1989

Singer has a list of collaborators for ‘Red’ follow-up

On Saturday, Taylor Swift brought her massive stadium spectacle to New Jersey’s MetLife Stadium, surprising 55,000 shrieking fans by inviting Fall Out Boy’s Patrick Stump onstage for “My Songs Know What You Did in the Dark (Light Em Up)" and hovering over the crowd on a platform during “We Are Never Ever Getting Back Together." Backstage after the show, Swift toldRolling Stone she is already looking ahead to her next album, the follow-up to last year’s Red.

"The floodgates just opened the last couple weeks," she says of the songwriting process. “I’m getting to that point where I’m irritating to be around because I’ll be with you for half the conversation and then the second half of the conversation I’m clearly editing the second verse of whatever I’m writing in my head."

On Red, Swift experimented with pop collaborations, writing with hitmakers like Max Martin, Shellback and Dan Wilson. And she already has a list of artists she wants to work with on her next LP.

"I really loved collaborating," she says. “You work with a lot of different people and you find the people you have this dream connection with in the studio. I know those people and I know the ones I want to go back to. But I also have a really long list of the people I admire and I would really love to go and contact. So that’s kind of where that is."

But one thing is for sure: she’s not looking to repeat Red.

"I think that the idea of having a different approach to every single one of my albums is so exciting to me. I never want to make the same record twice. Why do it? What’s the point? It’s so overwhelming that when you’re starting a project there are such endless possibilities if you’re willing to evolve and experiment. If you’re willing to become a different version of yourself, you can really go anywhere with it. And that’s kind of where I am. The kind of the laboratory experimental stage of really catching onto a new thing that I’m liking."

And what is that ‘new thing’?

"I can’t tell you," she says with a smile.

Jak przykre jest to, że po przeczytaniu całego tego wywiadu miałam tylko jedną myśl: Mam nadzieję, że tymi producentami, z którymi zamierza ponownie współpracować, nie są Max Martin i Shellback A obawiam się, że właśnie ich miała na myśli dnia Pon 23:00, 18 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz tutajpoczkategori

---

Boję się trochę tego czym jest to "new thing" tutajpoczkategori

she’s not looking to repeat Red
to mnie cieszy, ale boję się, że pójdzie w jeszcze jakiś bardziej hardcorowy kierunek. może tym razem rock?
sorry, wolę żeby zaczęła grać rock niż coś w stylu wagabundy lub gorzej

---

no ja zdecydowanie też, ale wolała bym back to basics
Dokładnie Scrabble, mam nadzieję że przejdzie jej to podejście, że każdy album musi być inny, bo to oznacza że możemy nie doczekać się już porządnej dawki country. Liczę że za parę lat zmieni poglądy. Jak już chce takie różne oblicza to niech nagrywa płytę z rapem, wtedy już nikt nie będzie miał wątpliwości, że jest to coś innego I na pewno nie usłyszy że wszystkie piosenki brzmią tak samo
Będzie techno s*it...


Przez sekundę nie wiedziałam, gdzie jestem

Oby to nie byli oni Z kolaboracjami to nie pogardziłabym czymś z Edem znowu, mam nadzieję, że coś wydadzą z tego co tam nagrywają
^ One night in Taylor

Też mam taką obawę jak Lusia. Myślę, że teraz może pójść całkowicie w Wagabundopodobne stwory, dance, różne umcyki itd.
Patrzę że jest nowy temat i taki zonk miałam

Ja w sumie nie mam zdania co do tego wszystkiego , myślę że 5 album będzie jej ostatnią szansą na odratowanie się w moich oczach.

Wydaje mi się, że pójdzie w stylistykę Avril ... ale pożyjemy - zobaczymy
Jeśli "New thing" to jakiś rap, który zupełnie do niej nie pasuje, to ja skacze z okna. Cukierkowy pop to jest wszystko na co się godzę.
Pobawię się w wróżkę :
będzie rockowo, kolaboracja z grupą rock, być może jedna piosenka rap, co najmniej jedna bardzo akustyczna. Niestety pojawi się pomoc shellback i maxa martina.

tytuł będzie ze słowami patrzeć lub pamietać może być też liczba.

sesja zdjęciowa bedzie zalatywać hipsterstwem. Na okładce bedzie wiecej
taylor niz tylko głowa. Na płycie będzie naniesione zdjęcie przyjaciół Red queen jak na speak now.
za jakieś 1,5 roku wrócę tu.
^ wow, jakie konkrety niezła wyobraźnia ciekawe ile z tego się spełni
też bym wolała rock niż jakieś techno, rap, dubstep, czy nawet ten cukierkowy pop, ale jakoś nie jestem pewna, czy rock mi pasuje do Taylor. Kocham ten rodzaj muzyki, ale co do tego to mam czego słuchać, a czuję niedosyt dobrego country, które u Taylor sprawdza się najlepiej, choć sama niestety nie chce tego przyznać pogrążam się w rozpaczy, jak widzę to "New Thing" przeciwko kolejnej piosence z Edem oczywiście nie mam nic przeciwko ale błagam, niech ona się poważnie zastanowi, kogo wybrać z tej swojej listy Naprawdę zaczynam się bać tej nowej płyty, no ale poczekamy, zobaczymy swoją drogą to długo sobie poczekamy po co ona już nawija o nowej płycie? chce nas zabić? jak niby wytrzymać 1,5 roku w niepewności i strachu przed jej nowymi zwariowanymi super pomysłami? I jak długo jeszcze mamy czekać na jakieś prawdziwe country?! jezu, ile emocji mi od razu po powrocie serwujecie
Taylor płyty wydaje gdzieś w okolicach października/ listopada, więc półtorej roku chyba nie będziemy musieli czekać. Ja nawet nie chce myśleć, co jej się tam w głowie tworzy.... Szkoda by było, jeśli miałby to być jakiś megachłam, latka jej lecą, nie warto tracić czasu na eksperymenty.
A najbardziej się obawiam tego, że może z tego wyjść, o zgrozo, aktualna Miley Cyrus tutajpoczkategori

Taylor płyty wydaje gdzieś w okolicach października/ listopada, więc półtorej roku chyba nie będziemy musieli czekać.
No ale chyba nie myślisz, że w tym roku. Do 2014 będzie akurat te 1,5 roku.
nowy singiel będzie dokładnie za rok
OBY NIE KOLEJNA WAGABUNDA...oby...
przynajmniej teraz będziemy przygotowani:

stuff is about to happen = 2 miesiące czekania na jakiekolwiek informacje
Ja już na tyle zmieniłem swoje nastawienie, że nie oczekuję żeby pierwszy singiel z nowego albumu "zwalił mnie z nóg". Będzie naprawdę w porządku jeśli nie będę miał takiej miny jak wtedy kiedy po raz pierwszy usłyszałem Wagabundę
Mnie się na początku podobała
ja pamiętam, że ciągle ją na początku słuchałam, a teraz nie mogę tego słuchać
1 singiel zapewne będzie jakimś komercyjnym chłamem mającym na celu przyciągnąć szerszą, ale niezbyt ambitną widownię ale jeśli cała płyta taka będzie to mogę już teraz skakać z dywanu
ok, skoro już mamy być tacy dokładni, to nie wytrzymam jakichś ok. 15 miesięcy czkania na nową płytę
też na początku uwielbiałam Wagabundę i z tego co pamiętam to sporo osób na forum przechodziło najpierw przez tą fazę, dopóki coraz więcej osób nie zaczęło hejtować tej piosenki na forum i u reszty czar prysł Powrót do góry
Tak mnie właśnie oświeciło. Skoro Tay wydaje co 2 lata a to będzie jej 5 płyta to znaczy, że jest na rynku już 10 lat Matko, kiedy to przeleciało?

Taylor płyty wydaje gdzieś w okolicach października/ listopada, więc półtorej roku chyba nie będziemy musieli czekać.
No ale chyba nie myślisz, że w tym roku. Do 2014 będzie akurat te 1,5 roku. Faktiko, zapomniałem.... xD
Ja jak pierwszy raz słuchałam We are never ever getting back together (a co mi tam raz napiszę całość) to miałam takiego zonka i myślałam że to nie jest Tay i że się pomyliłam
^ ja wtedy miałam taki zaciesz i natłok emocji przez to, że 1 raz oglądałam taki czat na żywo, że spodobałoby mi się chyba wszystko pamiętam, że robiłam te ruchy rękami razem z Taylor i że potem jeszcze słuchałam tego przez kilka godzin i nie mogłam do rana zasnąć
cuz, no w sumie tak to w końcu 10 lat w zawodzie, od kiedy ją Sony zatrudniło, wow choć od jej 1 płyty uleciało niecałe 7 lat ale to i tak kawał czasu, więc brawa i pokłony dla Tayli, ale na dziesięciolecie swojej pracy to by mogła stworzyć jakąś lepszą płytę Powrót do góry
pamiętam, jak Taylor wypowiedziała tytuł pierwszego singla z Red, a ja się roześmiałam, bo myślałam, że żartuje
A ja jak powiedziała tytuł płyty, bo od razu miałam przed oczami wszystkie hejterki czerwonej szminki z naszego forum, prawie się zakrztusiłam ze śmiechu i od razu mi się przypomniało, że przecież ona czyta forum
A ja mój dziwny wzrok podczas videochatu czy co to tam było jak pierwszy raz puścili Wagabundę Miałam takiego zonka bo myślałam, że to żart
Przeczytałam jaki ma być nowy album i z zachwytu nie wiem co ze sobą zrobić!
jej rodzice mówią to przy każdym nowym albumie, ale co tam i tak wklejam

Jeszcze inne brzmienie? Haha ciekawe, może w końcu rozwinie karierę raperską
Tak sobie żartujemy z tego rapowania, byłby niezły psikus jakby Taylor rzeczywiście coś takiego nagrała Dla mnie ta dziewczyna jest kompletnie nieprzewidywalna w tej kwestii. No i też co może być "zupełnie innego" od dotychczasowej twórczości? Coś mi się wydaję, że i tak skończy się na tym że dostaniemy w większości typową Taylor Swift. I taka opcja mi nawet odpowiada.
wklejam dla porządku, wszyscy wiedzą, że a) temu trollowi nie należy wierzyć, b) to i tak nam nic nie mówi i c) on tak zawsze mówi



"I think the goal for the next album is to continue to change, and never change in the same way twice," the seven-time Grammy winner said. "How do I write these figurative diary entries in ways that I’ve never written them before and to a sonic backdrop that I’ve never explored before? It’s my fifth album, which is crazy to think about, but I think what I’m noticing about it so far is it’s definitely taking a different turn than anything I’ve done before."
AP: You said recently you’ve been working on songs for the new album for about six months. What can you tell us about what you have planned?

Swift: It’s too early to tell who are going to be my predominant collaborators, but I do know that my absolute dream collaborators were Shellback and Max Martin on the last project. I’ve never been so challenged as a songwriter. I’ve never learned so much. I’ve never just been so excited to show up to the studio every day, just because you never know what we’re going to put together. I’ll bring in ideas and they’ll take such a different turn than where I thought they were going to go, and that level of unexpected spontaneity is something that really thrills me in the process of making music. … What if we did this? What if we made it weirder? What if we took it darker? I love people who have endless strange and exciting ideas about where music can go

Moje nadzieje związane z 5 albumem właśnie wyleciały przez okno

"I’ve never been so challenged as a songwriter."

now sis you know it's a lie sama powiedziała, że IKYWT napisała całkiem sama, a ta dwójka tylko doczepiła swoje nazwiska, podobnie 22, jedynie Wagabunda wyszła im spontanicznie i zobaczcie, czym to się skończyło dnia Pon 18:59, 14 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
"Absolute dream collaborators"
Taylor, chyba sama nie wierzy w to co mówi


ostatnie zdanie -.-
no żal, a podobno płyta ma być inna niż do tej pory, ciekawa jestem
No w sumie jeszcze nie było zmasakrowanej popem płyty po całości więc... Ja się boję że oni zrobią całą płytę w stylu IKYWT albo w stylu Wagabundy (chyba ta druga wersja mnie nie przeraża tak bardzo jak ta pierwsza, bo Wagabunda nie odniosła aż takiego sukcesu jak IKYWT w sumie lubię IKYWT ale gdybym miała mieć całąpłytę w takim stylu to nie zabardzo ) Powrót do góry
Mam nadzieję, że się przesłyszeli -.-

no żal, a podobno płyta ma być inna niż do tej pory, ciekawa jestem
No to zrobią - płytę z 15 Wagabundami
ŻENUA!!!!!!! -.-
to chyba jakiś żart
Ja już od dawna nie liczę na to, że jej nowy album będzie powrotem do korzeni, ale mam nadal cichą nadzieję, że za kilka(naście) lat wróci jeszcze do country
Na country to ja też nie liczę. Moje oczekiwania teraz się zawierają między albumem pełnym ambitniejszych piosenek pop a albumem pełnym piosenek pop napisanych, żeby wpasować się w obecnie panujące trendy w radiostacjach pop. Boję się tego drugiego. Tym pierwszym będę usatysfakcjonowana. dnia Czw 20:14, 14 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry

mam nadal cichą nadzieję, że za kilka(naście) lat wróci jeszcze do country

Czy ja wiem, czy chciałabym takiego powrotu.. Pierwszy album i tak nie był czystym country, więc nie ma aż tak za bardzo do czego wracać, aranże nie były jakoś bardziej budowane pod taki gatunek, niż pod pop. Teraz na każdej płycie mamy piosenki, które stylistycznie w sumie by tam nawet pasowały. Tak naprawdę wydaje mi się, że wszyscy tęsknią za klimatem tamtego okresu i są rozdrażnieni tym, że Taylor, która już w debiucie pokazała się jako wyjątkowo utalentowana autorka tekstów, skupia się w tym momencie na zupełnie innym stylu pisania piosenek, którego na współczesnym komercyjnym ryku muzycznym jest aż za dużo.

Także podsumowując. Eksperymentuj Taylor, ale przypomnij sobie kobieto co uważałaś za najważniejszą cechę swojej muzyki, na temat czego bełkotałaś w każdym wywiadzie z okresu pierwszych płyt i postaraj się zadbać o to za co pokochali Cię Twoi fani. Powrót do góry
^THISUJĘ!!!!!
Ja bym chciała powrót do korzeni, ale zgadzam się z Ouą / Ouem / wtf? że to nie nastąpi prędzej niż za kilkanaście lat Mam tylko nadzieję, że w międzyczasie nadal będą zdarzać się piosenki takie jak All Too Well a nie tylko same Wagabundy.
również zgadzam się z vivi, ale też z Ołą/Ołem, czy jak tam wolicie
uwielbiam klimat z 1 płyty i chciałabym, żeby coś takiego choć w części wróciło. Nie liczę na to, że zrobi całą płytę w podobnym klimacie, bo to by było zbyt piękne, żeby mogło być prawdziwe i nie bronię jej eksperymentować, ale niech ona przez "eksperymentowanie" nie myśli o całej płycie Wagabund, bo to w żadnym wypadku nie podchodzi pod eksperymentowanie, ale pod żenadę i 1 wielki komercyjny chłam przy którym będzie można się jedynie przez chwilkę pośmiać po czym załamać i stracić wszelkie nadzieje na otrzymanie czegoś wartościowego od Tayli. Błagam niech ona się opamięta i da sobie spokój z tym Shellbackiem i Maxem Martinem

Swift hopes to collaborate with new songwriters and producers. But she planned to begin, she said, by heading back into the studio with Max Martin and Shellback. “I want to go in with Max and Johan first, just to figure out what the bone structure of this record is going to be.

“I have a lot of things to draw from emotionally at the moment. But I have to draw from them with a different perspective than on Red. I can’t say the same things over and over, you know? I mean, I think it’s just all the more important that I don’t ever allow myself to coast.

“At the same time, there’s a mistake that I see artists make when they’re on their fourth or fifth record, and they think innovation is more important than solid songwriting. The most terrible letdown as a listener for me is when I’m listening to a song and I see what they were trying to do. Like, where there’s a dance break that doesn’t make any sense, there’s a rap that shouldn’t be there, there’s like a beat change that’s, like, the coolest, hippest thing this six months—but it has nothing to do with the feeling, it has nothing to do with the emotion, it has nothing to do with the lyric. I never want to put things in songs just because that might make them popular, like, on the more rhythmic stations or in dance clubs. I really don’t want a compilation of sounds. I just need them to be songs.”

As for the theme of those songs: That’s a foregone conclusion. “I only write songs about crazy love,” Swift said. “If I go on two dates with a guy and we don’t click, I’m not writing a song about that. It didn’t matter in the emotional grand scheme of things. There’s a lot that goes on in daily life that isn’t really worth turning into a verse and a chorus.”

te dwie rzeczy nie idą w ogóle w parze, więc mam nadzieję, że się postawi i druga weźmie górę
Martin i Shellback jako bone structure

"I never want to put things..." Za późno moja droga



"I never want to put things..." Za późno moja droga

co nie? czasem się zastanawiam, w jakiej alternatywnej rzeczywistości ona żyje dnia Pon 22:15, 18 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
czy ona właśnie powiedziała, że na podstawie współpracy z Martinem i Schellbackiem zdefiniuje album?! ja coś źle zrozumiałam czy ona coś brała?!
Tak czytam tą powyższą wypowiedź Taylor i nie wiem czy się śmiać czy płakać Przecież w tym drugim fragmencie całkowicie sobie zaprzeczyła. Jakoś trudno mi wyobrazić sobie, że stworzyła w takiej formie Wagabundę czy IKYWT żeby oddać to co czuje. Chociaż patrząc na to, że dalej zamierza współpracować z dwójką, których nazwisk nie chce mi się pisać (co więcej, oprzeć na ich opinii główne brzmienie albumu), to może rzeczywiście akurat w tym co jest teraz najpopularniejsze się tak dobrze odnajduje
No jeśli rzeczywiście czuła to co wyraża Wagabunda to chyba miała biegunkę

No jeśli rzeczywiście czuła to co wyraża Wagabunda to chyba miała biegunkę

HAHAHAHAHHAHAHHAHHAAA

“I’m slightly terrified for this year to end. We got a lot already. There are probably seven or eight [songs] that I know I want on the record. It’s really ahead of schedule for me. I’m just stoked because it’s already evolved into a new sound, and that’s all I wanted. And I would have taken two years to make that happen, but it just kind of happened naturally, so that’s all I could really ask for.”
— Taylor on her next album
I tak będzie czekać jeszcze rok i pewnie napisze dużo kolejnych piosenek i się zmieni ta lista

Q: As you start work on your fifth album, how is it to begin again?

A: I can’t believe we’re going on five albums now, when I feel like it’s still just the beginning. With this album, I’m not trying to open up a new chapter; I’m trying to start a completely new book.

It has to have the common thread of confessional songwriting and my fans getting a glimpse into what’s really happening in my life, but sonically, you can go anywhere. That’s the cool thing.

hmmm to może być coś mega pozytywnego, jak i całkiem przeciwnie
to ja może już lepiej tak na zapas zacznę się bać nawet się już nie nastawiam, że będzie dobrze po poprzednich informacjach
Mnie dziwi Lusia, że podejrzewasz, że "może być to coś pozytywnego"
IMHO nawet jak to będzie jakieś niewiadomoco, to byle to było dobre niewiadomoco to będzie ok o ile w ogóle można coś zrozumieć z mojej wypowiedzi



iknitsweatersyo. ‏@Dc_Luvs_Swift 32m
SHE PINKY PROMISED ME SHE'D COME TO IRELAND ON THE NEXT TOUR

hmm to brzmi trochę podejrzanie, wiemy, że jeszcze na początku tej ery mieli wielkie plany względem trasy koncertowej, co się takiego wydarzyło, że nagle cała trasa poszła w las?

ludzie na ATRL debatują, czy Taylor nie jest spóźniona z piątym albumem albo kierunek, w jakim planowała pójść, nagle się całkiem zmienił i zaczyna od nowa? pewnie nigdy się nie dowiemy, ale coś na pewno zaszło, w końcu jeszcze pamiętam, jak obiecywała chociażby Ameryce Południowej, że tam zawita... dnia Nie 9:52, 02 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
Teraz to ja się boję że ,,bardziej światowa" = bardziej POPowa.
Jak mogła złamać pinky promise???!!?!?!??! Ale tak na serio, to trochę lipa
ona obiecała jej, że przyjdzie tam na następnej turze, tzn. kolejnej niż Red więc jeszcze nie złamała tej obietnicy
Co to pinky promise ?

Teraz to ja się boję że ,,bardziej światowa" = bardziej POPowa.
Cokolwiek innego niż mnóstwo popu będzie dla mnie dużym i pozytywnym zaskoczeniem.

co te wszystkie, biedne "come to Brazil" swifties zrobią
hahahahah ale mnie to rozbawiło
Scott Swift told a fan that Album 5 is “better than Red,” that she has about 11 songs ready, that the album cover picture is already decided upon & that it will be released in October.

czyli 13 październik, co nie?

płyta prawie gotowa, okładkę już mają (), czyli Taylor bierze sobie pół roku wolnego
to mogła by 12 października wyciec, bym miała miły prezent mają okładkę? czyli pewnie coś z tymi różami... no jaki szok, przecież wszystko się jeszcze może zmienić, trochę dziwne dla mnie. ale mogła by już pokazać

TS:I try to enjoy what’s happening right now, but then again, I have to pack my bag tonight for the trip I’m taking tomorrow. Working on this [next] album has been unbelievable.

CL:How’s it going so far?

TS:I’m already in love with it. It’s so different.

CL:What’s the new sound?

TS:On Red I did three songs with Max Martin and Shellback—“We Are Never Ever Getting Back Together”, “I Knew You Were Trouble,” and “22.” [All three made Billboard’s Hot 100 top 20.] I think we’ll be doing a lot more than three songs together on the next album.

oficjalnie już nie czekam na piątą płytę
Idź być Wagabundą gdzie indziej
Aha
Inne komentarze nie nadają się "do druku" Ale bez jaj, musiała oczywiście wybrać najgorszy możliwy kierunek muzyczny. I wygląda to niestety na dość ostateczną decyzję.



powitajmy Taylor w tym klubie

chyba pora, żeby jak to mówią po angielsku "jump ship"
keep gettin' dem checks taylor
zwariowała...
Chyba w dupie się jej poprzewracało

Zawsze mnie mega śmieszy to określenie jakby

I don't understand why this bitch is risking her artistic integrity and legacy for a few quick singles. WANEGBT and Trouble. were huge, yes, but were they credible? No. WANEGBT was a generic mess, and only had credibility in its story progression and it's self-parody aspect. IKYWT. is great lyrics wise, but it's production is SHITE. What ****s me up the most is 22. That song had potential to be GREAT. SERIOUSLY GREAT. But the production of it took this incredibly crafted song and turned it into a generic Miranda Cosgrove/Hannah Montana mess. A song about confusion and addiction turned into this ****** song about partying.
It's just so disheartening to see someone so talented go to ****.
I should've known... dnia Wto 23:21, 04 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
Ugh, zgadzam się z Bijąse



hmm to brzmi trochę podejrzanie, wiemy, że jeszcze na początku tej ery mieli wielkie plany względem trasy koncertowej, co się takiego wydarzyło, że nagle cała trasa poszła w las?
Taylor zrobiła na odwrót niż Beyonce - B. nie ogłosiła, że wyda płytę a wydała, Taylor ogłosiła wszystkim, że przyjedzie na koncerty a nie przyjechała

Ale serio, ciekawa jestem. Niezła promocja - nie przyjechać, żeby ludzie się wypościli i rzucili następnym razem Ciekawe czy trasa się rozwaliła o jakieś układy czy z powodu Taylor.

I mają juz okłądkę? No to szybko. Pewnie wybrali krótko przed tą akcją z różami na twitterze. A co do MM/S to nawet się nie odzywam bo wiedzeliśmy to już od jakiegoś czasu i "more world-widey" nie mogło znaczyć nic innego jak to.
I'm done with your bullshit, Taylor. A tak serio to co ona sobie myśli? Aż tak bardzo zależy jej na tych numerach jeden? Nie rozumiem tej logiki w ogóle, zwłaszcza po ostatnim sukcesie All Too Well myślałam że da jej to do myślenia, że można zrobić szum piosenką z dobrym tekstem a nie kolejnym radiowym shitem.
Ten wywiad jest akurat z początku grudnia, ale po tym jej komentarzu "world-widey", to widać, że po Grammych nie zmieniła zdania. 3 piosenki z MM mogłam jeszcze przeżyć, ale całą płytę? No way.
jeszcze się skończy tak, że płytę przesłuchamy jeden raz i nam wystarczy

Chyba w dupie się jej poprzewracało

Tak miło mi się ferie zaczęły a tu takie gówno.
Niech sobie wsadzi to world-wildey

To jest najbardziej wiążąca obietnica jaką można złożyć i której nie wolno pod żadnym pozorem złamać. Bardzo poważna sprawa po prostu A, i jeszcze małymi palcami trzeba się złapać.
Czyli prawie wieczysta przysięga

podpisuję się pod każdym waszym komentarzem [*]
ETAPY ŻAŁOBY

1. ZAPRZECZENIE
- szok
- niedowierzanie
- zaprzeczenie
- wyparcie

2. GNIEW, BUNT
- obrona
- walka
- reakcja na zdarzenie
- reakcja uzależniona od własności osobniczych

3. TARGOWANIE, NEGOCJACJE, PERTRAKTACJE
- chęć osiągnięcia stabilizacji
- chęć osiągnięcia porozumienia
- chęć zysku
- potrzeba załatwienia "czegoś"

4. DEPRESJA(tu jestem)
- przygnębienie
- obniżenie poczucia własnej wartości
- smutek
- żal
- poczucie pustki

5. AKCEPTACJA
- uspokojenie
- pogodzenie
- spokój
- uczenie się nowego życia
- przebaczenie
- pojednanie
- czasami akceptacja faktu zdarzenia bez zgody, przyzwolenia na owo zdarzenie.

jeszcze się skończy tak, że płytę przesłuchamy jeden raz i nam wystarczy

tsa coś czuję że po październiku atmosfera na naszym forum zamieni się w poczekalnie do geriatry Powrót do góry
Najgorsze jest to, że o ile te wcześniejsze wypowiedzi Taylor można było rozpatrywać jeszcze w kategoriach optymistycznych ("coś nowego" mogło być też dobre), to teraz szanse na porządny album drastycznie spadły, jak ma zamiar tak bardzo współpracować z tymi dwoma. Ok, jestem w stanie bez problemu słuchać Wagabundy, IKYWT czy "22", ale są to też piosenki, które bez namysłu wywaliłbym z RED. A teraz co, dostaniemy połowę, albo i więcej, płyty którą przesłucham tylko dlatego że to Taylor. dnia Śro 22:48, 05 Lut 2014, w całości zmieniany 2 razy Powrót do góry
I ten shitstorm na turbanie "NIE SŁYSZAŁAŚ TYCH PIOSENEK NIE OCENIAJ!!!!!111, ON PRODUKUJE TEŻ ŚWIETNE PIOSENKI" no ok, zdarza mu się wyprodukować coś fajnego, ale z innymi artystami, bo z Taylor to mu tylko IKYWT wyszło jako tako
Przejrzałam listę piosenek, które wyprodukował i jest tam TOTGA Katy Perry, która chciała dać na album wersję akustyczną, ale JAKIŚ producent jej nie pozwolił
Przede wszystkim to po wyborze takich producentów to widac jaki Tylor ma zamiar obrać kierunek. Więc to, że maja też fajne piosenki na koncie to nie przesądza sprawy jak im wyjdzie z Taylor.
wczoraj byłam w fazie gniewu, dziś jestem w fazie pertraktacji ale to chwilowo, bo jak sobie przypominam, że nie ma co wyczekiwać października, a w piątek ominie mnie prawdopodobnie ostatni koncert, na którym miałabym szansę usłyszeć jakąś perełkę z poprzednich płyt, to mnie ostra deprecha bierze

Stacha, też mnie denerwują takie osoby na turbanie, to są zawsze ci, co złego słowa na Taylor nie powiedzą może oni chcą tracklistę: wagabunda 1, wagabunda 2, wagabunda 3 i będą dalej udawać, że im się to podoba, ale nie znaczy, że muszą wszystkich innych do tego przymuszać

okej, poza piosenkami Britney jest jedna piosenka MM, którą lubię, tzn. "Quitter" Carrie Underwood, ale to tyle dnia Śro 19:05, 05 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
swoją drogą zapowiada się ciekawy rok, zero nagród country (to już mieliśmy w tamtym roku, Pinnacle na pożegnanie), zero Grammy (tradycją jest, że czego tknie się MM, to nie ma szans na Grammy), pierwsza Złota Malina (ale to w sumie będzie w przyszłym roku), dużo nagród Billboardu, może jakieś AMA i Kids/Teen/People Choice Awards (Taylor w tamtym roku je chyba wszystkie ominęła, będzie pora zacząć je doceniać), Taylor przyjedzie się promować na EMA, jak znów nic nie dostanie, to pewnie kolejna trasa przejdzie nam koło nosa

idę włączyć S&S, muszę się trochę oczyścić duchowo

pierwsza Złota Malina (ale to w sumie będzie w przyszłym roku)

Ona tej roli na bank nie udźwignie. Mam nadzieję, że film cały nie będzie klapą, bo baaardzo mi się spodobała ta książka
mogło być gorzej - mogła zacząć współpracować z Dr Luke dnia Śro 19:30, 05 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
Smutek mnie ogarnął

Smutek mnie ogarnął

mnie też
Ja tam jestem bardziej wkurzony niż smutny.
Chociaż jak znam siebie, to pewnie i tak skończy się na nieustannym odtwarzaniu nowego albumu zaraz po premierze, jaki by on nie był Zakładam że aż takiej tragedii nie będzie, żeby nie dało się słuchać (trochę Luthien wznieciłaś iskierkę nadziei wspominając o "Quitter" ).
Ja tam się nie nastawiam negatywnie, ostatnio ciężko o dobry popowy albumik
ja też się nie nastawiam. Co będzie to będzie. To, że tym razem powstało coś takiego jak 22 i WANEGBT (IKYWT już zdążyłam polubić), to nie znaczy, że ta nowa płyta już całkowicie będzie do duszy.

Najbardziej, to jednak szkoda koncertu . Także łączę się w bólu z tymi osobami, które chciały pojechać do Berlina. Powrót do góry
Nie no, ja też nie skreślam od razu płyty, tylko szkoda, że szanse na coś porządnego zmalały.
teraz to boję się tej nowej płyty i tego jak się będę po niej czuła, tal strasznego zawodu... nie chcę tu zbytnio dramatyzować, ale jeśli tak ma być naprawdę to niech ten październik nie przychodzi jak najdłużej, przynajmniej mogę narazie do woli przechodzić w kółko fazę zaprzeczenia naprzemian z depresją zamiast samej depresji

“I did a little stuff with Taylor, who’s probably the fastest songwriter I ever met in my life. I can go on record saying that Taylor is genuinely the quickest songwriter I’ve ever- for anyone who doubts it she writes her own stuff. Any idea and you’re like “Yeah I don’t know if I like that lyric” and she’ll have three options, replaced within 10 seconds, she’s like bam bam bam. She’s bit of a prodigy, bit of a songwriting prodigy.” Ryan Tedder

no jak poszła też do Ryana, to naprawdę zamierza uderzyć z grubej rury
jego utwory przynajmniej lubię
"She’s like bam bam bam"

Jeśli pracuje z Tedderem to mnie to uspokaja o los nowej płyty On mimo, że robi kawałki popowe to jest to pop bardziej artystyczny, z głębszym sensem a nie jakieś łubudubu bez żadnego przesłania.
^ zgadzam się z cuz

http://www.youtube.com/watch?v=Kjwr9z_eiVw Diane Warren napisała piosenkę z Taylor ona jest legendą

znowu zaczynam być podekscytowana nową płytą
Nie chcę być dreamriunerem ale napisała nie równa się zamieściła na płycie

Nie chcę być dreamriunerem ale napisała nie równa się zamieściła na płycie

Ja o tym samym pomyślałam, zobaczymy co nam październik przyniesie ;p

Nie chcę być dreamriunerem ale napisała nie równa się zamieściła na płycie

no wiem

ale jak się pisze z Diane Warren, to zwykle w tym samym celu co z Ryanem lub Maxem - żeby mieć hit

w końcu co do Ryana, to też nie możemy mieć pewności, czy będzie na płycie

jak my lubimy sobie psuć humor
Te skłonności sadomasochistyczne
http://sleeplessyearnings.tumblr.com/post/76893099761

potencjalna piosenka z Imogen Heap ???
nie znam ich
Kiedyś na angielskim była czytanka z imieniem Imogen i ktoś tam powiedział, że jest taka piosenkarka, a reszta ludzi jej nie znała i nasz anglista tak się zapowietrzył mega "JAK TO NIE ZNACIE IMOGEN HEAP"

Wracając do tematu: nie znam nic od niej.
Znacie. Can't Take It In z Narnii
Na pewno znacie "Goodnight and go"
aż musiałam ją wyguglowac, też nie znam jedyna imogen jaką znam to mama eda
ekstra jakby coś z Ryanem znalazłoby się na płycie i z imogen
bam bam bam? ryli? nie kojarzę tej Imogen
Żałuję że nie mam na tyle silnej woli żeby nie zaglądać do tego tematu tak do sierpnia Zapowiada się na to, że Taylor zafunduje nam niezłą huśtawkę emocjonalną odnośnie następnego albumu, a tak przynajmniej nie musiałbym się ewentualnie się denerwować.

“That said, the singles I have coming out in the next three months will make the last three months look silly.”

Source: http://www.popjustice.com/thenews/ryan-tedder-reckons-hes-got-some-big-singles-coming-in-the-next-three-months/127080/#ixzz31ryIO5em


ech, lipiec jest tak blisko, a tak daleko..............
jeśli tak, to ulga
czy nie byłoby śmiesznie, gdyby Taylor i Adele wydały nowe płyty tego samego miesiąca z pierwszymi singlami produkcji Teddera?
Byłoby
Byłabym szczęśliwa gdyby tak się okazało
Nie będzie kolejnej Wagabundy?

Nie będzie kolejnej Wagabundy?

Nie mów hop zanim ...
Wiem, wiem dajcie mi pomarzyć

nawet nie wiem, jak mam to interpretować... dnia Czw 20:19, 22 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
znowu zaczynam się bać
Ja już się wyzbyłem wszelkich wielkich oczekiwań po tym albumie, będzie co będzie Nie ma sensu się przejmować na zapas, chyba kompletnej tragedii, której nie da się słuchać, Taylor nie wypuści.
Chyba.


Wolę zostawić furtkę, bo nigdy nic nie wiadomo Ale tak poważnie to spodziewam się że będzie podobnie jak z RED. Niektóre piosenki będą straszne (przynajmniej na początku), zwłaszcza single, ale będzie też parę "osom".
na nic lepszego już nawet nie liczę

“Her latest record has got some amazing pop songs and some really beautiful singer-songwriter songs. She’s experimenting with different sounds and I think we have so many years of her, it’s only going to get better and better.” — Ingrid Michaelson on Taylor Swift’s new record

czyli Red 2.0?
czyli co, mamy się spodziewać dubstepu i różnych innych dziwactw?
boję się
a mnie tak szczerze już w ogóle nie obchodzi ten album chodzi mi o to, że nie chcę się na nic nastawiać, nawet na najgorsze, żebym nie miała absolutnie żadnego wyobrażenia o tym albumie i po prostu zobaczę co to będzie. Na sto pro będą jakieś piosenki, które mega polubię i takie, których nie będę mogła słuchać, bo to jest jasne, ale nie będę się nastawiać na żaden gatunek czy cokolwiek ale mimo wszystko myślę, że to będzie coś jak Red 2, więc to chyba nawet dobrze patrząc na jej całość dyskografii
Prawda, lepiej się nie nastawiać żeby się nie zawieść W sumie jakoś mega nie czekam na ten album jak to było poprzednio. dnia Pią 20:56, 23 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
Ja się nie nastawiam na nic, ale bardziej niż na płytę czekam na ten okres oczekiwania na nią
5 płyta będzie się nazywała White, a 6 Blue.

Ale jestem przebiegła i dowcipna
^
ok, cuz, ale nie zapomnij uwzględnić tych wszystkich wskazówek z różami choć nie wiem jak wrzucić dubstep do jakiejś słitaśnej różanej płyty, ale nie wątpię, iż Taylor sobie z tym jakoś poradzi Powrót do góry

Taylor zaczyna brzmieć jak jej ojciec
pamietam jak to samo jej ojciec mówił o Red i łudzilismy się, że może Tayla przeszła na folk po Safe and Sound HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
HAHHAHAHHAH, obawiam się, że to niemożliwe. Ale szkoda, że nie przeszła na folk </3 To by mogło być na serio cudne biorąc pod uwagę jakie było S&S.
Jaka ładna fryzurka Przez chwilę myślałam, że to jakiś stary gif
To, że jej się tak bardzo podoba ten album wcale nie znaczy, że nam też się tak spodoba nie, Tayla, nie lubię dubstepu będę to powtarzać do skutku
Ja ostatnio z przerażeniem stwierdziłam, że takie dubstepowe wstawki mi nie przeszkadzają

Jaka ładna fryzurka Przez chwilę myślałam, że to jakiś stary gif

Ja ostatnio z przerażeniem stwierdziłam, że takie dubstepowe wstawki mi nie przeszkadzają

ja tam uwielbiam co nie zmienia faktu, że nie chciała bym całej takiej płyty. zobaczymy


"on most of"

HAHAHAHAHAHAHAHAHA

BYE
"it could be her poppiest work to date"

NICE
Lolz, to zdanie o graniu piosenek w stacjach country.
Mam nadzieję, że to będą piosenki bardziej w stronę IKYWT niż 22/Wagabundy.
"Taylor fans are going to love it"
tylko ciekawe, którzy fani ci co polubili ją za Red to na pewno
Mam tylko nadzieję, że chociaż pisanie tekstów zostawili jej.

Zobaczymy czy będzie tylko źle, czy bardzo źle Też nie powiem żeby to było jakimś wielkim zaskoczeniem, no ale zawsze się człowiek łudzi trochę. W sumie to na ten moment ten album jest mi tak totalnie obojętny, że aż się dziwnie czuję jako fan Taylor Swift Kompletnie zero emocji.
^ ten obrazek chyba idealnie oddaje uczucia nas wszystkich tu zebranych
oficjalnie muszę poszukać innych źródeł muzyki country jak skończę jarać się Lucy to w przyszłym tygodniu biorę się za Mirandę dobrze kojarzę, że już wyszła ta jej nowa płyta? na płytę Tayli już nawet nie czekam
Najpierw myślałam, że Shrike ma biegunkę na tym obrazku

No trochę mi przykro się zrobiło. Dziwi mnie ta ich naiwność, że fani kupią wszystko, skoro są sceptycznie nastawieni do stacji radiowych.

oficjalnie muszę poszukać innych źródeł muzyki country jak skończę jarać się Lucy to w przyszłym tygodniu biorę się za Mirandę dobrze kojarzę, że już wyszła ta jej nowa płyta?
Ja już robię to od dawna, bo wiadomo że na Taylor nie ma za bardzo co liczyć Mirandę oczywiście polecam, najlepiej od razu całą dyskografię, wystarczy na dłużej
przesłuchiwałam kiedyś jej poprzednie płyty, ale już za dobrze tego nie pamiętam i mi tylko pare piosenek wpadło w ucho. Spróbuję jeszcze raz, może mi się odmieni No i jeszcze nowej płyty nie słyszałam i to w niej pokładam największe nadzieje, może się przekonam
... bez komentarza, byle do albymu FATM

“That is a crazy rumour. I worked on the last record a little bit but I didn’t get the call this time. So, no, not me. She’s working with Max Martin on this record I think pretty much exclusively. That’s why he gets paid the big bucks you know, he’s working with everybody.”
— Gary Lightbody on if he’s working with Taylor again for album 5
Gary bierze udział w nagrywaniu i tego albumu Tayli?
nie, właśnie nie bierze...
Mam wrażenie, że Borchetta czeka na to, aż oznajmią, kiedy zostanie wydany nowy album Adele, żeby wyznaczyć datę. Biorąc pod uwagę że według innej części tego artykułu, którego wycinek wrzuciłam wcześniej, on uważa nawet na to, żeby przypadkiem premiera płyty Taylor nie pokryła się z płytą Ariany Grande (a ona jest dużo mniejszym zagrożeniem niż Adele).

Najzabawniej by było, gdyby Adele rzeczywiście wydała swój album z zaskoczenia jak Beyonce
No wiadomo, wyniki sprzedaży i statystki zawsze są lepsze, jeśli nikt inny nic nie wydaje. Adele miałaby pewnie też dużą sprzedaż, Ariana raczej trafia do nastolatek ale one też mają kasę Ale z drugiej strony jak swiftie będą się mieli rzucić to się rzucą Tylko, że oni pewnie chcą pobić kolejny rekord
to nie byłoby dziwne, bo ostatnio nawet Keaton Henson wydał swój album tak nagle, gdzie dzień wcześniej napisał tylko "something released".
A kto to jest? Nie słyszałam o gościu, może po prostu nikt na jego płytę nie czekał?
Pozostaje nam trzymać kciuki, żeby Adele wydawała w listopadzie, to dostaniemy album 13 października.

A kto to jest? Nie słyszałam o gościu, może po prostu nikt na jego płytę nie czekał?
chciałam dodać właśnie, że tutaj i tak nikt go nie zna prawie no i też nie jest jakiś znany na świecie i pewnie wydał to od tak, bo w sumie mu nie robi czy ktoś tego posłucha, bo w sumie on tworzy dla samej muzyki
ale też nie jest tak, że nikt nie mówił o tym na tumblrze z tego co widziałam, to ci co go znali się mega jarali, wiec wiesz
W sumie jestem ciekawa tego albumu Tytuł, okładka, sesja, a potem forumowe ściąganie pliku niewiadomego pochodzenia, który jest niby płytą, słuchanie i narzekanie

Pozostaje nam trzymać kciuki, żeby Adele wydawała w listopadzie, to dostaniemy album 13 października.
Myślę, że Taylor nie oprze się tej dacie Akurat wypada w poniedziałek, więc to bardzo możliwe.

Sorry Ada nie chciałam urazić, ale od nie wiem ilu dni piszę magisterę i już mi niedobrze

W sumie jestem ciekawa tego albumu Tytuł, okładka, sesja, a potem forumowe ściąganie pliku niewiadomego pochodzenia, który jest niby płytą, słuchanie i narzekanie
i ten strach żeby Cię Trollchetta nie namierzył za ściąganie albumu z internetu
Pamiętam, jak dwa lata temu album wyciekł i ja wam rzuciłam linka i się wszyscy baliście, że was trojanuję
dobrze by było jakby wyszło 13 października. Teraz czekam już i tak tylko na to nasze wspólne forumowe narzekanie, a nie na sam album
dzień po moich urodzinach, ale by było mega
Scrabble, jako prezent urodzinowy dostaniesz od Tayli masę popowych pioseneczek na miarę Wagabundy, lepszego prezentu już chyba byś sobie wymarzyć nie mogła, prawda?
idealny, popłakała bym się ze wzruszenia <3
i tak pewnie będę taka podekscytowana, że na początku mi się będzie wszystko podobać (czyt. wagabunda )
No nie dramatuzujmy, może chociaż zdjęcia w książeczce będą porządne Ciekawa jestem czy rzeczywiście będzie coś z tymi różami, czy to już nieaktualne.
^ super pocieszenie, cuz a kiedy nie można się doczekać okresu narzekania na nową twórczość Tayli, co właściwie stoi na przeszkodzie, żeby ponarzekać już wcześniej?

idealny, popłakała bym się ze wzruszenia <3
i tak pewnie będę taka podekscytowana, że na początku mi się będzie wszystko podobać (czyt. wagabunda )

swoją drogą na początku wagabundę to ciągle słuchałam potem byłam zniesmaczona i nie mogłam jej słuchać Teraz często śpiewam ją w wannie


swoją drogą na początku wagabundę to ciągle słuchałam potem byłam zniesmaczona i nie mogłam jej słuchać

sejm
^ same here
Ostatnio w sumie często słuchałam wagabundy, jak kręciłam se hula-hopem, z jakieś 3 razy przesłuchałam może

No nie dramatuzujmy, może chociaż zdjęcia w książeczce będą porządne Ciekawa jestem czy rzeczywiście będzie coś z tymi różami, czy to już nieaktualne.

teorie w dalszym ciągu są mocno rozważane na turbanie, mimo że większość osób wywraca już na to oczami, pomysły, na podstawie zdjęć na instagramie, jakie do tej pory widziałam, opierają się na: różach/kwiatach, watercolor, oceanie, kolorze różowym

ciekawe, czy Taylor faktycznie rzuciła jakąś ukrytą podpowiedź, czy Swifties wysilają się na darmo tym razem

to ostatnie zdjęcie z 4 słowami na "S" jest dość podejrzane imho
Wiecie co by było jeszcze zabawniejsze? Gdyby Taylor czekała z datą na Adele, a Adele na Taylor
Hahahaha, coś na zasadzie końcówki rozmowy telefonicznej "-ty się rozłącz pierwsza -nie, ty się rozłącz"
i jeszcze zadna nic nie wyda w tym roku ale by było ale Tayla musi, w końcu co dwa lata wydaje
no to wydadzą w końcu razem pod koniec roku jak im się znudzi ta zabawa
a ja naprawdę czekam na jej album . Jak przesłucham, to będę oceniać . Swoją drogą, to pamiętam jak na samym początku RED mi się nie podobała Potem było już tylko lepiej
Obstawiam, że czat będzie 28 lipca albo 4 sierpnia, ze wskazaniem na 4 sierpnia
no to w końcu coś się będzie na forum działo
Lusia wieszcz narodowy

“I wish so badly that I could talk about the new record, I really do, that’s all I want to talk about, it’s all I think about, I’m obsessed with it. All I can really tell you is that it’s my favourite thing of all I’ve ever done and I promise you, you’ll know why.”

ciekawe, co ma przez to na myśli???? dnia Sob 19:17, 05 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
kolejny hit pokroju IKYWT ?

“I wish so badly that I could talk about the new record, I really do, that’s all I want to talk about, it’s all I think about, I’m obsessed with it. All I can really tell you is that it’s my favourite thing of all I’ve ever done and I promise you, you’ll know why.”

ciekawe, co ma przez to na myśli????
Ciekawe czy w ogóle ma coś konkretnego na myśli czy to takie w stylu "jak usłyszecie to się sami przekonacie"
też może być...
Też mi się wydaję, że to nie będzie nic wielkiego. Albo Taylor do premiery w ogóle zapomni, że coś takiego mówiła Mnie bardziej zastanawia ten fragment o ulubionej rzeczy jaką stworzyła, jak wyjdzie popowa papka w stylu Wagabundy itp, to trochę słabo

Pretty much everything I do is based on what they want, not what I want. I don't play my favourite songs that were not popular in concert, I play the songs they want to hear."

"Moving forward in my career, we're in a very important planning stage right now, getting everything together for the next project.

"Every single choice that I make is determined by what I think (fans) will like and what I think will be good for them to see or hear on the new album."

Taylor, sis...
Czytałam o tym na turbanie
Czy ona ma nas za jakichś bezmózgich debili, których można karmić tylko pop-papką?
Nie ogarniam takiego sposobu rozumowania, może mi ktoś to wytłumaczyć? Strasznie to głupie moim zdaniem, Taylor sobie myśli "właściwie to za bardzo nie lubię tej piosenki, ale dla fanów będzie świetna" I w ogóle na jakiej grupie osób opiera te swoje przewidywania, naprawdę wygląda na to że tak jak cuz napisała wszyscy kochają tylko Wagabundy itp. Nie chciałbym zaraz niczego skreślać, ale jak pod takim kontem tworzy muzykę to ja nie mam pytań.
pojebało ją chyba, wszystko robić pod fanów? fajna z niej artystka w takim razie...
Coraz bardziej mnie wkurza ten rozdźwięk między tym co ona mówi teraz, a tym jak miałam 11 i trochę więcej lat
najlepsze, że po takich głupich wypowiedziach, Taylor serwuje nam artykuł dla Wall Street Journal,w którym wyraźnie widać, że rozumie to, o czym my tu mówimy i wie dokładnie, co jest kluczem do jej sukcesu: http://online.wsj.com/articles/for-taylor-swift-the-future-of-music-is-a-love-story-1404763219

nie ogarniam jej

(swoją drogą kocham erę Tree Paine, PR, jaki Taylor obecnie ma, jest najlepszy od czasów przed incydentem z Kanye)
Skwituje to jednym zdaniem:
FUCK LOGIC!
dzień 236752764236 oczekiwania na nową płytę

ludzie już tracą rozum i dopatrują się wskazówek we wszystkich: https://31.media.tumblr.com/3860a7342e198bfa16a5e97a40b6241d/tumblr_n8peuugDQw1rkwn98o1_500.jpg

ale serio, dlaczego sent jest dużymi literami? podejrzane chyba, że tak chciała zaakcentować, a my naprawdę już tracimy rozum
Boże, niech już będą jakieś sprawdzone niusy

Będzie coś o wysyłaniu róż
Coś jakby tytuł?
póki co wydaje mi się, że to zdjęcie z czterema S może być faktycznie wskazówką, ale kto wie...

dowiemy się za jakieś 2-4 tygodnie
mam nadzieję, że pierwszy singiel będzie chwytliwy, ale nie irytujący jak Wagabunda
Borchetta jak zwykle bardzo pomocny i wygadany


mam nadzieję, że pierwszy singiel będzie chwytliwy, ale nie irytujący jak Wagabunda
dokładnie

nienawidzę go
hahah, może sobie być "acutely aware", ale jak nam da jakąś wagabundową płytę, to 6 nie zechcę
Jezu, przeciez ona robiłaby album 5 nawet jakby nikt go nie chciał
^ dokładnie ale zawsze znajdą się jakieś "faneczki"

"new songs"

zakładając, że album ukaże się 13 października, co moim zdaniem jest najwcześniejszą możliwą datą, a Taylor wystąpi na tym festiwalu 19 września - nie będziemy mieli wtedy jeszcze żadnej piosenki z itunes countdown

mam nadzieję, że to tylko takie ich przechwałki i zaśpiewa tylko pierwszy singiel plus najwyżej pierwszą piosenkę z countdown, bo naprawdę nie chcę znać więcej piosenek przed premierą

no i gdyby zaśpiewała wszystkie piosenki z itunes countdown, to cały ten countdown też by stracił na uroku dnia Czw 7:03, 24 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
zawsze można nie oglądać ale ja bym nie wytrzymała. chociaż skoro nie przesłuchałam tych ostatnich, które Ed wrzucał na youtube przed premierą płyty, to może i tu bym dała radę. ale wolę, żeby mnie nie kusiło
Ja nie mam silnej woli więc jak tylko coś wyjdzie to od razu przesłucham ale wolałabym najpierw dostać studyjną wersje piosenki bo przyzwyczaję się do występu na żywo i potem nie mogę się przestawić.

Ja nie mam silnej woli więc jak tylko coś wyjdzie to od razu przesłucham ale wolałabym najpierw dostać studyjną wersje piosenki bo przyzwyczaję się do występu na żywo i potem nie mogę się przestawić.

this

od czasów wydania Fearless, gdy Borchetta zakazał jej śpiewania nowych piosenek przed wydaniem płyty, tylko raz piosenka Taylor zadebiutowała na żywo (Innocent) - chyba że o jakiejś zapomniałam - więc raczej się tego nie spodziewam, ale kto wie
nie wiem czy to ma coś z tym wspólnego, ale Innocent to moja najmniej ulubiona piosenka Taylor
Ja jakoś nie mogę się pozbyć myśli, że pierwszy singiel będzie spisany na straty (znaczy że wyjdzie coś jak Wagabunda albo gorzej). Biorąc pod uwagę w jakim kierunku idzie Taylor i sądząc po jej ostatnich wypowiedziach to chyba najbardziej prawdopodobne. Jeszcze z rok czy dwa temu takie coś w życiu nie przyszło by mi do głowy, ale teraz wiele się zmieniło. Chociaż nie miałbym nic przeciwko pozytywnej niespodziance, zawsze jakaś tam nadzieja pozostaje. Mimo wszystko i tak zaczynam już powoli odczuwać to podekscytowanie w związku z nowym singlem i albumem, tak jak czekało się na Święta Bożego Narodzenia będąc dzieckiem
Też sądzę, że pierwszy singiel będzie w stylu Wagabundy ale płyty nie mogę się doczekać bo wierzę, że znajdą się tam takie perełki jak All Too Well.
Z singlem będzie pewnie tak jak piszecie...Ale wierzę, że z cd nie będzie takiej tragedii
A ja najpierw zobaczyłam w tym tweecie Cuz i tak myślę "co znowu ja?!"

Wydaje mi się, że pierwszy raczej na pewno będzie popowy, skoczny i zabawowy, ale łudzę się, że to nie znaczy od razu tragiczny. Takie kawałki też potrafią być fajne, tylko, że to nie jest taka Taylor, której byśmy chcieli. Wołałabym raczej coś jak IKYWT niż Wagabundę, chociaż też pamiętam moją pierwszą reakcję na IKYWT "co tu się kurczaczek dzieje?!?!?!!?"
No właśnie, pierwsza reakcja jest najważniejsza (tak do kilku przesłuchań, bo wiadomo że premierowe może mieć wypaczony odbiór). Teraz na Wagabundę nie narzekam i mogę ją słuchać bez problemu, ale na początku było:

Z IKYWT miałem prawie tak samo. I wolałbym kolejny raz nie być tak zawiedziony po usłyszeniu piosenki Taylor. A o to, że cała płyta miałaby być skopana się raczej nie martwię, bo to jest chyba niemożliwe. Co prawda "All Too Well" wydaje się nie do pobicia, ale poziom "Treacherous" w mojej 'tabeli lubienia' powinien być już do osiągnięcia. Tutaj akurat jestem dobrej myśli
Ja właśnie miałam na odwrót. Przy IKYWT się dosłownie załamałam Klip baaaardzo zmienił moje podejścioe do tej piosenki i teraz ją strasznie lubię.
jeśli czat miałby być 4 sierpnia, to muszą to ogłosić w ciągu następnych 5 dni, błagam...
Niech się pospieszy z tym czatem, niedługo wróci mój brat i będzie zajmował kompa po nocach
Fajnie jakby juz się zaczęło coś dziać
oj tak, mogłoby coś ruszyć. Chociażby datę podali

ktoś mu odpisał "FUCK YOU", stąd ten ostatni tweet

ale myślę, że już jesteśmy blisko, ostatnio, zanim podał informacje o Red, to też tak trollował

napisał 'these things will change", potem cisza przez dwa dni, potem kolejny dziwny tweet i na drugi dzień dostaliśmy tylko wiadomość 'taylor swift dot com' i wiedzieliśmy o czacie
Luthien, Ty to wszystko pamiętasz?
Nie, ktoś o tym pisał, to sprawdziłam twitter Borchetty i rzeczywiście Tzn. pamiętałam, że trollował, ale nie pamiętałam konkretnych wiadomości.
Najbardziej mnie wkurza, że on pisze capsem ciągle

Najbardziej mnie wkurza, że on pisze capsem ciągle

Bez kitu

Ja póki co jakoś nie czuję podekscytowania nową płytą ani singlem. Może zacznę się ekscytować po czacie tak jak dwa lata temu.

Ja pamiętam że Wagabunda wydawała mi się jakimś żartem i byłam bardzo zawiedziona i uważałam że to coś nie brzmi jak Taylor. Nie pamiętam swojej reakcji na IKYWT ale coś mi świta że podobała mi się pełna wersja ale ,,zapowiedź" była beznadziejna.
lmao pamiętam to podekscytowanie czatem, a potem Taylor powiedziała tytuł pierwszego singla, a ja się roześmiałam, bo serio myślałam, że żartuje i moja mina, jak puściła samą piosenkę i zaczęła machać rękami, była bezcenna
Pamiętam, że ominęła mnie połowa piosenki, bo tata szedł do łazienki, a ja nie chciałam, żeby widział mnie przy kompie o tak późnej porze
Tim wydaje nową płytę? I to zaraz Ja jak zwykle jestem w tyle z wszelkimi informacjami Ale to bardzo fajna nowina, na pewno będzie co słuchać. W końcu się Trollchetta na coś przydał
Taylor wystąpi na VMA 24 sierpnia, więc chyba nie mogą czekać z premierą singla do premiery The Giver, co jest nam bardzo na rękę sasasasasasasa
A kiedy premiera filmu? W ogóle wiadomo coś na temat polskiej premiery?
15 sierpnia, 22 sierpnia polska premiera wg filmwebu
http://www.hitsdailydouble.com/sales/sales_ur.cgi

LMAO nikt nie wydaje płyty 13 października, wszyscy wiedzą i się boją
Co za złośliwy hói z tego Borchetty, co on wypisuje

Fajna ta strona, przy okazji się dowiedziałam, że Lady A też wydają 30 września
Jakoś szybko ta nowa płyta Lady Antebellum, mam wrażenie jakby Golden dopiero co wyszła, a tutaj już następna. Każdy mógłby tak wydawać płyty co roku Co prawda "Bartender" mnie na razie nie zachwycił, ale z poprzednim pierwszym singlem też tak było, więc nie ma się co martwić o album na zapas.

Pamięta ktoś w jakich godzinach u nas był czat o RED? Szczególnie o której się skończył. bo chciałbym się już ewentualnie przygotować na nowy (albo w ogóle zrezygnować z oglądania jeśli zabierze mi to ostatnie godziny snu).
chyba o 1 w nocy

z każdą mijającą dziś godziną szanse na czat w poniedziałek bardzo spadają
[ja czekam na płytę Lennego i BANKS ]

Hmmm...coś w tym jest z tym 13.10. Oby
ja tam już nigdy nie będę czekać na coś od Taylor w nocy To się źle kończy Z resztą nie chce mi się
hhahahaha, pewnie byśmy Cię wszyscy wygonili, jak byś się pojawiła na forum
za każdym razem jak to wspominasz, to mi się śmiać chce, a zaraz potem czuję się winna z tego powodu
same, chociaż mnie przy tym nie było
wygląda na to, że czeka nas kolejny tydzień czekania... oh joy
Winna? Hahahha, niby czemu?
Sandi wtedy myślała, że zasnęłam lub sobie poszłam A w sumie to w połowie prawda
winna, że w pewnym sensie śmieję się z twojej choroby

ale wiadomo, że śmieszna jest sama sytuacja, a nie to
Poziom Wagabundy dosłownie zwalił Aquę z nóg
ale to nie była Wagabunda przecież, tylko chyba klip do Mine (?) ?
To było chyba przy Mean

Powinniśmy na następne urodziny forum zrobić quiz o użytkownikach "Kiedy Klaudia dostała ataku? A) przy Wagabundzie B) przy Mine C) przy Mean"
^
Prawdopodobnie byłby trudniejszy niż o Taylor.
Z moich rysunków wynika, że było to w maju, więc "Mean" jest najbardziej prawdopodobne.

Ja, biorąc pod uwagę doświadczenia sprzed dwóch lat tym razem na czat się odpowiednio przygotuję, co najmniej poczwórna melisa i już będę w stanie wiele więcej przełknąć
Chyba tego co się będzie działo na forum nie mogę się doczekać bardziej, niż samego czatu
Hahahaha, ja też

Powinniśmy na następne urodziny forum zrobić quiz o użytkownikach "Kiedy Klaudia dostała ataku? A) przy Wagabundzie B) przy Mine C) przy Mean"
BOŻE PORYCZAŁAM SIĘ

Ja ostatnio nie mogłam zasnąć i też wymyśliłam pytanie do następnych urodzin forum: wymień wszystkich chłopaków Taylor w kolejności chronologicznej
http://instagram.com/p/rSJfxLDvH4/?modal=true

UGHHHHHHH
wygląda na to, że jednak listopad... [znaczy w sensie we wtorek w stanach wychodzą cd, nie?
nie, na pewno czat będzie 18

miałam już nawet pisać o tym posta tutaj, skoro 4 odpadł, a 11 jest hollywoodzka premiera The Giver

dwa tygodnie, umrę...

[znaczy w sensie we wtorek w stanach wychodzą cd, nie?]

w teorii tak, ale Taylor wydaje w poniedziałki, żeby dodać ten jeden dzień do pierwszego tygodnia sprzedaży, jak się walczy o kolejny milion, to na pewno każdy dzień jest bezcenny
Mój ojciec tak włącza komputer jak ona naciska ten guzik w windzie
^ czyli innymi słowy włącza i wyłącza go kilkakrotnie w ciągu paru sekund? dziwne, że wam jeszcze nie padł

w ogóle rozwaliło mnie, że ona to zatytułowana "wasza pierwsza wskazówka", tak jakby nie wiedziała z instagrama, że od miesięcy wszystko, co dodaje, traktowane jest jak wskazówka
U nas ten przycisk tylko włącza kompa, wyłącza się przez menu start. Ale wszystkie przyciski on tak traktuje i szczerze mówiąc w każdej chwili obawiam się, że komp padnie na amen
*głos Rojka* Straszna chaaaaaaaaaaała.
Jeszcze później, niż dwa lata temu Chyba zrezygnuję z czatu, mój brat już będzie na chacie wtedy, ugh.

[znaczy w sensie we wtorek w stanach wychodzą cd, nie?]

w teorii tak

nawet tego nie wiedziałam.
nieeee, Stacha, musisz być
a o której godzinie tak mniej wiecej ma być? pewnie jeszcze niewiadomo?
Szczegóły podadzą pewnie kilka dni przed czatem.
a rok temu pamiętacie o której był? lusia pewnie wie
ja się zastanawiam czy w ogóle będę wtedy bo nie wiem kiedy wracam: czy w poniedziałek wieczorem (czyli bym się na czat mogła załapać ) czy we wtorek wieczorem
jeśli mnie pamięć nie myli, to zaczął się o 1 w nocy

[znaczy w sensie we wtorek w stanach wychodzą cd, nie?]

w teorii tak, ale Taylor wydaje w poniedziałki, żeby dodać ten jeden dzień do pierwszego tygodnia sprzedaży, jak się walczy o kolejny milion, to na pewno każdy dzień jest bezcenny
o! tego nie wiedziałam . W sensie, że jest taka możliwość.

A przed Speak Now też był taki czat? Bo ja nie wiem. Ten przed Red oglądałam, ale chyba nie pisałam tutaj z Wami. Nie wiem czy w tym roku się uda [jeśli to ma być 18.08., bo nie będzie mnie w domu i nie wiem jak tam będzie z netem ].

Scrabble - tak jest. U nas chyba za to wychodzą w poniedziałki [przynajmniej tych zagranicznych], co nie? Powrót do góry
Był, chyba nie miałam wtedy neta, tak mi się zdaje. W sensie, że awarię
Tu se obejrzysz.
Szkoda, że czasy takich czatów już bezpowrotnie minęły, teraz musi być full wypas i na bogato :/ dnia Pon 22:58, 04 Sie 2014, w całości zmieniany 2 razy Powrót do góry


Scrabble - tak jest. U nas chyba za to wychodzą w poniedziałki [przynajmniej tych zagranicznych], co nie?

szczerze, to nigdy nie zwracałam na to uwagi
a jednak oglądałam to kiedyś
wohohoho Paul Moss napisał na twittku, że premiera albumu w UK jest zaplanowana na 13 października

gościu jest dość poinformowany, do tego wszystkie przecieki na temat singli podczas ery Red pochodziły z UK, więc to bardzo prawdopodobne, że to prawda

nie to, że się tego nie spodziewaliśmy, ale fajnie mieć jakieś inne potwierdzenie niż "Taylor nie przepuści okazji"
https://mobile.twitter.com/insidethestudio/status/496339196231966720

potwierdzenie premiery singla 18 sierpnia

no i po twoich wskazówkach Taylor nie trzeba było opóźniać czatu ze względu na pięciominutową rolę w filmie lol
Yay, szczerze mówiąc, to jestem podekscytowana
ja też, ale trochę się boję

ja też, ale trochę się boję
omg, to już niedługo. Mega jestem ciekawa choć w sumie tak jak Scrabble i Adie boję się co to może być
chwilowo dwa tygodnie wydaje mi się jak szmat czasu

jednego dnia jestem pozytywnie nastawiona - nie może dać drugiej Wagabundy, a kolejnego dnia znowu myślę: "po co czekam na ten singiel, przecież będzie jakaś Wagabunda "

oczywiście jestem podekscytowana innymi informacjami, jakie dostaniemy - tytuł, okładka itd.
Najgorsze jest, że mam duże oczekiwania, chciałabym idealną okładkę, tytuł i genialne piosenki, ale coś w to wątpie :<
Czyli wychodzi na to, że znowu dostaniemy piosenkę w trakcie chatu?
Ooo, fajna wiadomość, jeszcze tyko trochę Fajnie, że tak z nienacka to zapowiedzieli i nie trzeba czekać na singiel 2 - 3 miesiące
o wow! fajnie . Ja jestem ciekawa nie boję się

chciałabym idealną okładkę, tytuł i genialne piosenki
No mniej wymagać się Aqua nie dało Jak dla mnie jeśli piosenki (albo chociaż ich część) będą dobre to tytuł może brzmieć nawet "ASDFGHJKDFGH". Albo ewentualnie niech będzie śmiesznie długi, wtedy zrobimy jakiś fajny skrót A okładkę to mogą stworzyć przy pomocy Painta, to już w ogóle najmniej istotny element.
Ja się tam w ogóle nie boję, już mam na tyle zaniżone oczekiwania, że w razie czego rozczarowany na pewno nie będę
Ja w tym momencie spodziewam się chyba wszystkiego więc Taylor już mnie raczej nie zszokuje.
No co ty Shrike! Dla mnie okłądka i w ogóle oprawa graficzna to bardzo ważna sprawa. Może dlatego, że kupuję płyty i z tym wiąże się cała ceremonia, oglądanie książeczki, zapach papieru itd. Muzyka w wersji mp3 traci wg mnie dużo uroku.
dla mnie też okładki są bardzo ważne, do tego cała sesja zdjęciowa itd <3
Dla mnie nie jest jakoś super ważna, bo ciężko mnie jakąś okładką zachwycić. Ale fajnie byłoby, gdyby nie była robiona w Paincie jak Fearless Platinum

Omg, przez 10 sekund musiałam się zastanowić, jak nazywał się drugi album

dla mnie też okładki są bardzo ważne, do tego cała sesja zdjęciowa itd <3
FEARLESS PLATINUM NIE PRZYPOMINAJ MI TEGO
Jeżeli juz muszą używać painta to nie chociaż przyjdą do nas na szkolenie
^Też mi to przyszło na myśl
Nie wiem, może jestem dziwny, ale nigdy wygląd płyty nie miał dla mnie wielkiego znaczenia, żadnego albumu nie kupiłem czy nawet nie przesłuchałem ze względu na to jak prezentowała się okładka. Też lubię mieć pudełka na półce, ale z drugiej strony ile razy się je tak naprawdę ogląda , a chyba mało kto ustawia je tak, żeby było widać zawsze fronty
Żeby kupić płytę ze względu na okładkę to nie, ale dla mnie to jest świetne dopełnienie muzyki. Może burzę twoje wyobrażenia, ale ja akurat oglądam pudełka za każdym razem jak wyciągam płytę z półki
Ja tez lubie ocenuac okladki, ale nie do przesady . Zdecydowanie fajnie jest jak sa wewnatrz ksiazeczki teksty. Co do Taylor, to ja bym chciala, zeby powrocila stara czcionka , ale to juz pewnie pozamiatane .
Cluuuuue number twooooo.....

https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xaf1/v/t1.0-9/1965074_10152345133510369_472255053052195890_n.jpg?oh=80405368d60746b3f7cab9f1d6475693&oe=5433521E&__gda__=1413220527_9b1f686c53636a20aa4837fc96024bd7 Powrót do góry
Olivia na półce
AHHHHHHHHHHHHH NO NIE WIERZĘ CZARNE I BIAŁE

to wydawała mi się najnudniejsza teoria do tej pory... szczególnie że już przerabialiśmy kolorystyczny motyw w poprzedniej erze

no bo serio 5 raczej nic nie znaczy - 5 września/październik/listopad odpadają, to na pewnie nie ilość piosenek na płycie, godziny, by raczej nie podawała - na iTunes dodają single/płyty zwykle o północy, ewentualnie czat będzie o 17 dnia Czw 7:12, 07 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry


wczoraj wydawało mi się, że jakaś Swiftie to mogła sfabrykować (bo jak ktoś mówi, że dostał to od siostry, która jest stażystką...), ale teraz się okazuje, że Taylor Nation próbowali to skasować z turbana

lmao, co za idioci, DZIĘKI ZA POTWIERDZENIE
omfg

w sumie dobrze by było, gdyby ten czat był o 17 (czyli 23), nikt z nas nie musiałby zarywać nocki
hahahahaha

o! fajnie by było o 23.
Omgggg nie mogę loooooooooool

23 by byla super bo jeszcze po czacie moznaby sie cieszyć (zawsze pierwszego dnia wszystko jest super, i okładka, i tytuł
rozwalają mnie takie wskazówki, najpierw pomyślałam że 5 płyta i coś tam jeszcze, ale mam nadzieję, że godzina. swoją drogą super ta stażystka, chyba się może pożegnać z pracą xd
ja od razu pomyślałam o godzinie
Oooo, będzie u Fallona, ale super
Byłoby ekstra, gdyby czat był tak wcześnie.
Czat o 23 to najlepsza informacja jaka mogła być Oby się tylko potwierdziło.
wizyta w programie Setha Myersa potwierdzona, więc ta cała rozpiska jest w 100% prawdziwa ciekawa jestem, czy Taylor wybierze którąś z tych sukienek co widać (bo tam na pewno więcej ich jest)

Ariana Grande przełożyła premierę nowego singla z 18 na 12, więc kto tu się kogo boi, co Scott?
Nie znoszę Ariany, jest taka słodko pierdząca, że aż mnie mdli od niej
Ja nawet nie wiem kto to jest

omfg


AHAHAHAHAHAHA nie mogę
Trzecia wskazówka na profilu Tay. O ile to jakakolwiek wskazówka...https://twitter.com/taylorswift13/status/497452603094368256/photo/1
yyy...czat będzie na yahoo?
Na to wygląda.
ile oni jej zapłacili, żeby zrobiła czat na yahoo?

nie spodziewałam się już dziś trzeciej wskazówki dnia Czw 19:53, 07 Sie 2014, w całości zmieniany 2 razy Powrót do góry

4ET

to dla nas jest 22
ciekawe, czy będzie mi to działać



4ET

to dla nas jest 22

fuck yeah
ludzie mówią, że to fake?

jak się wchodzi na tę stronę, to nie ma tego, ale jest link do "Taylor Swift Q&A Worldwide Live Stream", który (jeszcze?) do niczego nie prowadzi

sama już nie wiem...

edit: dobra, jednak jest na tej stronie, jak się naciśnie na ikonkę "i w odwróconym kwadracie"

yahoo najwyraźniej dało ciała, bo Borchetta próbuje tuszować tę wpadkę na twitterze dnia Czw 21:01, 07 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
Tam się trzeba będzie rejestrować? Ja bym tylko oglądała a nie chce mi się zakłądać konta tylko po to.
W końcu pomyśleli żeby zrobić czat o jakiejś ludzkiej godzinie. Wygląda na to że teraz Taylor uderza już naprawdę światowo, że więcej ludzi może sobie obejrzeć a nie tylko Amerykanie i zarywający noc fani. Żeby to tylko działało bez problemów. No i czekam na "Come to Brazil", ciekawe ile razy padnie
Przygarniecie z powrotem zdrajcę?

Jest jakieś info/przecieki/przypuszczenia na temat samego czatu i jak to wszystko będzie wyglądało?
Wszystko, co wiemy, jest w tym temacie. Czat zapewne będzie wyglądał jak poprzednio, ale zobaczymy
Sam nie wiem, jakoś nie wyobrażam sobie po raz kolejny przedszkolanki Taylor z tłumem nastolatek u jej stóp. Wszystko to było po prostu niezręczne i niepoważne. Myślę że styl, wiek i pozycja Taylor zmieniły się na tyle, że będzie to coś dojrzalszego, nie widzę jej jakoś po raz kolejny w takiej - co by nie mówić - dziecinadzie, od której Taylor w erze Red wyraźnie starała się odciąć.

Jedno jest pewne: to będzie pasjonujący poniedziałek
Stawiam dwie sflaczałe piłki i papierek od prince polo, że będzie jeszcze bardziej "niezręcznie i niepoważnie" niż podczas czatu o RED W sumie nie widzę innej opcji, chyba nie będzie sama siedzieć i mówić do ekranu. dnia Pią 17:48, 08 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
Mogłaby wziąć Mercię i Olivię na czat
Wolałabym to siedzenie i gadanie do ekranu
Przyjmiemy pod warunkiem, że już od nas nie uciekniesz
Muszę brzmieć potwornie Potem się dziwić, że faceci uciekają. Tylko Szrajk najdłużej wytrzymuje lol dnia Pią 20:04, 08 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
mało kto jest w stanie wytrzymać z elitą

mały offtop, bo lubię się wyżywać na Maxie Martinie, przeglądałam ontd i wpadł mi w oko artykuł, że Max zmusił Arianę do zaśpiewania niepoprawnej gramatycznie linijki w piosence

"I fought co-producer Max Martin on it the whole time," Grande tells Time magazine. "'I am not going to sing a grammatically incorrect lyric, help me God!' Max was like, 'It's funny -- just do it!' I know it's funny and silly, but grammatically incorrect things make me cringe sometimes."

zaciekawiło mnie, co jest takiego "śmiesznego" w tym zdaniu i zerknęłam na tekst:

I only wanna die alive
Never by the hands of a broken heart
Don't wanna hear you lie tonight
Now that I've become who I really are

oczywiście okazało się, że nic - dosłownie nie umiał wymyślić niczego innego, żeby rymowało się z "heart"?

że też Taylor nazywa tego faceta geniuszem niech ktoś ją puknie w głowie i powie, że jest 10 razy bardziej utalentowana, błagam
O mój Boże, jak śmiesznie. Aż zęby bolą od tego błędu

Mogłaby wziąć Mercię i Olivię na czat
To byłoby całkiem dobre posunięcie, skutecznie odwróciłyby uwagę jakby wyszła kolejna Wagabunda itp. Wszyscy zajęliby się kotami i po czacie na pytania jak nowy singiel odpowiadalibyśmy "To był nowy singiel "

O mój Boże, jak śmiesznie. Aż zęby bolą od tego błędu

dokładnie, żenada


zaciekawiło mnie, co jest takiego "śmiesznego" w tym zdaniu i zerknęłam na tekst:

I only wanna die alive
Never by the hands of a broken heart
Don't wanna hear you lie tonight
Now that I've become who I really are

oczywiście okazało się, że nic - dosłownie nie umiał wymyślić niczego innego, żeby rymowało się z "heart"?

Chyba jestem swiftowym nerdem, bo od razu jako rym do "heart" nasunęło mi się "but you keep my old scarf"
od razu cały layout czy jak tam się to zwie zmienili na fejsie myślicie, że to zdjęcie z sesji płytowej? nawet mi się podoba, fajnie wygląda to miasto w tle, a nie jakaś ściana
Mi się mega podoba to zdjecie Ładne i proste.
Też mi się podoba
Zdjęcie mi się podoba ale nie wiem czy chcę sesje do albumu w takim stylu. I chat o 23, bless you Taylor
ha! tak czułam, że to dziś ogłoszą jednak 23, da się przeżyć boskie to zdjęcie <3333 i ubranie czarno-białe

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

burdelmama.opx.pl