ďťż

elvirka - Strona główna

Ma ktoś pojęcie czy można od naszego kochanego PZU wytargać trochę grosza?Otóż we wrześniu pewna niemiła Pani postanowiła staranować mojego mondka - PZU uznało jej winę za bezprzedmiotową , natomiast mi po miesiącu wypłacili nędzne ochłapy za szkodę całkowitą.W tym czasie wskoczyłem na "służbówkę" płacąc po 60 zeta za wynajem.Czy po takim czasie przedstawiając jakąś umowę najmu mam szansę wywalczyć co nieco?


Trzeba bylo sie odwoływać w pore.... Ja pocisnołem z link4 i dopłacili 2 kafle jak by nie było to spora sumka jak na omeszkę z 97r ... jak dla mnie

- PZU uznało jej winę za bezprzedmiotową ,

bezprzedmiotową - czyli jaką , winna czy niewinna . A może zwyczajnie uznała za bezsporną ?

Ze szkody w OC możesz zgłosić roszczenie jak dobrze pamiętam w okresie do trzech lat od daty zdarzenia . W związku z tym fakt wypłaty odszkodowania i brak odwołania z Twojej strony wcale nie zamyka sprawy .
Jak najbardziej możesz wystąpić z roszczeniem zwrotu kosztów za używanie samochodu zastępczego gdyż Twoje auto służyło do czynności zarobkowych . Czas jaki upłynął od dnia szkody do momentu wypłaty odszkodowania był to okres w którym byłeś pozbawiony własnego pojazdów oraz środków na jego odbudowanie czy zakup innego pojazdu .
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • burdelmama.opx.pl
  •