elvirka - Strona gĹĂłwna
Witam,
"PODOBNO" nadchodzi koniec przewozu, a co jeżeli rzeczywiście się skończy, co z ewentualną podwyżki stawki/KM -może już chodzą jakieś słuchy??? TUDZIEŻ oficjalne informacje n.t.?
Witam,
"PODOBNO" nadchodzi koniec przewozu, a co jeżeli rzeczywiście się skończy, co z ewentualną podwyżki stawki/KM -może już chodzą jakieś słuchy??? TUDZIEŻ oficjalne informacje n.t.?
Na razie żadnych słuchów nie ma ale pewno wzrosną.Powinien wzrosnąć 1-szy km na 10 zł i postojowe.I to by na razie zadowoliło.Ale tylko na razie.Warszawa jest najtanszym miastem jesli chodzi o taxi,popatrzcie jakie sa stawki w innych miastach.
EKO pójdzie na 1,5 PLN, Grosik/GLOB na 1,8-2 PLN, a reszta będzie nadal klepać biedę. W przewozowych korporacjach będzie latanie po mieście bez gaszenia silniki, a w tych drogich to będzie taka sama lipa jak do tej pory. Klienci się już przyzwyczaili, że jak mają jechać cwELE po 2,4 czy SrAWĄ to wolą Globa czy Grosika, także telefony w Globie i Grosiku będą się urywać, a nie będzie komu obsłużyć zleceń, bo zawsze iluś tam przewoźników odpadnie choć i tak i tak większość zrobi paski.
Skąd Ty masz informacje ,że ludzie nie jeżdzą z ELE?! Tak samo z innymi droższymi korporacjami?Zrozum ,że nawet jeśli droższy robi trochę mniej kursów niż Grosz to i tak na jedno wychodzi.To jest czysta matematyka.
Co do EKO : Ktoś mówił ,że cisną żeby robić licencję.
jak ktoś zrobi w Eko licencję to na pewno tam nie zostanie heh
Eko według mnie z końcem przewozu przestanie istnieć ...
zastanawia mnie na jakiej zasadzie przyjmują nowych...Od 7 kwietnia br. mogą przyjmować tylko z autami 7+1 a mnoży się osobówek z dnia na dzień. Jest to po prostu łamanie ustawy która weszła w zycie 7 kwietnia.A za to chyba są jakieś kary.Trzeba będzie rozkminić temat...
po prostu wystawia papiery z data inna hehe i tyle panie inspektorze;]
No to trzeba przyciąć jakiegoś szczocha na 15 kafli a wtedy szybko pójdzie na współprace i wsypie firme EKO, że fałszuje dokumenty :-)
Na pewno pójdzie na współpracę
Założyłem, to się porządze:) Nie zmieniać tematu
No właśnie o to chodzi, że wszyscy jeźdzą, drożsi mniej, tańsi więcej ale i według mnie na jedno wychodzi, mniej się kasy przemieli, ale za to mniej fura się mieli...[przy droższej stawce]
No niby tak, ale tu chodzi też o koszty. Jeśli w drogiej korporacji (wysoka baza) śmigasz mało (bo stawka wysoka) drogim autem (w kredycie) to zostaje Tobie na przysłowiową miskę ryżu a do samej pracy wyjeżdżasz hobbistycznie (by postać na słupie, snuć farmazony ze słupnikami i przepchnąć co kilkadziesiąt minut auto o pozycję do przodu). Natomiast jak śmigasz tanim autem (za gotówkę) w taniej korporacji (niska baza) i robisz dużo kilometrów płatnych to per saldo zostanie Tobie więcej kaski, a przy tym się więcej narobisz.
Także każdemu to co lubi.
A masz porównanie? Jeździłeś kiedyś "drogo"? Ja zwiedziłem 5 korpo.Dwie tanie i trzy normalne(dla niektórych drogie).Cóż,człowiek uczy się na błędach.
Wystarczy pojeździć po mieście i poobserwować, że Groszki i Globy śmigają a np. cwELE stoją w krzaczorach w oczekiwaniu na złoty strzał. Czasem warto też pogadać z chłopakami i posłuchać jak płaczą z powodu zaległości w kredycie (ale fura musi być konkret) i jak kombinują by nie płacić ZUS`u. Ucz się na błędach innych, to sam ich nie będziesz popełniał.
Ja zwiedziłem 5 korpo.Dwie tanie i trzy normalne(dla niektórych drogie).Cóż,człowiek uczy się na błędach.
rozumie że teraz osiadłeś w normalnej . Tylko skoro w tych normalnych jest tak normalnie to gdzie tkwił problem , iż już jest to już Twoja trzecia normalna ?
Nowa się rozpadła mimo że roboty było aż za dużo(malwersacje prezesa zrzeszenia),MPT przegrało przetarg na lotnisko i dzięki temu poodchodziły firmy...Co do zarobków Nowa była najlepszą korpo,a opłata bazowa wynosiła 500zł.
Idealna korporacja to by była taka, że roboty jest tyle co w Grosiku czy w Globie, stawka jak w SrAWIE przed obniżką (2,8 PLN za km) a przy tym można śmigać W124 i baza to np. 300 PLN...ale tak dobrze to tylko w Erze, a jak skończyła ERA to wszyscy wiedzą
nie ma co jozkowi tlumaczyc. w jego glowicy normalne ale tez zanizone stawki takie jak w elel sawie czy mercu sa nie do przyjecia. u nas nie ma roboty,kredyty splacaja sasiedzi,na wakacje jezdzimy nad wisle,swieta spedzamy w pracy w ogole jest dupa. ale po 1.6 to sie smiga.....furka za 5000-6000 kola to co ze jedzie bokiem i drzwi sie nie zamykaj ale sie jezdzi tak . na zakupy do maximusa albo do kdt i gra gitara jaka taxowka taki klient bbbuuuuaaaa.
eko i as od lipca ma wejść na 1,40 a atu już lata po 1,50= dane nie sprawdzone
Wystarczy pojeździć po mieście i poobserwować, że Groszki i Globy śmigają a np. cwELE stoją w krzaczorach w oczekiwaniu na złoty strzał. Czasem warto też pogadać z chłopakami i posłuchać jak płaczą z powodu zaległości w kredycie (ale fura musi być konkret) i jak kombinują by nie płacić ZUS`u. Ucz się na błędach innych, to sam ich nie będziesz popełniał.
Joshi@ Tak tylko te ciągłe jeżdzenie i nie gaszenie silnika też się odbija, ja pamiętam jak co 15-20k KM zawoziłem do mechanika po 4.000zł -fakt jezdziłem zjechanym mondeo ale kasy szło od groma i policzyłem że jedno 4000zł bym zaoszczędził jeźdząc po 2,40zł. Co do wysokiej bazy tu też jest na plus bo oszczędzasz na paliwie i na jednego Ci wyjdzie, z tym że nie dorobisz mechanika, czy CPN-u tylko włąściela korporacji, a co do drogich fur to ta za 30-40k to nie jest jakiś szał i tam nie ma rat po 2.000zł tylko 8-9paczek takze tez nie róbmy nedzaży ze wszystkich, że ich nie stać.... I na koniec nie wszystkim idzie zarabianie, jak stoją na słupie z fumflami gadając. Mam paru ziomków już na paskach i opowiadają, że cierp w ELE stojacy na 20tego w kolejce pod centralnym nie złapie z wolnego Emilki bo już i tak podjechał na central, to lepiej stanąć i godzine marnować...
Ja tam zawsze liczyłem kilometry, ale czas był jeszcze bardziej ważny...
No właśnie dlatego idealnym rozwiązaniem jest W124, bo Mondeo MK3 jak sam wiesz to niezły trup w którym lecą wtryski, turbina i wiele innych rzeczy, nie mówiąc już o tym, że go rdza zżera (tak btw. to dobre auto na przewóz/taxi z forda to Mondeo MK4 - na MK4 większe przebiegi niżeli 200 tys. km nie robią wrażenia). Jakbyś miał W124 (prawie się nie psuje, a jak już coś klęknie to naprawisz to wszędzie i za grosze), niską bazę to mógłbyś spokojnie Kolego śmigać nadal po 1,6 PLN i zarabiać.
Szkoda czasu na stanie na słupie i przepychanie auta do przodu jak lider odjedzie.
a ja nie rozumiem kto wam naopowiadał , że samochód musi być w kredycie ?
jeżdżę w normalnej korpo po 2,40 i jakoś nikt z moich kolegów , z którymi najczęściej gadam nie ma samochodu w kredycie...
także przestańcie w kółko gadać o kresce , jeżdżę już jakiś czas i tylko po maksymalnych stawkach ( jakie obowiązują w korporacji ) i nigdy nie brałem kredytu na samochód...
No dobrze nikt nie mówi ze wszyscy mają kredyt.
I chwała Ci za to Ty go nie masz
Wystarczy pojeździć po mieście i poobserwować, że Groszki i Globy śmigają a np. cwELE stoją w krzaczorach w oczekiwaniu na złoty strzał. Czasem warto też pogadać z chłopakami i posłuchać jak płaczą z powodu zaległości w kredycie (ale fura musi być konkret) i jak kombinują by nie płacić ZUS`u. Ucz się na błędach innych, to sam ich nie będziesz popełniał.
Joshi@ Tak tylko te ciągłe jeżdzenie i nie gaszenie silnika też się odbija, ja pamiętam jak co 15-20k KM zawoziłem do mechanika po 4.000zł -fakt jezdziłem zjechanym mondeo ale kasy szło od groma i policzyłem że jedno 4000zł bym zaoszczędził jeźdząc po 2,40zł. Co do wysokiej bazy tu też jest na plus bo oszczędzasz na paliwie i na jednego Ci wyjdzie, z tym że nie dorobisz mechanika, czy CPN-u tylko włąściela korporacji, a co do drogich fur to ta za 30-40k to nie jest jakiś szał i tam nie ma rat po 2.000zł tylko 8-9paczek takze tez nie róbmy nedzaży ze wszystkich, że ich nie stać.... I na koniec nie wszystkim idzie zarabianie, jak stoją na słupie z fumflami gadając. Mam paru ziomków już na paskach i opowiadają, że cierp w ELE stojacy na 20tego w kolejce pod centralnym nie złapie z wolnego Emilki bo już i tak podjechał na central, to lepiej stanąć i godzine marnować...
Ja tam zawsze liczyłem kilometry, ale czas był jeszcze bardziej ważny...
Jezeli emilka chodzi z wolnego to na centralnym sa "wysypy". Jak jezdzilem w ele i w ogole na taxi to tez mi zalezalo na czasie. Jak ktos wie o co chodzi a nie slucha "madrosci" tych co nie jezdzili w danej firmie ale wiedza najlepiej to sie potem powtarza farmazony. W czasie "wysypow" czesto z 20 czy 30 mozna odjechac szybciej niz biorac emilke na 15 minut plus potencjalne spoznienie. Co lepsze niech kazdy sam oceni.
TAK TAK same farmazony i opowieści z palca wyssane
Ale jasne, każdy ma swoje podejście do pracy i jej styl.
taksówkarze to po prostu fantaści. Jakby narzekali na swoją robotę to by nie było przewozu, a tak się każdy chciał przypucować jaka to fajna i super płatna robota to i mają przewóz. Np. taki lekarz mówi, że zarabia grosze, że ciężko jest, że studia skończyć na medycynie to masakra i żyje się im dobrze, natomiast polski taksówkarz po niepełnej podstawówce musi chlapać jęzorem, bo mu w szkole było ciężko i nikt go nie szanował, a teraz on zarabia lepiej niżeli ci nauczyciele matematyki.
Nauczcie się nie kłapać mordami to się poprawi.
Znudzony tą zabawą chyba wam napisał pare istotnych informacji, więc te dwa posty pod jego, świadcza tylko o waszej bezradności.
Zrozumcie ,że jeżdząc w ELE można zrobić ponad 10 tys obrotu i jest czas na ploty na słupie.
Znudzony tą zabawą chyba wam napisał pare istotnych informacji, więc te dwa posty pod jego, świadcza tylko o waszej bezradności.
Zrozumcie ,że jeżdząc w ELE można zrobić ponad 10 tys obrotu i jest czas na ploty na słupie.
Biorąc pod uwagę koszty to 10.000 to wcale nie jest taka rewelacja. Chyba że jeździsz 8h x 20 dni . To by był jakiś wynik pozytywny.
TAK TAK same farmazony i opowieści z palca wyssane
Ale jasne, każdy ma swoje podejście do pracy i jej styl.
Farmazony to moze w tym kontekscie zle okreslenie. Chodzilo mi raczej o to ze nie pelne opisanie konkretnego przypadku powoduje zupelnie inna wizje rzeczywistosci.
To podejscie i "styl" pracy ma niekiedy kluczowe znaczenie dla wyniku finansowego. Szczegolnie w korporacjach, ktore sa nastawione na rozne od siebie grupy klientow.
TAK TAK same farmazony i opowieści z palca wyssane
Ale jasne, każdy ma swoje podejście do pracy i jej styl.
Farmazony to moze w tym kontekscie zle okreslenie. Chodzilo mi raczej o to ze nie pelne opisanie konkretnego przypadku powoduje zupelnie inna wizje rzeczywistosci.
To podejscie i "styl" pracy ma niekiedy kluczowe znaczenie dla wyniku finansowego. Szczegolnie w korporacjach, ktore sa nastawione na rozne od siebie grupy klientow.
No SPOKO! Racje masz z tym, że nie jeżdżąc tam, nie powinienem się być może wypowiadać, ale "wysyp-wysypem" kolega co tam już jeżdzi dwa lata, jakieś tam pojecie ma o pracy ELE pod centralnym i wiadomo rozkład jazdy sobie obczaic co i kiedy przyjeżdza i na gotowe podjechać pod klienta. Raczej miałem na myśli ten okres bez tzw "wysypu" gdzie bita godzinka czytania gazety przed kierowcą i woli poczytać tą gazete, niż zlapać coś zwolnego (w tym przypadku wspomniana Emilka)
A co do samego stylu pracy -to mój "jak najwiecej klientów przemielić".
W Klopie -wiadomo:
-słabego klienta najwiecej
-srednich ze 30-40%
-dobrych klientów z dobrym strzałem powyzej 5-ciu dych1 może 2 na dzień.
-bardzo dobrych klientów -jak na lekarstwo
(ale to jak wszedzie -ustawianie strzałow po za wszystkimi -STANDARD)
Co do obrotów ja robiłem i po 12kzl -fakt kosztem wszystkiego, ale było.......
PS teraz nie jeżdżę w ogóle.
a ja tylko do 30.06 ps ktos chce kupic sprzecik do globika? i moze tez i auto nie zajechane po starszej pani;d
Starsza pani tylko do kościoła jeździła i to w niemczech, ale 3lata temu zmarła i auto stało TRZY LATA w polsce, bo dzień przed śmiercią sprzedała i ONO stalo trzy lata w polsce, dlatego przerejestrowane jest na polske hehhehehe OSTRO Nie wybite nie zjechane OKAZJA i dlatego ma tylko 60.000km w 6lat:)
dokladnie tak globe hehe. uprzedze niektorych jak juz wystawie na allegro zeby nie dzownili;p
Znudzony tą zabawą chyba wam napisał pare istotnych informacji, więc te dwa posty pod jego, świadcza tylko o waszej bezradności.
Zrozumcie ,że jeżdząc w ELE można zrobić ponad 10 tys obrotu i jest czas na ploty na słupie.
Biorąc pod uwagę koszty to 10.000 to wcale nie jest taka rewelacja. Chyba że jeździsz 8h x 20 dni . To by był jakiś wynik pozytywny.
10 tyś obrotu w dobrej(2,4) korpo to jak najbardziej ok.
Gadka o kosztach nie ma sensu.Każdy ma inne.
Mylisz się Brzdącu, koszty i przychody muszą być zawsze brane w parze. Jeżeli masz 10 tys. PLN przychodu (czy jak ty to zwiesz obrotu) w dobrej korporacji, z czego 1 tys. PLN idzie na bazę, 4 tys. PLN na benzynę, 2 tys. PLN na dobre ściechy :lol:, 2 tys. na kredyt na auto, a 500 PLN odkładasz na ubezpieczenie auta/naprawy/nowe auto to z tych 10 tys. PLN zostaje tobie 500 PLN i możesz sobie kupić w Tesco kilka kilogramó ryżu z których codziennie zjesz miskę. Natomiast jak masz 10 tys. PLN przychodu w taniej korporacji z czego 500 PLN idzie na bazę, 6 tys. PLN na benzynę i 500 PLN odkładasz na ubezpieczenie auta/naprawy/nowe auto to z tych samych 10 tys. PLN zostaje tobie już 3 tys. PLN.
A zgodzisz się, że lepiej tyrać i zarobić miesiąc w miesiąc 3 tys. PLN niżeli jeść ryż z miski na słupie i snuć farmazony.
Każdy jeździ tam gdzie lubi... Ja tam jeździłem w Wawie 1,50;1,70;1,90;2,20 w Sawie 2,20 a teraz jeźdze w Groszu 1,60 i narazie nie narzekam.
Powinien wzrosnąć 1-szy km na 10 zł...
Bóg Cię opuścił czy mózg Ci wylał do końca?! Ustawa wyraźnie mówi o stawce max za 1 km, to samo stawka początkowa. Jak chcesz stawkę 10zł za pierwszy km to sobie postaw na dachu baner TAKI. Jeśli nie to weź się do roboty, a nie na forum popelinę siejesz!
Myslalem oczywiscie o oplacie startowej 10 zł.Skonczyłyby sie kursy 2 ulice dalej lub do najblizszej przychodni.A jesli nawet takie by zostały to bez szkody dla nas.
stawka minimum 2 zł, jak się Grosz na tyle nie podniesie to ja zmieniam korpo , jak i pewnie większość Taxi z Grosika...
TAAA wszystkim mało ale jak co do czego to i tak zostaną bo jak Ty odejdziesz to ktoś za Ciebie zrobi tą robote...
Niech sobie zrobi ....
Aut będzie mniej więc nie do końca będzie wystarczająca ilość aut do tanich korporacji...
Poza tym po co latać po 1,60 jak można po 2,80?
Trzeba złożyć pismo żeby w taksówkach wrzucili tachografy. Wtedy skończy się jazda po 14 h tlyko po 8-9. To byłoby rozwiązanie stawki wtedy by posżły wysoko do góry bo nikt by nie siedział w aucie 8 h za 200 zł obrotu...
Niestety znaleźli by się wtedy także kombinatorzy(pewnie ci sami co teraz udają taxi) którzy by obeszli tachografy i dalej jeździli po 14h,a Ty miałbyś do wyboru dostosować się i też kantować ryzykując utratę licencji lub jeździć uczciwie 8 h i za chwilę zbankrutować...
Dokładnie rynek nie znosi próźni, jak się ma coś takiego jak próżnia pojawić to zaraz ktoś się tam wciśnie i będzie chamem monopolistą. Powiedzmy sobie szczerze za jakiś czas rynek taxi będzie wyglądał tak, że na taksówce będą śmigać imigranci z Chin albo Indii, a samo auto będzie należało do korporacji i będzie śmigać 24H po mieście. W tej branży dobrze to już było i się nie wróci.
ostatnio gadałem z chlopakami z globa z przewozu i "póki co to jeździmy, ale po nowym roku busik będzie trzeba kupić" -tyle z końca przewozu, odejdą nieliczni, a będzie ta sama lipa...
A co do GLOBA to tam też na miękko do tego podchodzą -podobno, w sensie się nie boją końca.....
Teraz się nie boją udają kozaków, a płacz będzie w przyszłym roku
Skąd tu kasę znaleźć na busa?
No wiesz, wszystko zależy od tego jaki to będzie bus na T4 z pancernym 1,9 tdi, czy na Vito to nie trzeba wcale tak dużo becelować, a jak ktoś dobrze poszuka to sobie będzie śmigał W210 w kombi na 8 osób, albo nawet W124 w kombiaku z kanapą w bagażniku. Jak ma nic nie robić albo tyrać w biedronce to się najpewniej rodzina zrzuci i kupi auto na raty i będą dalej śmigać.
widzę że nie masz zbyt dużej wiedzy o silnikach VW, pozdro
A co masz na myśli? Toć z całej gamy VW 1.9 TDi (na pompie wtryskowej) jest najlepszym produktem silnikowym, nie licząc benzynowego 1,6 (102 KM) i 2.0 (115 KM), które nadają się na przewóz tylko po zagazowaniu.
np. w T4 nie było takiego silnika 1,9 Tdi
Nie wiem czy nie bylo 1,9 w T4, ale te 1,6mpi z gazem to bajka na taxi 11L gazu / 100km i centralnie minimalna awaryjność i mega tanie części -BAJKA.
OCTAVIA TOUR z gazem z fabryki 50.000zł i na 5-6lat spokój.
stawka minimum 2 zł, jak się Grosz na tyle nie podniesie to ja zmieniam korpo , jak i pewnie większość Taxi z Grosika...
Doskonale zdajesz sobie sprawe, że to na ile (o ile wogóle) sie podniesiemy ma wpływ ruch konkurencji. 1.8 mozna byc pewnym. Po cichu licze że moze w tym roku....
Zresztą stawka stawką.. Ale ilość wozów w zapisie przestała być zabawna.
Kiedyś wyjeżdzałem do roboty i pracowałem. A teraz 4.. 5... ma strefie..
Szlag juz mnie trafia powoli. Ale nic to.. mam zapas prochów.. do kwietnia sie wytrzyma a poźniej zobaczy.
dokładnie do kwietnia a później zobaczymy
np. w T4 nie było takiego silnika 1,9 Tdi
Masz rację, był 1,9 TD - wolnossący, mój błąd.
i panie ekonomisto...okolarow na 8 osob tez nie bylo !!! heheheheheh
i panie ekonomisto...okolarow na 8 osob tez nie bylo !!! heheheheheh
okulary były robione na 7 osób
dlatego to wlasnie napiselem wszechwiedzacemu i na niczym sie nie znajacemu....hehehhehe
np. w T4 nie było takiego silnika 1,9 Tdi
Masz rację, był 1,9 TD - wolnossący, mój błąd.
A poza tym silniki 1,9 D czy TD w VW t4 to były najbardziej awaryjne silniki, najlepszy w tych latach był 2,4 D 5 cylindrowy
Coś czuje ,że na jesieni wielu z Was poucieka z tych korpo na G.
Jak się czołówka podniesie, to nikt nie będzie chciał jeździć za grosze i dopalać kukułką.
Zobaczymy co będzie część na pewno odejdzie gdzie indziej, może tam gdzie mniejszy rygor, większa stawka itp, im mniej taksówek w tańszych korpo tym więcej klientó dzwoni do droższych:p A pierwsze korpo, które upadną to sawa, mpt, a potem ele, będzie przyrost tanich taxi przez uwolnienie licencji, tamci drodzy nie wytrzymają napięcia i zbankrutują tak było kiedyś uwolnili licencje zrobiło się 15 tys wozów a potem o dziwo zostało 8 tys. I tak bd i tym razem.
Scenariusz może i możliwy, ale za jakies 3-4lata, zobacz jaka zdawalność egzaminow 3-4%, więc ten przyrost tanich taksówek musi troche czasu zająć, po za tym nawet badziew taxi tez bedzie musiał tankować czymś te auta, a benzynka ciągle drożeje, gdzieś nawet słyszałem, ze unia sobie zażyczyła zeby GAZ podnieść do góry, zeby ustabilizować rynek innych paliw, w sensie zeby sobie dalej ropa drożała, więc scenariusz możliwy ale niech najpierwsz tych taksówkarzy rzeczywiście przybędzie -OBY NIE i niech to trwa 10lat....
Zobaczymy co będzie część na pewno odejdzie gdzie indziej, może tam gdzie mniejszy rygor, większa stawka itp, im mniej taksówek w tańszych korpo tym więcej klientó dzwoni do droższych:p A pierwsze korpo, które upadną to sawa, mpt, a potem ele, będzie przyrost tanich taxi przez uwolnienie licencji, tamci drodzy nie wytrzymają napięcia i zbankrutują tak było kiedyś uwolnili licencje zrobiło się 15 tys wozów a potem o dziwo zostało 8 tys. I tak bd i tym razem.
Raczej nie bardzo.Każdy człowiek posiadający mózg w momencie zdobycia licencji będzie chciał jeździć w dobrej korporacji za normalne pieniądze.
Inflacja szaleje, ceny idą w górę.W końcu ludzie się zorientują ,że cena na szybie 1,6zł to owszem , ale w towarzystwie kukułki w kieszeni.Zresztą już powoli zaczyna to do nich docierać.Wystarzy posłuchać opowieści o cenie za kurs w Globie , która jest dziwnie podobna do tej w Ele.
Inna sprawa to o jakiego klienta walczymy.Ja nie chce wozić gównozjada , który jedzie na lotnisko EKO i trzyma walizkę na kolanach , bo akurat podjechała Panda.Dodając stanie w korku zaoszczędza 4 zł.Takiego klienta chcą wozić tylko słoiki i czopki.
Bredzenie o upadku ELE to jakaś głupota.Prędzej oni monopol w mieście przejmą.Zresztą to juz się powoli dzieje..
Bardzo jestem ciekaw gdzie większość z Was wyląduje za jakiś rok.
Dam sobie łape uciąć ,że będziecie jeździć za minimum 2 zł.
......
Bardzo jestem ciekaw gdzie większość z Was wyląduje za jakiś rok.
Dam sobie łape uciąć ,że będziecie jeździć za minimum 2 zł.
Zostaw sobie te rączki, bo do pracy dla kraju potrzebne. Za rok będziemy jeździć za 2 zł .... w Grosiku, oczywiście.
Zapomniałem ,że są jednostki które lubią być traktowane jak kupa.
Z tą łapką się zagalopowałem faktycznie.
Weź się zbanuj, bo już wku-wia...sz, co dzionek wakacyjny dał w kość w super ELE i łapke to dzisiaj tylko liżesz i wbiłeś ciśnienie zbić?
Zapomniałem ,że są jednostki które lubią być traktowane jak kupa.
Z tą łapką się zagalopowałem faktycznie.
Faktycznie - gdzie nie wleziesz - smród. I nie galopuj tak łapką - do tego prawdziwi faceci używają dziewczyn
HEHEHE
A on woli łapki, podobnie jak i jego koledzy z patelni przy Centralu.
EKO pójdzie na 1,5 PLN, Grosik/GLOB na 1,8-2 PLN, a reszta będzie nadal klepać biedę. W przewozowych korporacjach będzie latanie po mieście bez gaszenia silniki, a w tych drogich to będzie taka sama lipa jak do tej pory. Klienci się już przyzwyczaili, że jak mają jechać cwELE po 2,4 czy SrAWĄ to wolą Globa czy Grosika, także telefony w Globie i Grosiku będą się urywać, a nie będzie komu obsłużyć zleceń, bo zawsze iluś tam przewoźników odpadnie choć i tak i tak większość zrobi paski.
żyj dalej w swoim świecie ułudy jak to mówią 'w dupie byłeś, gówno widziałeś'
Weź się zbanuj, bo już wku-wia...sz, co dzionek wakacyjny dał w kość w super ELE i łapke to dzisiaj tylko liżesz i wbiłeś ciśnienie zbić?
Jak się można samemu zbanować?
U mnie wszystko ok.Lubie tu wejść i sprowokować paru słoików do bycia sobą.Wejdzie potem nieświadomy klient i poczyta jak się odzywają podwozy Grosza.To forum to świetna wasza wizytówka.
Jak się można samemu zbanować?
Taki oblatany jesteś, zdałeś egzamin na taxi (kiedy to była pestka) a nie zrozumiałeś co do Ciebie mówie OJ CIERPIE PROSTY...
Ja nie jestem grosik, kiedyś byłem glob i tyle CIERPIE -mądralo hehhe
Weź się zbanuj, bo już wku-wia...sz, co dzionek wakacyjny dał w kość w super ELE i łapke to dzisiaj tylko liżesz i wbiłeś ciśnienie zbić?
Jak się można samemu zbanować?
U mnie wszystko ok.Lubie tu wejść i sprowokować paru słoików do bycia sobą.Wejdzie potem nieświadomy klient i poczyta jak się odzywają podwozy Grosza.To forum to świetna wasza wizytówka.
Znaczy się potwierdzasz że twoim głównym celem są prowokacje
To chyba dostateczny powód do bana, choć oczywiście będzie tu smutniej bez ciebie
Jak się można samemu zbanować?
Taki oblatany jesteś, zdałeś egzamin na taxi (kiedy to była pestka) a nie zrozumiałeś co do Ciebie mówie OJ CIERPIE PROSTY...
Ja nie jestem grosik, kiedyś byłem glob i tyle CIERPIE -mądralo hehhe
Powtarzam pytanie.Jak się można samemu zbanować?
Wystarczy dać sie sprowokować i pojechać po kimś. Patrz "wirek"
Czy ta odpowiedz jest wystarczająca
Sprowokować w umiejętny sposób, tak żeby samemu nie dostać BANANA
ale wydumał!
Chyba ten siostrzeniec Ci pomagał.
Ten siostrzeniec to Twoj MENTOR hehehehehhehe
zieeef
BLA BLA i tak można tygodniami
Teeee......brzdącidło???? Jak jesteś taki bystry to odpowiedz na pytanie -Czy ul.Krucza krzyżuje się z ul. A-Marszałkowską B- Wilczą C- Rosoła ??? Ty masz licencje więc zajmie ci to sekundke hehehe.
No i wszystko wiadomo. Brzdąc to jakiś dozorca - marzyciel. Zrealizuj marzenia - zdaj egzamin. Potem jeszcze tylko zatarcie w niekaralności i droga do taxi stoi otworem. Zapraszamy
D -ulica KRUCZA nie istnieje heheh
Teeee......brzdącidło???? Jak jesteś taki bystry to odpowiedz na pytanie -Czy ul.Krucza krzyżuje się z ul. A-Marszałkowską B- Wilczą C- Rosoła ??? Ty masz licencje więc zajmie ci to sekundke hehehe.
Strasznie jesteś sfrustrowana.Rozumiem ,że egzamin ciężki , ale wiesz...
Ch..j mnie to obchodzi
Lewarek to prawda ,że na forum Ele jesteś milusi do taksówkarzy?
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl burdelmama.opx.pl
"PODOBNO" nadchodzi koniec przewozu, a co jeżeli rzeczywiście się skończy, co z ewentualną podwyżki stawki/KM -może już chodzą jakieś słuchy??? TUDZIEŻ oficjalne informacje n.t.?
Witam,
"PODOBNO" nadchodzi koniec przewozu, a co jeżeli rzeczywiście się skończy, co z ewentualną podwyżki stawki/KM -może już chodzą jakieś słuchy??? TUDZIEŻ oficjalne informacje n.t.?
Na razie żadnych słuchów nie ma ale pewno wzrosną.Powinien wzrosnąć 1-szy km na 10 zł i postojowe.I to by na razie zadowoliło.Ale tylko na razie.Warszawa jest najtanszym miastem jesli chodzi o taxi,popatrzcie jakie sa stawki w innych miastach.
EKO pójdzie na 1,5 PLN, Grosik/GLOB na 1,8-2 PLN, a reszta będzie nadal klepać biedę. W przewozowych korporacjach będzie latanie po mieście bez gaszenia silniki, a w tych drogich to będzie taka sama lipa jak do tej pory. Klienci się już przyzwyczaili, że jak mają jechać cwELE po 2,4 czy SrAWĄ to wolą Globa czy Grosika, także telefony w Globie i Grosiku będą się urywać, a nie będzie komu obsłużyć zleceń, bo zawsze iluś tam przewoźników odpadnie choć i tak i tak większość zrobi paski.
Skąd Ty masz informacje ,że ludzie nie jeżdzą z ELE?! Tak samo z innymi droższymi korporacjami?Zrozum ,że nawet jeśli droższy robi trochę mniej kursów niż Grosz to i tak na jedno wychodzi.To jest czysta matematyka.
Co do EKO : Ktoś mówił ,że cisną żeby robić licencję.
jak ktoś zrobi w Eko licencję to na pewno tam nie zostanie heh
Eko według mnie z końcem przewozu przestanie istnieć ...
zastanawia mnie na jakiej zasadzie przyjmują nowych...Od 7 kwietnia br. mogą przyjmować tylko z autami 7+1 a mnoży się osobówek z dnia na dzień. Jest to po prostu łamanie ustawy która weszła w zycie 7 kwietnia.A za to chyba są jakieś kary.Trzeba będzie rozkminić temat...
po prostu wystawia papiery z data inna hehe i tyle panie inspektorze;]
No to trzeba przyciąć jakiegoś szczocha na 15 kafli a wtedy szybko pójdzie na współprace i wsypie firme EKO, że fałszuje dokumenty :-)
Na pewno pójdzie na współpracę
Założyłem, to się porządze:) Nie zmieniać tematu
No właśnie o to chodzi, że wszyscy jeźdzą, drożsi mniej, tańsi więcej ale i według mnie na jedno wychodzi, mniej się kasy przemieli, ale za to mniej fura się mieli...[przy droższej stawce]
No niby tak, ale tu chodzi też o koszty. Jeśli w drogiej korporacji (wysoka baza) śmigasz mało (bo stawka wysoka) drogim autem (w kredycie) to zostaje Tobie na przysłowiową miskę ryżu a do samej pracy wyjeżdżasz hobbistycznie (by postać na słupie, snuć farmazony ze słupnikami i przepchnąć co kilkadziesiąt minut auto o pozycję do przodu). Natomiast jak śmigasz tanim autem (za gotówkę) w taniej korporacji (niska baza) i robisz dużo kilometrów płatnych to per saldo zostanie Tobie więcej kaski, a przy tym się więcej narobisz.
Także każdemu to co lubi.
A masz porównanie? Jeździłeś kiedyś "drogo"? Ja zwiedziłem 5 korpo.Dwie tanie i trzy normalne(dla niektórych drogie).Cóż,człowiek uczy się na błędach.
Wystarczy pojeździć po mieście i poobserwować, że Groszki i Globy śmigają a np. cwELE stoją w krzaczorach w oczekiwaniu na złoty strzał. Czasem warto też pogadać z chłopakami i posłuchać jak płaczą z powodu zaległości w kredycie (ale fura musi być konkret) i jak kombinują by nie płacić ZUS`u. Ucz się na błędach innych, to sam ich nie będziesz popełniał.
Ja zwiedziłem 5 korpo.Dwie tanie i trzy normalne(dla niektórych drogie).Cóż,człowiek uczy się na błędach.
rozumie że teraz osiadłeś w normalnej . Tylko skoro w tych normalnych jest tak normalnie to gdzie tkwił problem , iż już jest to już Twoja trzecia normalna ?
Nowa się rozpadła mimo że roboty było aż za dużo(malwersacje prezesa zrzeszenia),MPT przegrało przetarg na lotnisko i dzięki temu poodchodziły firmy...Co do zarobków Nowa była najlepszą korpo,a opłata bazowa wynosiła 500zł.
Idealna korporacja to by była taka, że roboty jest tyle co w Grosiku czy w Globie, stawka jak w SrAWIE przed obniżką (2,8 PLN za km) a przy tym można śmigać W124 i baza to np. 300 PLN...ale tak dobrze to tylko w Erze, a jak skończyła ERA to wszyscy wiedzą
nie ma co jozkowi tlumaczyc. w jego glowicy normalne ale tez zanizone stawki takie jak w elel sawie czy mercu sa nie do przyjecia. u nas nie ma roboty,kredyty splacaja sasiedzi,na wakacje jezdzimy nad wisle,swieta spedzamy w pracy w ogole jest dupa. ale po 1.6 to sie smiga.....furka za 5000-6000 kola to co ze jedzie bokiem i drzwi sie nie zamykaj ale sie jezdzi tak . na zakupy do maximusa albo do kdt i gra gitara jaka taxowka taki klient bbbuuuuaaaa.
eko i as od lipca ma wejść na 1,40 a atu już lata po 1,50= dane nie sprawdzone
Wystarczy pojeździć po mieście i poobserwować, że Groszki i Globy śmigają a np. cwELE stoją w krzaczorach w oczekiwaniu na złoty strzał. Czasem warto też pogadać z chłopakami i posłuchać jak płaczą z powodu zaległości w kredycie (ale fura musi być konkret) i jak kombinują by nie płacić ZUS`u. Ucz się na błędach innych, to sam ich nie będziesz popełniał.
Joshi@ Tak tylko te ciągłe jeżdzenie i nie gaszenie silnika też się odbija, ja pamiętam jak co 15-20k KM zawoziłem do mechanika po 4.000zł -fakt jezdziłem zjechanym mondeo ale kasy szło od groma i policzyłem że jedno 4000zł bym zaoszczędził jeźdząc po 2,40zł. Co do wysokiej bazy tu też jest na plus bo oszczędzasz na paliwie i na jednego Ci wyjdzie, z tym że nie dorobisz mechanika, czy CPN-u tylko włąściela korporacji, a co do drogich fur to ta za 30-40k to nie jest jakiś szał i tam nie ma rat po 2.000zł tylko 8-9paczek takze tez nie róbmy nedzaży ze wszystkich, że ich nie stać.... I na koniec nie wszystkim idzie zarabianie, jak stoją na słupie z fumflami gadając. Mam paru ziomków już na paskach i opowiadają, że cierp w ELE stojacy na 20tego w kolejce pod centralnym nie złapie z wolnego Emilki bo już i tak podjechał na central, to lepiej stanąć i godzine marnować...
Ja tam zawsze liczyłem kilometry, ale czas był jeszcze bardziej ważny...
No właśnie dlatego idealnym rozwiązaniem jest W124, bo Mondeo MK3 jak sam wiesz to niezły trup w którym lecą wtryski, turbina i wiele innych rzeczy, nie mówiąc już o tym, że go rdza zżera (tak btw. to dobre auto na przewóz/taxi z forda to Mondeo MK4 - na MK4 większe przebiegi niżeli 200 tys. km nie robią wrażenia). Jakbyś miał W124 (prawie się nie psuje, a jak już coś klęknie to naprawisz to wszędzie i za grosze), niską bazę to mógłbyś spokojnie Kolego śmigać nadal po 1,6 PLN i zarabiać.
Szkoda czasu na stanie na słupie i przepychanie auta do przodu jak lider odjedzie.
a ja nie rozumiem kto wam naopowiadał , że samochód musi być w kredycie ?
jeżdżę w normalnej korpo po 2,40 i jakoś nikt z moich kolegów , z którymi najczęściej gadam nie ma samochodu w kredycie...
także przestańcie w kółko gadać o kresce , jeżdżę już jakiś czas i tylko po maksymalnych stawkach ( jakie obowiązują w korporacji ) i nigdy nie brałem kredytu na samochód...
No dobrze nikt nie mówi ze wszyscy mają kredyt.
I chwała Ci za to Ty go nie masz
Wystarczy pojeździć po mieście i poobserwować, że Groszki i Globy śmigają a np. cwELE stoją w krzaczorach w oczekiwaniu na złoty strzał. Czasem warto też pogadać z chłopakami i posłuchać jak płaczą z powodu zaległości w kredycie (ale fura musi być konkret) i jak kombinują by nie płacić ZUS`u. Ucz się na błędach innych, to sam ich nie będziesz popełniał.
Joshi@ Tak tylko te ciągłe jeżdzenie i nie gaszenie silnika też się odbija, ja pamiętam jak co 15-20k KM zawoziłem do mechanika po 4.000zł -fakt jezdziłem zjechanym mondeo ale kasy szło od groma i policzyłem że jedno 4000zł bym zaoszczędził jeźdząc po 2,40zł. Co do wysokiej bazy tu też jest na plus bo oszczędzasz na paliwie i na jednego Ci wyjdzie, z tym że nie dorobisz mechanika, czy CPN-u tylko włąściela korporacji, a co do drogich fur to ta za 30-40k to nie jest jakiś szał i tam nie ma rat po 2.000zł tylko 8-9paczek takze tez nie róbmy nedzaży ze wszystkich, że ich nie stać.... I na koniec nie wszystkim idzie zarabianie, jak stoją na słupie z fumflami gadając. Mam paru ziomków już na paskach i opowiadają, że cierp w ELE stojacy na 20tego w kolejce pod centralnym nie złapie z wolnego Emilki bo już i tak podjechał na central, to lepiej stanąć i godzine marnować...
Ja tam zawsze liczyłem kilometry, ale czas był jeszcze bardziej ważny...
Jezeli emilka chodzi z wolnego to na centralnym sa "wysypy". Jak jezdzilem w ele i w ogole na taxi to tez mi zalezalo na czasie. Jak ktos wie o co chodzi a nie slucha "madrosci" tych co nie jezdzili w danej firmie ale wiedza najlepiej to sie potem powtarza farmazony. W czasie "wysypow" czesto z 20 czy 30 mozna odjechac szybciej niz biorac emilke na 15 minut plus potencjalne spoznienie. Co lepsze niech kazdy sam oceni.
TAK TAK same farmazony i opowieści z palca wyssane
Ale jasne, każdy ma swoje podejście do pracy i jej styl.
taksówkarze to po prostu fantaści. Jakby narzekali na swoją robotę to by nie było przewozu, a tak się każdy chciał przypucować jaka to fajna i super płatna robota to i mają przewóz. Np. taki lekarz mówi, że zarabia grosze, że ciężko jest, że studia skończyć na medycynie to masakra i żyje się im dobrze, natomiast polski taksówkarz po niepełnej podstawówce musi chlapać jęzorem, bo mu w szkole było ciężko i nikt go nie szanował, a teraz on zarabia lepiej niżeli ci nauczyciele matematyki.
Nauczcie się nie kłapać mordami to się poprawi.
Znudzony tą zabawą chyba wam napisał pare istotnych informacji, więc te dwa posty pod jego, świadcza tylko o waszej bezradności.
Zrozumcie ,że jeżdząc w ELE można zrobić ponad 10 tys obrotu i jest czas na ploty na słupie.
Znudzony tą zabawą chyba wam napisał pare istotnych informacji, więc te dwa posty pod jego, świadcza tylko o waszej bezradności.
Zrozumcie ,że jeżdząc w ELE można zrobić ponad 10 tys obrotu i jest czas na ploty na słupie.
Biorąc pod uwagę koszty to 10.000 to wcale nie jest taka rewelacja. Chyba że jeździsz 8h x 20 dni . To by był jakiś wynik pozytywny.
TAK TAK same farmazony i opowieści z palca wyssane
Ale jasne, każdy ma swoje podejście do pracy i jej styl.
Farmazony to moze w tym kontekscie zle okreslenie. Chodzilo mi raczej o to ze nie pelne opisanie konkretnego przypadku powoduje zupelnie inna wizje rzeczywistosci.
To podejscie i "styl" pracy ma niekiedy kluczowe znaczenie dla wyniku finansowego. Szczegolnie w korporacjach, ktore sa nastawione na rozne od siebie grupy klientow.
TAK TAK same farmazony i opowieści z palca wyssane
Ale jasne, każdy ma swoje podejście do pracy i jej styl.
Farmazony to moze w tym kontekscie zle okreslenie. Chodzilo mi raczej o to ze nie pelne opisanie konkretnego przypadku powoduje zupelnie inna wizje rzeczywistosci.
To podejscie i "styl" pracy ma niekiedy kluczowe znaczenie dla wyniku finansowego. Szczegolnie w korporacjach, ktore sa nastawione na rozne od siebie grupy klientow.
No SPOKO! Racje masz z tym, że nie jeżdżąc tam, nie powinienem się być może wypowiadać, ale "wysyp-wysypem" kolega co tam już jeżdzi dwa lata, jakieś tam pojecie ma o pracy ELE pod centralnym i wiadomo rozkład jazdy sobie obczaic co i kiedy przyjeżdza i na gotowe podjechać pod klienta. Raczej miałem na myśli ten okres bez tzw "wysypu" gdzie bita godzinka czytania gazety przed kierowcą i woli poczytać tą gazete, niż zlapać coś zwolnego (w tym przypadku wspomniana Emilka)
A co do samego stylu pracy -to mój "jak najwiecej klientów przemielić".
W Klopie -wiadomo:
-słabego klienta najwiecej
-srednich ze 30-40%
-dobrych klientów z dobrym strzałem powyzej 5-ciu dych1 może 2 na dzień.
-bardzo dobrych klientów -jak na lekarstwo
(ale to jak wszedzie -ustawianie strzałow po za wszystkimi -STANDARD)
Co do obrotów ja robiłem i po 12kzl -fakt kosztem wszystkiego, ale było.......
PS teraz nie jeżdżę w ogóle.
a ja tylko do 30.06 ps ktos chce kupic sprzecik do globika? i moze tez i auto nie zajechane po starszej pani;d
Starsza pani tylko do kościoła jeździła i to w niemczech, ale 3lata temu zmarła i auto stało TRZY LATA w polsce, bo dzień przed śmiercią sprzedała i ONO stalo trzy lata w polsce, dlatego przerejestrowane jest na polske hehhehehe OSTRO Nie wybite nie zjechane OKAZJA i dlatego ma tylko 60.000km w 6lat:)
dokladnie tak globe hehe. uprzedze niektorych jak juz wystawie na allegro zeby nie dzownili;p
Znudzony tą zabawą chyba wam napisał pare istotnych informacji, więc te dwa posty pod jego, świadcza tylko o waszej bezradności.
Zrozumcie ,że jeżdząc w ELE można zrobić ponad 10 tys obrotu i jest czas na ploty na słupie.
Biorąc pod uwagę koszty to 10.000 to wcale nie jest taka rewelacja. Chyba że jeździsz 8h x 20 dni . To by był jakiś wynik pozytywny.
10 tyś obrotu w dobrej(2,4) korpo to jak najbardziej ok.
Gadka o kosztach nie ma sensu.Każdy ma inne.
Mylisz się Brzdącu, koszty i przychody muszą być zawsze brane w parze. Jeżeli masz 10 tys. PLN przychodu (czy jak ty to zwiesz obrotu) w dobrej korporacji, z czego 1 tys. PLN idzie na bazę, 4 tys. PLN na benzynę, 2 tys. PLN na dobre ściechy :lol:, 2 tys. na kredyt na auto, a 500 PLN odkładasz na ubezpieczenie auta/naprawy/nowe auto to z tych 10 tys. PLN zostaje tobie 500 PLN i możesz sobie kupić w Tesco kilka kilogramó ryżu z których codziennie zjesz miskę. Natomiast jak masz 10 tys. PLN przychodu w taniej korporacji z czego 500 PLN idzie na bazę, 6 tys. PLN na benzynę i 500 PLN odkładasz na ubezpieczenie auta/naprawy/nowe auto to z tych samych 10 tys. PLN zostaje tobie już 3 tys. PLN.
A zgodzisz się, że lepiej tyrać i zarobić miesiąc w miesiąc 3 tys. PLN niżeli jeść ryż z miski na słupie i snuć farmazony.
Każdy jeździ tam gdzie lubi... Ja tam jeździłem w Wawie 1,50;1,70;1,90;2,20 w Sawie 2,20 a teraz jeźdze w Groszu 1,60 i narazie nie narzekam.
Powinien wzrosnąć 1-szy km na 10 zł...
Bóg Cię opuścił czy mózg Ci wylał do końca?! Ustawa wyraźnie mówi o stawce max za 1 km, to samo stawka początkowa. Jak chcesz stawkę 10zł za pierwszy km to sobie postaw na dachu baner TAKI. Jeśli nie to weź się do roboty, a nie na forum popelinę siejesz!
Myslalem oczywiscie o oplacie startowej 10 zł.Skonczyłyby sie kursy 2 ulice dalej lub do najblizszej przychodni.A jesli nawet takie by zostały to bez szkody dla nas.
stawka minimum 2 zł, jak się Grosz na tyle nie podniesie to ja zmieniam korpo , jak i pewnie większość Taxi z Grosika...
TAAA wszystkim mało ale jak co do czego to i tak zostaną bo jak Ty odejdziesz to ktoś za Ciebie zrobi tą robote...
Niech sobie zrobi ....
Aut będzie mniej więc nie do końca będzie wystarczająca ilość aut do tanich korporacji...
Poza tym po co latać po 1,60 jak można po 2,80?
Trzeba złożyć pismo żeby w taksówkach wrzucili tachografy. Wtedy skończy się jazda po 14 h tlyko po 8-9. To byłoby rozwiązanie stawki wtedy by posżły wysoko do góry bo nikt by nie siedział w aucie 8 h za 200 zł obrotu...
Niestety znaleźli by się wtedy także kombinatorzy(pewnie ci sami co teraz udają taxi) którzy by obeszli tachografy i dalej jeździli po 14h,a Ty miałbyś do wyboru dostosować się i też kantować ryzykując utratę licencji lub jeździć uczciwie 8 h i za chwilę zbankrutować...
Dokładnie rynek nie znosi próźni, jak się ma coś takiego jak próżnia pojawić to zaraz ktoś się tam wciśnie i będzie chamem monopolistą. Powiedzmy sobie szczerze za jakiś czas rynek taxi będzie wyglądał tak, że na taksówce będą śmigać imigranci z Chin albo Indii, a samo auto będzie należało do korporacji i będzie śmigać 24H po mieście. W tej branży dobrze to już było i się nie wróci.
ostatnio gadałem z chlopakami z globa z przewozu i "póki co to jeździmy, ale po nowym roku busik będzie trzeba kupić" -tyle z końca przewozu, odejdą nieliczni, a będzie ta sama lipa...
A co do GLOBA to tam też na miękko do tego podchodzą -podobno, w sensie się nie boją końca.....
Teraz się nie boją udają kozaków, a płacz będzie w przyszłym roku
Skąd tu kasę znaleźć na busa?
No wiesz, wszystko zależy od tego jaki to będzie bus na T4 z pancernym 1,9 tdi, czy na Vito to nie trzeba wcale tak dużo becelować, a jak ktoś dobrze poszuka to sobie będzie śmigał W210 w kombi na 8 osób, albo nawet W124 w kombiaku z kanapą w bagażniku. Jak ma nic nie robić albo tyrać w biedronce to się najpewniej rodzina zrzuci i kupi auto na raty i będą dalej śmigać.
widzę że nie masz zbyt dużej wiedzy o silnikach VW, pozdro
A co masz na myśli? Toć z całej gamy VW 1.9 TDi (na pompie wtryskowej) jest najlepszym produktem silnikowym, nie licząc benzynowego 1,6 (102 KM) i 2.0 (115 KM), które nadają się na przewóz tylko po zagazowaniu.
np. w T4 nie było takiego silnika 1,9 Tdi
Nie wiem czy nie bylo 1,9 w T4, ale te 1,6mpi z gazem to bajka na taxi 11L gazu / 100km i centralnie minimalna awaryjność i mega tanie części -BAJKA.
OCTAVIA TOUR z gazem z fabryki 50.000zł i na 5-6lat spokój.
stawka minimum 2 zł, jak się Grosz na tyle nie podniesie to ja zmieniam korpo , jak i pewnie większość Taxi z Grosika...
Doskonale zdajesz sobie sprawe, że to na ile (o ile wogóle) sie podniesiemy ma wpływ ruch konkurencji. 1.8 mozna byc pewnym. Po cichu licze że moze w tym roku....
Zresztą stawka stawką.. Ale ilość wozów w zapisie przestała być zabawna.
Kiedyś wyjeżdzałem do roboty i pracowałem. A teraz 4.. 5... ma strefie..
Szlag juz mnie trafia powoli. Ale nic to.. mam zapas prochów.. do kwietnia sie wytrzyma a poźniej zobaczy.
dokładnie do kwietnia a później zobaczymy
np. w T4 nie było takiego silnika 1,9 Tdi
Masz rację, był 1,9 TD - wolnossący, mój błąd.
i panie ekonomisto...okolarow na 8 osob tez nie bylo !!! heheheheheh
i panie ekonomisto...okolarow na 8 osob tez nie bylo !!! heheheheheh
okulary były robione na 7 osób
dlatego to wlasnie napiselem wszechwiedzacemu i na niczym sie nie znajacemu....hehehhehe
np. w T4 nie było takiego silnika 1,9 Tdi
Masz rację, był 1,9 TD - wolnossący, mój błąd.
A poza tym silniki 1,9 D czy TD w VW t4 to były najbardziej awaryjne silniki, najlepszy w tych latach był 2,4 D 5 cylindrowy
Coś czuje ,że na jesieni wielu z Was poucieka z tych korpo na G.
Jak się czołówka podniesie, to nikt nie będzie chciał jeździć za grosze i dopalać kukułką.
Zobaczymy co będzie część na pewno odejdzie gdzie indziej, może tam gdzie mniejszy rygor, większa stawka itp, im mniej taksówek w tańszych korpo tym więcej klientó dzwoni do droższych:p A pierwsze korpo, które upadną to sawa, mpt, a potem ele, będzie przyrost tanich taxi przez uwolnienie licencji, tamci drodzy nie wytrzymają napięcia i zbankrutują tak było kiedyś uwolnili licencje zrobiło się 15 tys wozów a potem o dziwo zostało 8 tys. I tak bd i tym razem.
Scenariusz może i możliwy, ale za jakies 3-4lata, zobacz jaka zdawalność egzaminow 3-4%, więc ten przyrost tanich taksówek musi troche czasu zająć, po za tym nawet badziew taxi tez bedzie musiał tankować czymś te auta, a benzynka ciągle drożeje, gdzieś nawet słyszałem, ze unia sobie zażyczyła zeby GAZ podnieść do góry, zeby ustabilizować rynek innych paliw, w sensie zeby sobie dalej ropa drożała, więc scenariusz możliwy ale niech najpierwsz tych taksówkarzy rzeczywiście przybędzie -OBY NIE i niech to trwa 10lat....
Zobaczymy co będzie część na pewno odejdzie gdzie indziej, może tam gdzie mniejszy rygor, większa stawka itp, im mniej taksówek w tańszych korpo tym więcej klientó dzwoni do droższych:p A pierwsze korpo, które upadną to sawa, mpt, a potem ele, będzie przyrost tanich taxi przez uwolnienie licencji, tamci drodzy nie wytrzymają napięcia i zbankrutują tak było kiedyś uwolnili licencje zrobiło się 15 tys wozów a potem o dziwo zostało 8 tys. I tak bd i tym razem.
Raczej nie bardzo.Każdy człowiek posiadający mózg w momencie zdobycia licencji będzie chciał jeździć w dobrej korporacji za normalne pieniądze.
Inflacja szaleje, ceny idą w górę.W końcu ludzie się zorientują ,że cena na szybie 1,6zł to owszem , ale w towarzystwie kukułki w kieszeni.Zresztą już powoli zaczyna to do nich docierać.Wystarzy posłuchać opowieści o cenie za kurs w Globie , która jest dziwnie podobna do tej w Ele.
Inna sprawa to o jakiego klienta walczymy.Ja nie chce wozić gównozjada , który jedzie na lotnisko EKO i trzyma walizkę na kolanach , bo akurat podjechała Panda.Dodając stanie w korku zaoszczędza 4 zł.Takiego klienta chcą wozić tylko słoiki i czopki.
Bredzenie o upadku ELE to jakaś głupota.Prędzej oni monopol w mieście przejmą.Zresztą to juz się powoli dzieje..
Bardzo jestem ciekaw gdzie większość z Was wyląduje za jakiś rok.
Dam sobie łape uciąć ,że będziecie jeździć za minimum 2 zł.
......
Bardzo jestem ciekaw gdzie większość z Was wyląduje za jakiś rok.
Dam sobie łape uciąć ,że będziecie jeździć za minimum 2 zł.
Zostaw sobie te rączki, bo do pracy dla kraju potrzebne. Za rok będziemy jeździć za 2 zł .... w Grosiku, oczywiście.
Zapomniałem ,że są jednostki które lubią być traktowane jak kupa.
Z tą łapką się zagalopowałem faktycznie.
Weź się zbanuj, bo już wku-wia...sz, co dzionek wakacyjny dał w kość w super ELE i łapke to dzisiaj tylko liżesz i wbiłeś ciśnienie zbić?
Zapomniałem ,że są jednostki które lubią być traktowane jak kupa.
Z tą łapką się zagalopowałem faktycznie.
Faktycznie - gdzie nie wleziesz - smród. I nie galopuj tak łapką - do tego prawdziwi faceci używają dziewczyn
HEHEHE
A on woli łapki, podobnie jak i jego koledzy z patelni przy Centralu.
EKO pójdzie na 1,5 PLN, Grosik/GLOB na 1,8-2 PLN, a reszta będzie nadal klepać biedę. W przewozowych korporacjach będzie latanie po mieście bez gaszenia silniki, a w tych drogich to będzie taka sama lipa jak do tej pory. Klienci się już przyzwyczaili, że jak mają jechać cwELE po 2,4 czy SrAWĄ to wolą Globa czy Grosika, także telefony w Globie i Grosiku będą się urywać, a nie będzie komu obsłużyć zleceń, bo zawsze iluś tam przewoźników odpadnie choć i tak i tak większość zrobi paski.
żyj dalej w swoim świecie ułudy jak to mówią 'w dupie byłeś, gówno widziałeś'
Weź się zbanuj, bo już wku-wia...sz, co dzionek wakacyjny dał w kość w super ELE i łapke to dzisiaj tylko liżesz i wbiłeś ciśnienie zbić?
Jak się można samemu zbanować?
U mnie wszystko ok.Lubie tu wejść i sprowokować paru słoików do bycia sobą.Wejdzie potem nieświadomy klient i poczyta jak się odzywają podwozy Grosza.To forum to świetna wasza wizytówka.
Jak się można samemu zbanować?
Taki oblatany jesteś, zdałeś egzamin na taxi (kiedy to była pestka) a nie zrozumiałeś co do Ciebie mówie OJ CIERPIE PROSTY...
Ja nie jestem grosik, kiedyś byłem glob i tyle CIERPIE -mądralo hehhe
Weź się zbanuj, bo już wku-wia...sz, co dzionek wakacyjny dał w kość w super ELE i łapke to dzisiaj tylko liżesz i wbiłeś ciśnienie zbić?
Jak się można samemu zbanować?
U mnie wszystko ok.Lubie tu wejść i sprowokować paru słoików do bycia sobą.Wejdzie potem nieświadomy klient i poczyta jak się odzywają podwozy Grosza.To forum to świetna wasza wizytówka.
Znaczy się potwierdzasz że twoim głównym celem są prowokacje
To chyba dostateczny powód do bana, choć oczywiście będzie tu smutniej bez ciebie
Jak się można samemu zbanować?
Taki oblatany jesteś, zdałeś egzamin na taxi (kiedy to była pestka) a nie zrozumiałeś co do Ciebie mówie OJ CIERPIE PROSTY...
Ja nie jestem grosik, kiedyś byłem glob i tyle CIERPIE -mądralo hehhe
Powtarzam pytanie.Jak się można samemu zbanować?
Wystarczy dać sie sprowokować i pojechać po kimś. Patrz "wirek"
Czy ta odpowiedz jest wystarczająca
Sprowokować w umiejętny sposób, tak żeby samemu nie dostać BANANA
ale wydumał!
Chyba ten siostrzeniec Ci pomagał.
Ten siostrzeniec to Twoj MENTOR hehehehehhehe
zieeef
BLA BLA i tak można tygodniami
Teeee......brzdącidło???? Jak jesteś taki bystry to odpowiedz na pytanie -Czy ul.Krucza krzyżuje się z ul. A-Marszałkowską B- Wilczą C- Rosoła ??? Ty masz licencje więc zajmie ci to sekundke hehehe.
No i wszystko wiadomo. Brzdąc to jakiś dozorca - marzyciel. Zrealizuj marzenia - zdaj egzamin. Potem jeszcze tylko zatarcie w niekaralności i droga do taxi stoi otworem. Zapraszamy
D -ulica KRUCZA nie istnieje heheh
Teeee......brzdącidło???? Jak jesteś taki bystry to odpowiedz na pytanie -Czy ul.Krucza krzyżuje się z ul. A-Marszałkowską B- Wilczą C- Rosoła ??? Ty masz licencje więc zajmie ci to sekundke hehehe.
Strasznie jesteś sfrustrowana.Rozumiem ,że egzamin ciężki , ale wiesz...
Ch..j mnie to obchodzi
Lewarek to prawda ,że na forum Ele jesteś milusi do taksówkarzy?