Pierwotni

Mikael, Esther, Elijah, Klaus, Rebecca, Kol, Finn.
Co myślicie o rodzinie Pierwotnych?
Lubicie ich?



Victoria. dnia 21:53:42 15-12-12, w całości zmieniany 1 raz

---

Ja uwielbiam całą główną trójkę, Klaus-Elijah-Rebekah teraz lubię też Kola, natomiast FIn i Esther są mi obojętni.

Elijah to teraz moja ulubiona postać (wcześniej był Stef z Damonem) oraz Klaus
ja w sumie nic do pierwotnych nie mam. Właściwie to ostatnio ich nawet polubiłam: Kola za jego sarkazm i poczucie humoru, które kojarzą mi się z dawnym Damonem (który na szczęście wraca do swojego dawnego charakteru), Rebekah natomiast na swój sposób zachowała resztki człowieczeństwa i nie dziwię się, że nie chce odejść od Klausa - w końcu on jeden jej nie zostawił, jak sama powiedziała. Poza tym podoba mi sie to, że najwidoczniej kroi sie coś pomiędzy nią i Mattem - myślę, że to byłby calkiem fajny wątek i Matt przestałby być taki nudny. Elijah jest, którtko mówiąc, spoko. Nie budzi we mnie negatywnych emocji. Moim zdaniem jest całkiem w porządku, jak to ujęła raz Esther - jest bardzo moralny, jak na wampira oczywiście. Natomiast Klaus to już zupełnie inna sprawa. Myślę, że zapałałam do niego sympatią od kiedy dzieje się coś pomiędzy nim i Caroline. Jakoś dziwnie czuje, że tworzyliby fajną parkę. Pozostawiam bez komentarza jego chęć stworzenia armii hybryd-sługusów, bo jego pobudek nie jestem w żadnym razie w stanie ocenić.
Natomiast Finn i Esther - jakoś nie przypadli mi do gustu. Rozumiem jej syna (nienawidził sam siebie za to, że jest potworem i nie chciał więcej zabijać), ale nie daje mi spokoju fakt, dlaczego on się bratał z matką? Przecież to ona przemieniła swoje dzieci w wampiry. To mi nie daje spokoju. A Esther.... No cóż. Ona chce tylko przywrócić naturalny porządek, który zakłócila jakieś 1000 lat temu. Wiem, że bez niej nie byłoby akcji, ale mimo wszystko jakoś nie czuję, żeby była potrzebna w Mystic Falls...
ja tylko Kola i mamuśki nie lubię i trochę taty. tak to reszta spoko, szkoda że Finna tak mało nam dali.

---

A ja właśnie Finna nie trawiłam. Żałuje, że tak mało Kola dali, bo to taka wyrazista postać. Przypomina mi starego, dobrego Damona z pierwszego sezonu. Super by było, gdyby się w 4 sezonie pojawił. Rodzinka byłaby w komplecie (ale oczywiście najpierw Klaus musiałby się ujawnić)
Wspaniali moim zdaniem ;D
Klaus robi takie scenki ;D Widać ze jest bardzo inteligentny ;D Dodali bardzo duzo do serialu
Kol to przystojniak Zawsze jak są z nim sceny nie mogę się skupić na napisach
To dla Pierwotnych oglądałam 4. sezon, bo 3. to moim zdaniem porażka. Kola polubiłam w dniu jego śmierci, ale Elijah jest moim ulubionym bohaterem
Klaus zaczął mięknąć pod pantoflem, ale liczę na to że zakończenie wątku Pierwotnych w TVD i przeniesienie ich do nowego serialu, przywróci im ich dawny blask Jak mam być szczera to najbardziej cieszę się z tego że w "The Originals" Elijah będzie częściej no i liczę na definitywne zakończenie Klaroline, choć niestety oznacza to również że nie będzie szans na Katherine i Elijaha (Kalijah) czy Debekah no ale cóż coś kosztem czegoś
Z Pierwotnych bardzo polubiłam Kola ale strasznie mało wspólnych scen jest z Nim ehh
No i Rebeca też jest bardzo fajna ma charakterek i umie walczyć o Swoje bez mrugnięcia oka potrafi zabić bez skrupułów scena jak chciała zabić Mata na balu który urządziła matka ale nie zrobiła tego bo Matt wyciągnął kurtkę z samochodu i Ja okrył
jak widac jakieś oznaki człowieczeństwa nadal ma w sobie
Elijah też jest spoko , obojętny jest Mi Finn synek mamusi ze tak to ujmę wszystko robi o co go poprosi nawet był gotów poświęcić życie by matka mogła dokonać rytuału bo chciała zabić swoje dzieci itp .
Co Klausa nic nie mam ale zbytnio Jego losy Mnie nie interesują .
Mam pytanie , oglądacie może ten nowy serial o pierwotnych ? Jak myślicie będzie się cieszył równie sporą oglądalnością co pamiętniki ? Nazywa się " The Originals "
Kol zdecydowanie był najlepszy ! Szkoda ze tak malo go było ale tez bardzo lubie Elijaha Klausa i Rebekah a Finn to istny debil nie znosilam go.
Elijah Rebekah i Klaus Najgenialniejsze postacie
Elijah uwielbiam za jego szlachetność podejście do kobiet
Klausa za to że mimo chamstwa Jest w swoich poczynaniach ujmujący
A Rebekah za to że jest taką zołzą ale ma odrobinę serca
Kola jak i Esther nie znosze
Ach Kol Po prostu ubóstwiam

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

burdelmama.opx.pl