elvirka - Strona gĹĂłwna
jaka jest według różnica między dziewczyną a chłopakiem?
Chodzi ci o to że jaka różnica w związku jest jeszcze tolerowana a jaka juz nie ? Bo dziwnie pytanie zadałaś .
tak... jaka różnica w związku jest jeszcze tolerowana a jaka juz nie ?
Bywają roznice wieku między chlopakiem a dziewczyna zbyt duże,ale to nie przeszkadza by ludzie sie kochali
no tak właśnie mam taki problem
Czy według was 10 lat to dużo?
maite195 dnia 18:02:01 06-06-11, w całości zmieniany 1 raz
Powiem ci że nie bo ja mam chlopaka starszego o 9 lat To cudownie mieć oparcie w starszym chlopaku , jest nawet mądrzejszy
tak masz rację ja właśnie mojego za to kocham i dużo by tu wymieniać.
Mam problemy bo mama go nie akceptuje i brat.
No szkoda że go nie akceptują bo powinni cię wspierac
Ja osobiście wole chłopaków starszych . Ale nie więcej niż 5 lat . Może dlatego ze mam dopiero 15 lat (sierpniu kończę ) i jakoś dla mnie było by dziwnie gdybym miała komuś przedstawić koleżanką chłopaka i co miała bym powiedzieć : hej to mój chłopak ja mam 15 a on 25 ? Jakoś dziwnie bym się czuła xdd .
A jeśli chodzi o twojego chłopaka to rodzice na pewno w końcu jakoś zrozumieją .
Mam 16 lat tak powinni mnie wspierać szkoda, że tego nie robią.
No tak na pewno zrozum nią tylko kiedy.
Szkoda ze cię nie rozumieją i nie wspierają 10 lat to nie tak duzo, ja nie mam klopotow bo rodzice uszanowali moją decyzje
tak szkoda ale nic na to nie mogę poradzić. To świetnie, że ty nie masz takich problemów. Ja to ukrywam przed mamą a reszta rodzinki wie.
Życzę szczęścia.
A tak w ogóle to też zależy od tego ile ma się wtedy lat, bo np jak jest 10 lat różnicy i para ma 15 i 25 lat, to wiadomo, że to takie raczej nie do zaakceptowania, a inaczej jak się ma 25 i 35 lat. Tak, więc myślę, że to też od tego zależy. A przede wszystkim nikogo nie powinno to obchodzić, bo tak naprawdę nie to jest ważne (nie mówię tu o przykładzie 15 i 25 lat), a jeśli ktoś uważa, że ktoś się dla kogoś nie nadaje, to powinien mieć naprawdę odpowiednie argumenty i powody i zrobić to w taki sposób, aby nie skrzywdzić tych osób, jeśli chce się tego dobra dla nich.
A jeszcze co do tych różnic wiekowych, to gdzieś tam w show-biznesie jest taki związek, że dziewczyna ma 20 czy 30 ileś lat, a ten facet 60 czy może 70... i dla mnie to taka trochę aż za duża różnica wieku, ale co mnie to obchodzi? Nie moja sprawa, nie ja będę to oceniać no i to nie ja jestem z tym facetem, a każdy jest inny i ich powody i też nie ma co wrzucać wszystkich do jednego worka.
kiedyś byłam z rówieśnikiem...i jego niedojrzałość na samo wspomnienie aż mnie teraz poraża
zawsze podobali mi się starsi tzn. jak miałam 15 lat, to tacy np. około 25-30; jak miałam 20-22 to tacy 30-35
obecnie mam faceta o 10 lat starszego i związek wg mnie jest super, a opinia społeczeństwa generalnie mi zwisa
Ja rok temu, miałam lat 15 i chodziłam z chłopakiem starszym od siebie o 7 lat, czyli on miał 22, niektórym wydawało się być to dziwne, bo co taki dorosły mężczyzna, widzi w zwykłej, jeszcze nie znającej życia nastolatce, jednak wiek się nie liczy, tylko miłość, wzajemny szacunek i wsparcie, oczywiście mojej mamie nie podobało to się zbyt bardzo, bo ona przestrzega różnic wieku do 3 lat, jednak powiedziała żebym robiła sobie co tam chcę, bo dla niej liczy się tylko i jedynie moje szczęście, ale żeby ta miłość nie była na etapie łóżka, bo ja jestem dzieckiem, a to dorosły mężczyzna, ale ja to wiem bo potrafię uszanować swoje ciało, i nawet nie musiała mi tego mówić, jednakże rozumiem, że się martwiła. Stety albo niestety nasz związek po 4 miesiącach się zakończył, a teraz mam chłopaka o 5 lat starszego od siebie, czyli ja mam 16 a on 21 Jest nam ze sobą bardzo dobrze, spędzamy razem dużo czasu, mama się do niego przekonała bo bardzo zdążyła się z nim zapoznać, uważa go za chłopaka mnie godnego . Jest bardzo dowcipny, i gdy mam zły humor, albo jest mi przykro, potrafi mnie rozbawić do łez, gdy coś robię źle, wytłumaczyć mi co i jak, że tak się nie robi, że moje postępowanie jest złe i mi nieźle nakopać w d**e, kocham go po prostu ;* Tak więc ostatecznie mówiąc, wiek nie gra żadnej roli w miłości . < 3
Kiedyś patrząc z boku uważałam że 10 lat różnicy w związku to dużo i krzywo patrzyłam na takie związki. Jednak teraz kiedy faktycznie zrozumiałam czym jest miłość, jakie to uczucie, wiem jedno, miłośc nie zna wieku ; ) Jesli się kogoś kocha, wiek sie nie liczy, sprzeciwy innych nie mają znaczenia, a pogarszają tylko sytuacje z osobami z zewnątrz, prawdziwej miłości nie zniszczą takie głupoty, mogą jedynie bardziej zblizyc i sprawić że oddalimy się od tych którzy sa przeciwko.
jeśli ludzie naprawdę się kochają, według mnie, różnica wieku nie ma żadnego znaczenia
Według mnie 10 lat może być, ale wtedy kiedy to kobieta jest o tyle lat młodsza, bo jeśli starsza, to nie zbyt, no bo jednak zazwyczaj dziewczyna szybciej dorasta, a kobieta się szybciej starzeje, więc kobieta młodsza może być 10 lat, no 15.. Nie na odwrót, to moje zdanie
psy na lata się nie gryzą...... mój chłopak jest ode mnie starszy 12 lat, nikomu to nie przeszkadza zwłaszcza mnie....... fajnie jest mieć starszego faceta, czuć się bezpieczną i kochaną....
Jeżeli ktoś się kocha to róznica wieku nie ma żadnego znaczenia. W mojej miejscowości mam taka parkę co dziewczyna ma 15 lat a chłopak 32 i im to nie przeszkadza. Strasznie za sobą szaleją;P;]
Ja uważam że za duża różnica to nic. 15,20... ok ale czasem się zdarza 60. I to moim zadaniem trochę przesada
Mysle, ze tak gora 5 lat nie więcej
dla mnie nie ma zupełnie znaczenia wiek, jeśli sie kocha tą druga osobe to nie patrzy sie na pesel
zgadzam się z Tobą 555alice555....wiek nie ma znaczenia
Zależy ile lat mają osoby, które są w związku.
Jeśli 15-latka spotyka się z 22-latkiem, to (wybaczcie), ale z tym chłopakiem musi być coś nie tak. Nikt mi nie wmówi, że NORMALNY facet w tym wieku, który pracuje, studiuje lub robi jedno i drugie, widzi w 15-latce rózwnorzędną partnerką. W tym wieku taka różnica to przepaść. On jest już dojrzały, niedługo pewnie zacznie myśleć o założeniu rodziny, a ona? Uczy się w gimnazjum i jest jeszcze dzieckiem.
Możliwości są dwie: albo chłopak chce się tylko zabawić, albo coś jest z nim nie tak i nie jest w stanie znaleźć sobie KOBIETY (nie dziewczynki) w swoim wieku.
Chyba, że mówimy o sytuacji, gdzie jedna strona ma 22 lata, a druga 29. W takim przypadku wiek nie stanowi żadnego problemu.
Ja i mój narzeczony mamy 11lat różnicy uważam że to jest mało , najwiecej by było gdyby różnica wieku była ponad 20lat no ale jak jest miłość to wiek nie ma znaczenia
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl burdelmama.opx.pl
Chodzi ci o to że jaka różnica w związku jest jeszcze tolerowana a jaka juz nie ? Bo dziwnie pytanie zadałaś .
tak... jaka różnica w związku jest jeszcze tolerowana a jaka juz nie ?
Bywają roznice wieku między chlopakiem a dziewczyna zbyt duże,ale to nie przeszkadza by ludzie sie kochali
no tak właśnie mam taki problem
Czy według was 10 lat to dużo?
maite195 dnia 18:02:01 06-06-11, w całości zmieniany 1 raz
Powiem ci że nie bo ja mam chlopaka starszego o 9 lat To cudownie mieć oparcie w starszym chlopaku , jest nawet mądrzejszy
tak masz rację ja właśnie mojego za to kocham i dużo by tu wymieniać.
Mam problemy bo mama go nie akceptuje i brat.
No szkoda że go nie akceptują bo powinni cię wspierac
Ja osobiście wole chłopaków starszych . Ale nie więcej niż 5 lat . Może dlatego ze mam dopiero 15 lat (sierpniu kończę ) i jakoś dla mnie było by dziwnie gdybym miała komuś przedstawić koleżanką chłopaka i co miała bym powiedzieć : hej to mój chłopak ja mam 15 a on 25 ? Jakoś dziwnie bym się czuła xdd .
A jeśli chodzi o twojego chłopaka to rodzice na pewno w końcu jakoś zrozumieją .
Mam 16 lat tak powinni mnie wspierać szkoda, że tego nie robią.
No tak na pewno zrozum nią tylko kiedy.
Szkoda ze cię nie rozumieją i nie wspierają 10 lat to nie tak duzo, ja nie mam klopotow bo rodzice uszanowali moją decyzje
tak szkoda ale nic na to nie mogę poradzić. To świetnie, że ty nie masz takich problemów. Ja to ukrywam przed mamą a reszta rodzinki wie.
Życzę szczęścia.
A tak w ogóle to też zależy od tego ile ma się wtedy lat, bo np jak jest 10 lat różnicy i para ma 15 i 25 lat, to wiadomo, że to takie raczej nie do zaakceptowania, a inaczej jak się ma 25 i 35 lat. Tak, więc myślę, że to też od tego zależy. A przede wszystkim nikogo nie powinno to obchodzić, bo tak naprawdę nie to jest ważne (nie mówię tu o przykładzie 15 i 25 lat), a jeśli ktoś uważa, że ktoś się dla kogoś nie nadaje, to powinien mieć naprawdę odpowiednie argumenty i powody i zrobić to w taki sposób, aby nie skrzywdzić tych osób, jeśli chce się tego dobra dla nich.
A jeszcze co do tych różnic wiekowych, to gdzieś tam w show-biznesie jest taki związek, że dziewczyna ma 20 czy 30 ileś lat, a ten facet 60 czy może 70... i dla mnie to taka trochę aż za duża różnica wieku, ale co mnie to obchodzi? Nie moja sprawa, nie ja będę to oceniać no i to nie ja jestem z tym facetem, a każdy jest inny i ich powody i też nie ma co wrzucać wszystkich do jednego worka.
kiedyś byłam z rówieśnikiem...i jego niedojrzałość na samo wspomnienie aż mnie teraz poraża
zawsze podobali mi się starsi tzn. jak miałam 15 lat, to tacy np. około 25-30; jak miałam 20-22 to tacy 30-35
obecnie mam faceta o 10 lat starszego i związek wg mnie jest super, a opinia społeczeństwa generalnie mi zwisa
Ja rok temu, miałam lat 15 i chodziłam z chłopakiem starszym od siebie o 7 lat, czyli on miał 22, niektórym wydawało się być to dziwne, bo co taki dorosły mężczyzna, widzi w zwykłej, jeszcze nie znającej życia nastolatce, jednak wiek się nie liczy, tylko miłość, wzajemny szacunek i wsparcie, oczywiście mojej mamie nie podobało to się zbyt bardzo, bo ona przestrzega różnic wieku do 3 lat, jednak powiedziała żebym robiła sobie co tam chcę, bo dla niej liczy się tylko i jedynie moje szczęście, ale żeby ta miłość nie była na etapie łóżka, bo ja jestem dzieckiem, a to dorosły mężczyzna, ale ja to wiem bo potrafię uszanować swoje ciało, i nawet nie musiała mi tego mówić, jednakże rozumiem, że się martwiła. Stety albo niestety nasz związek po 4 miesiącach się zakończył, a teraz mam chłopaka o 5 lat starszego od siebie, czyli ja mam 16 a on 21 Jest nam ze sobą bardzo dobrze, spędzamy razem dużo czasu, mama się do niego przekonała bo bardzo zdążyła się z nim zapoznać, uważa go za chłopaka mnie godnego . Jest bardzo dowcipny, i gdy mam zły humor, albo jest mi przykro, potrafi mnie rozbawić do łez, gdy coś robię źle, wytłumaczyć mi co i jak, że tak się nie robi, że moje postępowanie jest złe i mi nieźle nakopać w d**e, kocham go po prostu ;* Tak więc ostatecznie mówiąc, wiek nie gra żadnej roli w miłości . < 3
Kiedyś patrząc z boku uważałam że 10 lat różnicy w związku to dużo i krzywo patrzyłam na takie związki. Jednak teraz kiedy faktycznie zrozumiałam czym jest miłość, jakie to uczucie, wiem jedno, miłośc nie zna wieku ; ) Jesli się kogoś kocha, wiek sie nie liczy, sprzeciwy innych nie mają znaczenia, a pogarszają tylko sytuacje z osobami z zewnątrz, prawdziwej miłości nie zniszczą takie głupoty, mogą jedynie bardziej zblizyc i sprawić że oddalimy się od tych którzy sa przeciwko.
jeśli ludzie naprawdę się kochają, według mnie, różnica wieku nie ma żadnego znaczenia
Według mnie 10 lat może być, ale wtedy kiedy to kobieta jest o tyle lat młodsza, bo jeśli starsza, to nie zbyt, no bo jednak zazwyczaj dziewczyna szybciej dorasta, a kobieta się szybciej starzeje, więc kobieta młodsza może być 10 lat, no 15.. Nie na odwrót, to moje zdanie
psy na lata się nie gryzą...... mój chłopak jest ode mnie starszy 12 lat, nikomu to nie przeszkadza zwłaszcza mnie....... fajnie jest mieć starszego faceta, czuć się bezpieczną i kochaną....
Jeżeli ktoś się kocha to róznica wieku nie ma żadnego znaczenia. W mojej miejscowości mam taka parkę co dziewczyna ma 15 lat a chłopak 32 i im to nie przeszkadza. Strasznie za sobą szaleją;P;]
Ja uważam że za duża różnica to nic. 15,20... ok ale czasem się zdarza 60. I to moim zadaniem trochę przesada
Mysle, ze tak gora 5 lat nie więcej
dla mnie nie ma zupełnie znaczenia wiek, jeśli sie kocha tą druga osobe to nie patrzy sie na pesel
zgadzam się z Tobą 555alice555....wiek nie ma znaczenia
Zależy ile lat mają osoby, które są w związku.
Jeśli 15-latka spotyka się z 22-latkiem, to (wybaczcie), ale z tym chłopakiem musi być coś nie tak. Nikt mi nie wmówi, że NORMALNY facet w tym wieku, który pracuje, studiuje lub robi jedno i drugie, widzi w 15-latce rózwnorzędną partnerką. W tym wieku taka różnica to przepaść. On jest już dojrzały, niedługo pewnie zacznie myśleć o założeniu rodziny, a ona? Uczy się w gimnazjum i jest jeszcze dzieckiem.
Możliwości są dwie: albo chłopak chce się tylko zabawić, albo coś jest z nim nie tak i nie jest w stanie znaleźć sobie KOBIETY (nie dziewczynki) w swoim wieku.
Chyba, że mówimy o sytuacji, gdzie jedna strona ma 22 lata, a druga 29. W takim przypadku wiek nie stanowi żadnego problemu.
Ja i mój narzeczony mamy 11lat różnicy uważam że to jest mało , najwiecej by było gdyby różnica wieku była ponad 20lat no ale jak jest miłość to wiek nie ma znaczenia