elvirka - Strona główna
Mi³ego ogl±dania - pozdrowienia od Wujka Heinricha..
.. i Ranger te¿ co¶ ponoæ widzia³
https://picasaweb.google.com/114005659744552179466/Milsim48H
OF FUCK
wymiot³e¶ przepiêkne. Jarek chyba musi sobie to wydrukowaæ na jakim¶ wielkim formacie i powiesiæ nad ³ó¿kiem ;
Narazie ustawi³em jako tapeta na kompie.
W pokorze chylê czo³o przed Tob± Felix, jeste¶ WIELKI!!
WOW Felix niszczysz swym dzie³em !
S³ów mi zabrak³o ..
A mówi³em... Nie zadzieraj z Felixem. Ja kiedy¶ spróbowa³em i do dzi¶ tego ¿a³ujê...
Dobra dobra, ¿ona pewnie oprawi³a w ramkê plakat na którym prê¿ysz miê¶nie i powiesi³a nad ³ó¿kiem obok innych obrazków ¶wiêtych.. tfu, zdjêæ ¶lubnych.
PODSUMOWANIE Przes³ane ze sztabu RADESTANU.
Panowie.
Znalaz³em wreszcie czas by zrobiæ podsumowanie tego co siê wydarzy³o siê na 48 godzinach.
Informacje przed gr± jakie uzyskali¶my rozmawiaj±c z Les³awem by³y nastêpuj±ce:
- konwój bêdzie siê sk³ada³ z trzech pojazdów
- konwój bêdzie porusza³ siê tylko g³ównymi drogami dostêpnymi dla ludno¶ci cywilnej
- kierunek konwoju to pó³nocny zachód – po³udniowy wschód
- konwój pierwszy ruszy oko³o godz. 16.00 w pi±tek
Nanie¶li¶my siatkê g³ównych dróg i stworzyli¶my mapê prawdopodobnych korytarzy konwoju. Nasz plan dzia³ania by³ wiêc nastêpuj±cy:
- zabezpieczyæ grupami zwiadu przejazdy kolejowe
- grupy DA mia³y byæ skierowane na punkty w których zachodzi prawdopodobieñstwo napotkania konwoju
- grupy QRF oddane do dyspozycji sztabu
Pierwszy konwój przejecha³ przez nasz± zasadzkê dlatego, ¿e bateria która znajdowa³a siê w denotarze by³a za s³aba by nast±pi³ wybuch. Dopiero u¿ycie baterii z repliki pozwoli³o na detonacjê.
Proszê o potwierdzenie tego faktu, bo znam go tylko ze s³yszenia. Ile osób wykorzysta³o do detonacji baterie orga?
Organizator po pierwszym konwoju dostarczy³ nam mapê dróg z zaznaczonymi drogami zaminowanymi, przez które konwój nie mia³ prawa siê poruszaæ. Nowe informacje spowodowa³y, ¿e pierwotny plan dzia³ania musia³ ulec zmianie i dlatego zostali¶cie rozkazy przemieszczenia siê w nowe lokalizacje. Dziêki map± stworzyli¶my tz. Zaporê.
Zadawali¶my sobie radê, ¿e idealnie grupa zdolna do przeprowadzenia zasadzki powinna liczyæ powy¿ej 20 osób. Dlatego te¿ stworzyli¶my 3 plutony, które by³y zdolne do takiego dzia³ania. Wynika z tego, ¿e max mogli¶my obsadziæ dwa, trzy miejsca przeznaczone do likwidacji konwoju. Po analizie mapy wyznaczyli¶my takie miejsca, które gwarantowa³y nam przejazd konwoju przez wyznaczony punkt a jednocze¶nie uniemo¿liwia³ przeciwnikowi ominiêcie naszych si³. Stworzyli¶my wiêc tz zaporê lub kto jak woli sieæ sk³adaj±c± siê w zale¿no¶ci od sytuacji od dwóch do trzech punktów.
Drugi konwój tak jak wiecie nie trafi³ w nasze rêcê bo organizator pomyli³ drogê. Jak to kto¶ ³adnie napisa³ „uciekli katowi spod topora”
Po drugim konwoju dostali¶my informacje, ¿e przeciwnik mo¿e rozminowaæ drogi. Okaza³o siê, ¿e niestety zapora, któr± stworzyli¶my bêdzie dziurawa. Zmusi³o nas to do ponownego Was przemieszczenia. Dziêki temu ponownie mogli¶my skutecznie kontrolowaæ szlaki przejazdu konwoju i zapora znów by³a szczelna.
Trzeci konwój dziêki 1 KPU zosta³ rozbity i pomimo du¿ych strat przesy³ka zosta³a przeniesiona do sztabu.
Praktycznie, si³y, które by³y wyznaczone na ten odcinek zosta³y zlikwidowane. Musieli¶my uzupe³niæ za³ogê tego punktu lud¼mi z QRF, rozpoznania i z po czê¶ci z innych plutonów. Od tej pory nasz± rol± sztabu, by³o w³a¶ciwie uzupe³nianie zapory i jak kto¶ to u nas powiedzia³ ³atanie kolejnych dziur by system by³ dalej szczelny.
Organizator dostarczy³ nam informacjê, gdzie bêdzie przekazywany kolejny ³adunek.
Czwarty konwój pomimo du¿ej obsady (42 ¿o³nierzy) nie da³ rady rozbiæ ochrony konwoju. Ponie¶li¶my tu du¿e straty 25 ludzi i zmuszeni byli¶my uzupe³niæ je si³ami QRF.
Pi±ty konwój wystartowa³ z po³udniowo-wschodniej czê¶ci AO poni¿ej naszej zapory. Niestety nie by³o szans na jego zatrzymanie.
Wychodz±c w pole mieli¶cie wiedz± tak± jak my. Informacje jakie nap³ywa³y od Was z terenu oraz informacje jakie przekazywa³ nam ORG plus do tego wydarzenia jakie nast±pi³y powodowa³y, ¿e nasza wiedza by³a znaczenie wiêksza od Waszej. Nie mogli¶my Wam przez radio przekazaæ jaka jest sytuacja i byli¶cie zmuszeni dzia³aæ ufaj±c nam i nie rozumiej±c co siê dzieje w AO.
Miêdzy innymi zmieniali¶my Was charakter dzia³ania czy te¿ stan plutonów. Dzia³o siê tak bo robili¶my wszystko by byæ skuteczni. Naszym g³ównym celem by³o lokalizowanie i niszczenie konwojów. Cel ten by³ nadrzêdny i nasz± rol± by³o zrobiæ wszystko by Wasze dzia³ania w terenie mia³y sens, by¶cie dzia³ali jak jeden organizm. Bo tylko tak dzia³aj±c jako jedna dru¿yna mogli¶my stworzyæ zaporê, która nam pozwoli³a na bycie skutecznym.
Uwa¿am, ¿e to nam siê uda³o. Potwierdzi³o to sama obecno¶æ celu misji w wyznaczonych miejscach.
Dzi¶ jak patrzê na t± grê z perspektywy czasu uwa¿am, ¿e sposób dzia³ania jaki wybrali¶my by³ skuteczny i najw³a¶ciwszy. Nie zmieni³bym prawie nic.
Wynik
Plan dzia³ania nasz mo¿e ma³o finezyjny okaza³ siê skuteczny. Konwoje, które nam ucieka³y sprzed nosa nie wynika³y z naszych b³êdów. Wy wykonali¶cie swoj± robotê jak siê nale¿y. I za to nale¿y Wam siê szacunek.
Panowie to Wy swoim wysi³kiem i zaanga¿owaniem dali¶cie ¶wiadectwo, ¿e ani pogoda ani zmêczenie nie jest wstanie Was zatrzymaæ. Z przyjemno¶ci± jako Sfora staniemy na kolejnej grze razem z Wami do boju.
Warto by³o jechaæ na t± grê dla ludzi i ekip, które poznali¶my.
Uwa¿am, ¿e konwój nr 2 powinien byæ anulowany i tym bardziej nie powinien byæ zaliczony na korzy¶æ strony przeciwnej. Je¿eli uda³o by siê to przeforsowaæ to jak powiedzia³ Les³aw by³y remis i ¿adne ze stron nie mog³a by cieszyæ siê wygran±.
Uwa¿am, ¿e je¿eli ju¿ przegrali¶my to system i proz± ¿ycia a nie z przeciwnikiem. Bo wierzê, ¿e je¿eli dane by³o by nam wbrew losowi dopa¶æ te dwa pierwsze konwoje to nie daliby¶cie przeciwnikowi ¿adnych szans.
Proszê o pytania. Wyja¶nijmy sobie co dla Was jest niezrozumia³e.
Jeszcze raz dziêkujê za Wasz trud.
Dzius [SFORA dnia Nie 16:34, 22 Lip 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl burdelmama.opx.pl
.. i Ranger te¿ co¶ ponoæ widzia³
https://picasaweb.google.com/114005659744552179466/Milsim48H
OF FUCK
wymiot³e¶ przepiêkne. Jarek chyba musi sobie to wydrukowaæ na jakim¶ wielkim formacie i powiesiæ nad ³ó¿kiem ;
Narazie ustawi³em jako tapeta na kompie.
W pokorze chylê czo³o przed Tob± Felix, jeste¶ WIELKI!!
WOW Felix niszczysz swym dzie³em !
S³ów mi zabrak³o ..
A mówi³em... Nie zadzieraj z Felixem. Ja kiedy¶ spróbowa³em i do dzi¶ tego ¿a³ujê...
Dobra dobra, ¿ona pewnie oprawi³a w ramkê plakat na którym prê¿ysz miê¶nie i powiesi³a nad ³ó¿kiem obok innych obrazków ¶wiêtych.. tfu, zdjêæ ¶lubnych.
PODSUMOWANIE Przes³ane ze sztabu RADESTANU.
Panowie.
Znalaz³em wreszcie czas by zrobiæ podsumowanie tego co siê wydarzy³o siê na 48 godzinach.
Informacje przed gr± jakie uzyskali¶my rozmawiaj±c z Les³awem by³y nastêpuj±ce:
- konwój bêdzie siê sk³ada³ z trzech pojazdów
- konwój bêdzie porusza³ siê tylko g³ównymi drogami dostêpnymi dla ludno¶ci cywilnej
- kierunek konwoju to pó³nocny zachód – po³udniowy wschód
- konwój pierwszy ruszy oko³o godz. 16.00 w pi±tek
Nanie¶li¶my siatkê g³ównych dróg i stworzyli¶my mapê prawdopodobnych korytarzy konwoju. Nasz plan dzia³ania by³ wiêc nastêpuj±cy:
- zabezpieczyæ grupami zwiadu przejazdy kolejowe
- grupy DA mia³y byæ skierowane na punkty w których zachodzi prawdopodobieñstwo napotkania konwoju
- grupy QRF oddane do dyspozycji sztabu
Pierwszy konwój przejecha³ przez nasz± zasadzkê dlatego, ¿e bateria która znajdowa³a siê w denotarze by³a za s³aba by nast±pi³ wybuch. Dopiero u¿ycie baterii z repliki pozwoli³o na detonacjê.
Proszê o potwierdzenie tego faktu, bo znam go tylko ze s³yszenia. Ile osób wykorzysta³o do detonacji baterie orga?
Organizator po pierwszym konwoju dostarczy³ nam mapê dróg z zaznaczonymi drogami zaminowanymi, przez które konwój nie mia³ prawa siê poruszaæ. Nowe informacje spowodowa³y, ¿e pierwotny plan dzia³ania musia³ ulec zmianie i dlatego zostali¶cie rozkazy przemieszczenia siê w nowe lokalizacje. Dziêki map± stworzyli¶my tz. Zaporê.
Zadawali¶my sobie radê, ¿e idealnie grupa zdolna do przeprowadzenia zasadzki powinna liczyæ powy¿ej 20 osób. Dlatego te¿ stworzyli¶my 3 plutony, które by³y zdolne do takiego dzia³ania. Wynika z tego, ¿e max mogli¶my obsadziæ dwa, trzy miejsca przeznaczone do likwidacji konwoju. Po analizie mapy wyznaczyli¶my takie miejsca, które gwarantowa³y nam przejazd konwoju przez wyznaczony punkt a jednocze¶nie uniemo¿liwia³ przeciwnikowi ominiêcie naszych si³. Stworzyli¶my wiêc tz zaporê lub kto jak woli sieæ sk³adaj±c± siê w zale¿no¶ci od sytuacji od dwóch do trzech punktów.
Drugi konwój tak jak wiecie nie trafi³ w nasze rêcê bo organizator pomyli³ drogê. Jak to kto¶ ³adnie napisa³ „uciekli katowi spod topora”
Po drugim konwoju dostali¶my informacje, ¿e przeciwnik mo¿e rozminowaæ drogi. Okaza³o siê, ¿e niestety zapora, któr± stworzyli¶my bêdzie dziurawa. Zmusi³o nas to do ponownego Was przemieszczenia. Dziêki temu ponownie mogli¶my skutecznie kontrolowaæ szlaki przejazdu konwoju i zapora znów by³a szczelna.
Trzeci konwój dziêki 1 KPU zosta³ rozbity i pomimo du¿ych strat przesy³ka zosta³a przeniesiona do sztabu.
Praktycznie, si³y, które by³y wyznaczone na ten odcinek zosta³y zlikwidowane. Musieli¶my uzupe³niæ za³ogê tego punktu lud¼mi z QRF, rozpoznania i z po czê¶ci z innych plutonów. Od tej pory nasz± rol± sztabu, by³o w³a¶ciwie uzupe³nianie zapory i jak kto¶ to u nas powiedzia³ ³atanie kolejnych dziur by system by³ dalej szczelny.
Organizator dostarczy³ nam informacjê, gdzie bêdzie przekazywany kolejny ³adunek.
Czwarty konwój pomimo du¿ej obsady (42 ¿o³nierzy) nie da³ rady rozbiæ ochrony konwoju. Ponie¶li¶my tu du¿e straty 25 ludzi i zmuszeni byli¶my uzupe³niæ je si³ami QRF.
Pi±ty konwój wystartowa³ z po³udniowo-wschodniej czê¶ci AO poni¿ej naszej zapory. Niestety nie by³o szans na jego zatrzymanie.
Wychodz±c w pole mieli¶cie wiedz± tak± jak my. Informacje jakie nap³ywa³y od Was z terenu oraz informacje jakie przekazywa³ nam ORG plus do tego wydarzenia jakie nast±pi³y powodowa³y, ¿e nasza wiedza by³a znaczenie wiêksza od Waszej. Nie mogli¶my Wam przez radio przekazaæ jaka jest sytuacja i byli¶cie zmuszeni dzia³aæ ufaj±c nam i nie rozumiej±c co siê dzieje w AO.
Miêdzy innymi zmieniali¶my Was charakter dzia³ania czy te¿ stan plutonów. Dzia³o siê tak bo robili¶my wszystko by byæ skuteczni. Naszym g³ównym celem by³o lokalizowanie i niszczenie konwojów. Cel ten by³ nadrzêdny i nasz± rol± by³o zrobiæ wszystko by Wasze dzia³ania w terenie mia³y sens, by¶cie dzia³ali jak jeden organizm. Bo tylko tak dzia³aj±c jako jedna dru¿yna mogli¶my stworzyæ zaporê, która nam pozwoli³a na bycie skutecznym.
Uwa¿am, ¿e to nam siê uda³o. Potwierdzi³o to sama obecno¶æ celu misji w wyznaczonych miejscach.
Dzi¶ jak patrzê na t± grê z perspektywy czasu uwa¿am, ¿e sposób dzia³ania jaki wybrali¶my by³ skuteczny i najw³a¶ciwszy. Nie zmieni³bym prawie nic.
Wynik
Plan dzia³ania nasz mo¿e ma³o finezyjny okaza³ siê skuteczny. Konwoje, które nam ucieka³y sprzed nosa nie wynika³y z naszych b³êdów. Wy wykonali¶cie swoj± robotê jak siê nale¿y. I za to nale¿y Wam siê szacunek.
Panowie to Wy swoim wysi³kiem i zaanga¿owaniem dali¶cie ¶wiadectwo, ¿e ani pogoda ani zmêczenie nie jest wstanie Was zatrzymaæ. Z przyjemno¶ci± jako Sfora staniemy na kolejnej grze razem z Wami do boju.
Warto by³o jechaæ na t± grê dla ludzi i ekip, które poznali¶my.
Uwa¿am, ¿e konwój nr 2 powinien byæ anulowany i tym bardziej nie powinien byæ zaliczony na korzy¶æ strony przeciwnej. Je¿eli uda³o by siê to przeforsowaæ to jak powiedzia³ Les³aw by³y remis i ¿adne ze stron nie mog³a by cieszyæ siê wygran±.
Uwa¿am, ¿e je¿eli ju¿ przegrali¶my to system i proz± ¿ycia a nie z przeciwnikiem. Bo wierzê, ¿e je¿eli dane by³o by nam wbrew losowi dopa¶æ te dwa pierwsze konwoje to nie daliby¶cie przeciwnikowi ¿adnych szans.
Proszê o pytania. Wyja¶nijmy sobie co dla Was jest niezrozumia³e.
Jeszcze raz dziêkujê za Wasz trud.
Dzius [SFORA dnia Nie 16:34, 22 Lip 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz