jest nie do pokonania więc potknięcia i najlepszym się zdarzają,ale to co ja dziś ujrzałam na boisku to jedna wielka ściema Barcy.Chłopaki grali-moim zdaniem!-beznadziejnie i ten obraz bardzo mnie "bolał",i jeszcze ta czerwień dla Pique,przesada.Dudziakmasz racje to już kolejny mecz w którym Barca wygląda jak cień siebie samej i mnie zaczyna to martwić,nie wiem czy to brak motywacji,czy już tak pewnie się poczuli i myślą,że ligę mają w kieszeni...nie wiem co o tym myśleć,ale liczę na szybkie przebudzenie!!!A sędzia jak to sędzia,dramat.Pan Mou pewnie powie,że w końcu na meczu Barcelony był "uczciwy i kompetentny" sędzia
To pierwsze potknięcie Barcelony w lidze, więc nie mamy nad czym rozpaczać. To nie my jesteśmy pod kreską Jedyne co martwi to styl. Jak już wcześniej pisałam, grali jak nie oni. Mnóstwo strat, a w pewnym momencie Sociedad był dłużej przy piłce niż my, a to mówi samo przez siebie. Mam nadzieję, że Fabs się obudzi, bo dzisiaj jego zachowanie było wręcz denerwujące. Wolę psującego Alexisa czy Pedro, którym się chce grać niże Fabregasa, który wygląda jakby był za karę na boisku...
Leo albo przeżywa kryzys albo zbyt uwierzył w siebie po wygraniu kolejnej ZP Oczywiscie do niego nie mam absolutnie żadnych pretensji, bo od początku sezonu to był jego pierwszy słaby mecz. Ale aż przykro było patrzeć, jak Iniesta z Albą rozgrywali akcję i brakowało tej jednej osoby (Messiego) do wykończenia... Pedro kompletnie nie nadąża za piłkami, a Cesc myślami był całkiem gdzie indziej.

Mou to Mou. On zapewne powiedziałby, że jeszcze Andres powinien wylecieć i wspomniałby o faworyzowaniu Leo
Moim zdaniem na boisku brakowało Davida,on na pewno by walczył całym sercem bo zależy mu na częstej grze.Mam nadzieję,że jak wyleczy tą kontuzję to dostanie szansę od Tito i jeszcze pokaże na co go stać.To prawda strata piłek we wczorajszym meczu była ogromna,to rywal jednak panował na boisku co pokazał wynik,wygrywaliśmy 0-2,a skończyliśmy 3-2 i to o czymś świadczy.
Ja Fabsa nie lubię,ale faktycznie wczoraj grał jakby był obrażony na cały świat.Dobrze,że Iniesta i Alba pokazali jak się gra,ale we dwóch na jedenastu meczu się nie wygra,niestety.Liczę,że wczorajsza przegrana podziała na chłopców jak zimny prysznic i zacisną poślady i znów zaczną grać tak jak się należy
Mi też brakowało Davida. We wcześniejszych meczach bardzo często był łapany na spalonym, ale przynajmniej biegałby i dobrze podawał. David jest tez doświadczony i wie gdzie i kiedy ma się znaleźć, a Pedro nie ma tego wyczucia.
Ja lubię Cesca, ale jego zachowanie mnie wczoraj bardzo zdenerwowało. Tylu piłkarzy chciałoby grać dla Barcelony, a on takie coś odstawia... Ja jestem pewna, że wkrótce znów ujrzymy Wielką Barcelonę Teraz najważniejsza jest Liga Mistrzów i oczywiście trzeba cały czas myśleć o Lidze, bo jeszcze nie jesteśmy zwycięzcami
David spotkał się z Tito i rozmawiali o sytuacji piłkarza w drużynie.Jak podają hiszpańskie media jeśli sytuacja Davida się nie zmieni już teraz,w zimowym okienku transferowym będzie chciał odejść i poważnie myśli o Anglii.Wenger z Arsenalu już się z Nim kontaktował.David uważa,ze jego potencjał w klubie jest niewykorzystywany,a On jeszcze wiele dobrego dla Barcy może zrobić.Mimo,żebym się nie obraziła ujrzeć Davida w koszulce a armatką na piersi to chce aby Tito oprócz mówienia jaki to David jest wazny dla klubu zaczął to udowadniać częściej pozwalając mu grać w składzie podstawowym.Mimo wszystko podoba mi się postawa Davida,mimo,że nie jest w optymalnej formie,zna swoją wartość i chce o siebie jeszcze powalczyć,mistrz !!!
Dobrze, że nie chowa głowy w piasek i potulnie czeka tylko mówi wprost. David w tym sezonie rozegrał bardzo mało spotkań, a niektóre były w jego wykonaniu słabe, ale czemu inni (Pedro, Alexis, Cesc) mają dostawać szansę, a David nie? Jeśli tylko chce grać dla Barcy to niech Tito wreszcie coś z tym zrobi.

Od początku sezonu to chyba jedynym błędem Tito jest to, że nie pozwala Davidowi się rozegrać, resztę oceniam bardzo pozytywnie A tak się martwiliśmy po odejściu Pepa
Ja mam wrażenie,że Tito pomimo,że lubi i szanuję Davida to go nie docenia i sądzi,że po kontuzji David nie wróci do wcześniejszej świetnej formy,a to błąd.Wystarczy aby chłopak rozegrał,a forma wróci od tak!
Carles podpisał nowy kontrakt z klubem do 2016 r. ;D

Ja mam wrażenie,że Tito pomimo,że lubi i szanuję Davida to go nie docenia i sądzi,że po kontuzji David nie wróci do wcześniejszej świetnej formy,a to błąd.Wystarczy aby chłopak rozegrał,a forma wróci od tak!

Masz rację musi się rozegrać a nie innym daje szanse a grają do kitu nie rozumiem go czasem
Świetnie, ze Carles podpisał kontrakt Bez niego w obronie są dziury, a wiemy, ze zawsze walczy do końca

Jeśli w kolejnych 2,3 spotkaniach David nie zagra w pierwszym składzie (jak już wyleczy kontuzję) to Tito popełni ogromny błąd i możemy wiele tracić, bo potrzeba nam dodatkowego napastnika, przecież Leo nie moze wszystkich goli strzelać, a pamiętamy wszyscy, jak wspaniale się obaj uzupełniali
Oj tak pamiętam te złote czasy Messilli
Może te czasy wrócą
Mnie ciągle zastanawia to, jak trenerzy robią to, że piłkarze w Barcelonie są tacy skromni, sympatyczni i zawsze są razem. Jeszcze nie widziałam, żeby którys z chłopaków się wywyższał lub uważał za najlepszego
Racja Leo nie może wszystkie gole szczelac musi sobie tez odpocząć itp
a drugi napastnik zawsze pomaga mam nadzieję że jak David dojdzie do Siebie zagra od poczatku spotkania a nie tylko parę minut jak to było niedawno ehh
Jak zagra 3 mecze w podstawowym składzie (tylko z pozostałą najlepszą 10, a nie w rezerwowym składzie) to wróci do dobrej dyspozycji i pomoże Messiemu
tak marze o tym bo jak nie zagra to się wkurze
Jak teraz gdy David wyzdrowiał i wrócił do treningów Tito go nie "wyrzuci"na boisku w podstawowym składzie to zrobię raban,bo takimi zagraniami jakimi ostatnio "rządzi" Tito doprowadzi do tego,ze stracimy świetnego piłkarza jakim jest Villa.
Dzisiaj gramy z Malagą i chciałabym, zeby David był w podstawowym. Nawet jakby miał być ciągle na spalonym (może Tito rozpamiętuje, że David często był łapany na spalonym?) to i tak wolę jego na boisku, któremu chce się grać, niż taki Cesc, któremu w ostatnim meczu kompletnie nie zależało.

W ogóle to dzisiaj gramy bardzo ważne spotkanie i musimy strzelić przynajmniej 2 bramki! Obawiam się tego meczu, bo w ostatnim spotkaniu Barca nie pokazała się z dobrej strony...
No ale David jak jest nawet na spalonym to widać ze jemu zalezy na grze a nie innym zawodniką jak np Cesc , lubie styl gry Davida
zawsze stara sie jak może by drużyna wygrała a nie poddaje się od razu .
A Villa jest teraz potrzebny druzynie
No właśnie o tym piszę, David ma wolę walki i wraz z Iniestą i Leo mogą pociągnąć drużynę do zwycięstwa

Powołani na mecz z Málagą:

Valdés, Pinto, Alves, Piqué, Cesc, Puyol, Xavi, Villa, Iniesta, Alexis, Messi, Thiago, Mascherano, Sergio, Pedro, Jordi Alba, Adriano, Song, Tello.

Mój skład:
Valdes-Pique, Puyol, Adriano, Alba-Sergio, Xavi, Iniesta-Messi, Cesc, Villa

Dudziak dnia 21:45:23 24-01-13, w całości zmieniany 1 raz
Jest powołany David tylko pytanie czy zagra w 1 składzie a nie pare minut
a wiesz twój skład Mi tez odpowiada
Skład Barcelony: Pinto, Alves, Pique, Mascherano, Alba, Xavi, Busquets, Cesc, Pedro, Messi, Iniesta

Napiszę tak- Mascherano- większe zagrożenie dla nas niż rywal ( lubi strzelac samobóje) Wolałabym na jego miejscu Puyola. I największe zastrzeżenie- gdzie jest David?! Ja rozumiem, że Pedro ostatni zagrał znakomicie, ale teraz sobie myślę, ze zamiast Cesca mogli wystawić Davida, a Andresa przesunąć na pomoc. Teraz czuję, ze David w Barcelonie długo nie zostanie...
I niech odchodzi tam gdzie bd grał w pierwszym składzie, sorry że sie wtrącam, ale pomimo że nie jestem w żadnym stopniu fanką Barcy, to lubę Davida i aż żal mi patrzec, jak jest niedoceniany
Znowu kurde wkurzyłam się na maxa nie rozumiem czemu nie chca dać Davidowi jakieś szanse jest niedoceniany w Barcie , lubię ta druzynę ale wkurza Mnie takie coś , Cesc ostatnio wcale dobrze nie grał
ehhh do kitu

Karolinka92 spoko jak tak dalej będzie David odejdzie
Ależ Karolinka92, my wszyscy zgadzamy się z tym. David musi grać, a jeśli nie chcą go w Barcelonie to niech pójdzie tam, gdzie będzie miał miejsce w pierwszym składzie- choćby do Arsenalu. Przemawia za nim choćby wola walki, nawet w gorszej dyspozycji stara sie przynajmniej psychicznie pomagać.
Tito, why?!
No właśnie, why? Ja mu życzę jak najlepiej, Tito może jeszcze pożałować, jak David się zbuntuje i odejdzie, chociaż no nie powiem, ja to bym chciala go widzieć w innym klubie, w Madrycie tez, ale doskonale zdaje sb sprawę, że transfery na tej linii są absolutnie niewybaczalne, never nie ma o czym gadać, ale własnie jak Dudziak proponuje, może liga angielska to jest wyjście?
Do tej pory nie miałam zastrzeżeń do pracy Tito, bo pod jego 'wodzą' klub radził sobie (i dalej radzi) wspaniale. Ale nie potrafię zrozumieć tego, że Davidowi w ogóle szansy nie daje. Alexis co i rusz gra, a David jest taki odrzucony na bok... Już się raz zbuntował i rozmawiał z Tito, ale ten widac nic sobie z tego nie robi... Niech Tito dalej wierzy, że Leo, Andres i Xavi będą w każdym meczu grać na 100%...
David zawsze chciał grać w PL, więc myślę, ze jak już gdzieś pójdzie to do Anglii
Mam nadzieję, wtedy bd mi łatwiej mu kibicować no i może w końcu ktoś go doceni, bo w tym sezonie to dużo nie ugrał, ja rozumiem, po kontuzji był itd, ale jak mu szansy nie dają, to kiedy ma wrócić do pełnej formy
Jedni dostają szansę co mecz, a David nie ma nawet jednej okazji...
Mina Davida na ławce mówi wszystko... Trzymaj się El Guaje!
I dlatego mnie szlag trafia xD

A i tak na przyszłość, piszcie mi tylko po imieniu, nie lubię po nicku, mieliśmy lepsze i gorsze momenty ale przecież "znamy" się nie od wczoraj
Nie Ciebie jedną
W porządku Karolino, ja jestem Natalia

Koniec pierwszej połowy i 1:1 co dla nas oznacza koniec... W drugiej połowie musimy lepiej zagrać. Fabregas się popisuje co i rusz- po jaką cholerę rzuca się w polu karnym?! Jestem za tym, żeby go zmienić! Na jego pozycji Andres, a Villa na skrzydło. Cesc znów gra od niechcenia, a takiego piłkarza nie chcę. Alexis gra tragicznie, ale przynajmniej się stara.
I Messi gra jak nie on, dwóch dobrych okazji niewykorzystał Kto na początku sezonu by się tego spodziewał?! Ale sprawdzają się 'przepowiednie' z początku, ze Leo ciągle strzelał nie będzie i jeszcze bardziej boli brak Davida, który jedna z tych okazji, by wykorzystał, bo Leo jest ewidentnie bez formy.

EDIT: Wygrana! Wygrana! Wygrana! 4:2! Pedro, Pique, Iniesta i Messi!
Przeciętny mecz Messiego, fatalny Fabregasa, średni Iniesty.
W jednej sytuacji Malaga zachowała się nie fair- Kiedy jeden z piłkarzy Malagi stanął na udzie leżącego Cesca nie zatrzymali piłki, choć ten się wił z bólu tylko ruszyli z akcją i strzelili wtedy bramkę. Ja rozumiem, ze to dla nich był bardzo ważny mecz, ale przecież to starcie z Cesciem mogło się skończyć dla niego kontuzją.
Sędzia to była porażka... Tyle kartek ile dostała Malaga i Barcelona nie widziałam chyba w żadnym meczu Co chwilę żółć za byle co. A jak były jakieś poważniejsze faule to nie przerywał akcji...

Dudziak dnia 0:51:32 25-01-13, w całości zmieniany 1 raz
WWWWWWWWRrrrrrrrrrrrrrrrrrr jestem tak wściekła,że naprawdę coraz mnie darzę sympatią Tito, David na ławie!!!!!!!!!!!!!!! AAAAAAAAAAAA no żesz szlag mnie trafi,że wciąż nie gra,a taki byle jaki Fabregas biega od pierwszego gwizdka.Ja coraz bardziej jestem za tym,żeby David odszedł może wtedy Tito przejrzy na oczy i zobaczy jak wartościowego gracza stracił przez własną głupotę bo inaczej tego nazwać nie mogę.

Wygrana Nasza<33>tragedia, kartkami rzucał na prawo i na lewo i zazwyczaj to były potknięcia,jak się zdarzył prawdziwy faul nie reagował w ogóle.
Tito nie było na meczu, bo pojechał na badania, ale to on wystawił skład i wszystkie zmiany? Bo te zmiany były dziwne...
Boisko było tragiczne, wystarczyło, że któryś z piłkarzy pośliznął się obok przeciwnika i już żółć za nie wiadomo co. Ale nasi piłkarze bardzo brzydko zachowywali się, bo niepotrzebnie co chwilę latali do sędziego. Dobrze, że wygrana nasza! Teraz czas na Real, który będzie mocno osłabiony, ale i tak będą mocni.
Nasi chłopcy nie tylko we wczorajszym meczu zbyt często do sędziego biegają,a potem Mou ma o czym mówić na konferencjach prasowych Tito mimo,że na ławce nie był sam zatwierdził wszystkie zmiany i też niektóre z nich były dla mnie zaskoczeniem...
Oj tak starcie z Realem zawsze jest pełne emocji,a to lubię
Ja miałam tak 'cudną' relację, że nie widziałam numerów na koszulce i mogłam polegać tylko na słowach Szpaka, więc nie wiem kto najczęściej się kłócił, ale nie był to przypadkiem Mascherano, Alba i Sergio? Miałam wrażenie, że Xavi też często protestował. Rozumiem, kiedy Puyol zgłasza pretensje do sędziego po faulach na Messim (najczęściej o to podbiega do sędziego), ale we wczorajszym meczu to nasi chłopcy chyba chcieli dorównać Realowi w kartkach
Zapomniałabym- wiecie, ze nasz stadion to Santiago Barnebau? Szpaku mistrz xD
Szpak jak czasami coś powie to w pięty idzie ;D
Ksawi Serdżi
Albo to- zawodnik z Malagi dostał żółć za zatrzymani piłki ręką, a Szpaku, że miał wyprostowaną nogę
Szpak "złoto ustny"fajnie jakby się jego teksty zebrało z całej kariery i bardzo ciekawa i śmieszna lektura by się zrobiła.A ile nowych zwrotów by powstało
I ile odmian imion zagranicznych piłkarzy Na 10 sposobów wymówić nazwisko Busquetsa czy Ozil'a to niebywała sztuka
Na fejsie trzeba akcje zrobić
Isaac Cuenca może zostać wypożyczony Arsenalowi
Tak,czytałam o tym,ale na razie to spekulacje mediów,sam Wenger chyba jeszcze się nie wypowiedział na ten temat.
Cuenca w klubie w ogóle nie gra, więc lepiej dla niego byłoby gdyby został wypożyczony.
Ja bym się tam nie pogniewała za taki transfer,u Nas by sobie pograł,a świeżej krwi u Kanonierów nigdy dość,zwłaszcza jeśli zawodnik bardzo dobrze gra!
W sumie to ja nie wiem jak on gra
Ja na filmikach na yt widziałam kilka jego akcji i sądzę,że nie jest zły,musi tylko doświadczenia nabrać.

P.S. wiesz może czemu nie ma wątku o Arsenalu?...chyba że już nie widzę do końca,ale znaleźć go nie mogę.
On chyba ostatnio miał kontuzję i długo nie grał?
Ja też nie widzę wątku Arsenalu, ale tak było z tenisem, że zniknął, a po jakiś 2-3 dniach znów się pojawił.
Faktycznie,on miał jakieś problemy zdrowotne.
Oby się znów pojawił,bo dziś znów gramy
Dzisiaj masz mecz Arsenalu, jutro Barcy...
Jeszcze odnośnie Arsenalu, kiedyś w jednym z serialów główny bohater wracał z meczu Kanonierów i zawsze byłam przekonana, ze to MU xD
Haha,dobre MU to Czerwone diabły I to lubię najbardziej:
piątek- BVB
sobota-Arsenal
niedziela- Barca
żyć nie umierać

...a nasza liga jak śpi tak śpi.Mamy w rozgrywkach ligowych najdłuższą przerwę,a i tak daleko Nam do tych najlepszych ;/
Teraz to wiem, ale jak byłam młodsza i piłka nożna to była dla mnie Barcelona i Polska to kluby z Anglii mi się myliły

Nasza Ekstraklasa to śmiech i tyle. Kiedyś był Lech, teraz nikt nawet nie podejmuje walki w europejskich pucharach...
Mój Lech...ech te czasy Naszej dominacji...dobrze,że w tabeli mamy II miejsce,ale do lidera trochę tracimy...

Moja siostra,która piłki nie lubi,no chyba,że są mistrzostwa i nasi grają do tej pory z Anglii kojarzy tylko MU,a to dlatego,że Rooney tam gra,a On jej Shreka przypomina
Ja nawet nie wiem jaka jest sytuacja w Ekstraklasie Wiem, ze Lech był w przeszłosci bardzo dobry i chyba Legia równała do jego poziomu...

Hahahah Z MU to ja też głównie Rooney'a kojarzę i jeszcze pamiętam, ze Ronaldo tam grał. Ale nie lubię tego klubu, Arsenal lubię ze względu na Wojtka i Lukasa, ale najwięcej sympatii mam do City, bo tam gra wielu piłkarzy, których lubię
Nasza Ekstraklasa to jakaś jedna wielka porażka,u Nas jest moda na sezonowców.Dany piłkarz ma udany sezon to już go zagranicę sprzedają,a tam się okazuję,że aż taki dobry to On nie jest,a klub go dla kasy sprzedał.
Legia-piszę to z bólem serce-jest chyba obecnie najlepsza,a już mnie szlag trafił jak tylko dobrze zapowiadających się piłkarzy Lech oddał Legii!!!

Ja $ity nie lubię(choć Hart jest super i Mario też ;D )Arsenal kocham,a MU jest mi obojętny.
W tamtym sezonie Legia chyba też była w niezłej formie?

Zawsze klubem nr 1 dla mnie będzie Barcelona SuperMario nie da rady nie lubić
Mnie martwi tak dobra forma Legii właśnie

Mario jest the best,ma teraz chyba nową fryzurę.Dla mnie też Barcelona jest number one!
A w meczach Barca-Arsenal komu kibicujesz?
Tu moje serce krwawi i jest rozdarte...i liczę na remis,jednak chyba bardziej za Arsenalem jestem,bo wiem,że Barca to mistrz i mimo,że najlepszym przydarzają się upadki,to sobie zawsze dadzą radę...a najlepiej gdyby takich pojedynków nie było,bo na oddziale kardiologii wyląduję
Ja tak mam w siatkówce, jak się spotyka Resovia z Jastrzębskim Jednak zawsze gdy gra Barcelona to kibicuję właśnie jej
Ja z siatkówki najbardziej jestem za Skrą
Barcelona to Nasz pupilek,więc czy na szczycie czy na dnie Barca nr.1 jest!
A ja Skry bardzo nie lubię
Barcelona para siempre Nawet gdyby zajmowali ostatnie miejsca to i tak zawsze będziemy z nimi
Oj pierwszy zgrzyt na linii Pączek- Dudziak ;D

Dla mnie nawet gdyby spadli do ligi II byli najlepsi,tak już mam,że jak kocham to na zawsze <3 i dobrze,że oprócz Nas są też inne osoby,które jak już komuś kibicują to na całego,nie trawię sezonowców.
Ahahaha, żaden zgrzyt, po prostu kibicujemy innym klubom siatkarskim, ale za to obie Barcelonie

Ja też sezonowców nie trawię. A już w ogóle nie rozumiem, jak ktoś kibicuje danej drużynie, bo któryś z piłkarzy jest przystojny... Znam kilka dziewczyn, które są za Realem, bo gra tam Cristiano i on jest taaaki przystojny... A nikogo więcej nie znają z klubu, może jeszcze Ikera Jak kibicujesz to na zawsze, a nie tak na chwilkę, bo są na topie.
No i kolejny przykład iż Barcelona łączy ludzi

Tak niektóre dziewczyny kibicują bo dany piłkarz im się podoba,a i tak za chwilę odkrywają kolejne ciasteczko i kibicują już komuś innemu.Albo jak kibicują danemu zawodnikowi/klubowi gdy wygrywa,a gdy spada w tabeli odwracają się i plują na niedawnego idola to jest chore.

Ja uważam że jak już kibicować to do końca,a nie zmieniać jak trendy w modzie.

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

burdelmama.opx.pl