Uszkodzone auto

Zakładam, że nie jestem pierwszy, któremu się coś podobnego przydarzyło, mianowicie w piątek 23/11 lub w sobotę 24/11, ktoś wjechał na naszym parkingu w mój samochód (grafitowe volvo s60). Sądząc po uszkodzeniach prawdopodobnie hakiem holowniczym zrobił mi dziurę w tylnym zderzaku!!!! Oczywiście sprawca nie zostawił żadnej kartki, więc koszty poniosę ja, gratuluje jednemu z moich kochanych osiedlowych sąsiadów!!! Szczerze życzę mu tego samego. Jeśli ktoś widział tą sytuację proszę o kontakt.

---

moze zamontujemy kamery?
od dawna mówię, że kamery skierowane na parkingi wiele by zmieniły w dziedzinie sztuki parkowania. obserwując parkingi gdziekolwiek, wykonywanie tego manewru wydaje się sztuką niedoścignionych mistrzów dla większości posiadających licencję (kto im daje te uprawnienia!?). do tego dochodzi jeszcze zwykłe chamstwo - nie w każdym przypadku (niektórzy po prostu nie potrafią), ale w wielu jest to żałosne.

nikt nie jest idealny, ale wystarczy po prostu zwracać uwagę na to co się robi i jak się robi, nie utrudniając przy tym innym parkowania.

kamera wewnątrz samochodu niestety nie wszystko wychwyci, więc monitoring z wysokości kilku metrów wiele by rozwiązał.

sytuacja będzie niestety co raz gorsza, ponieważ samochodów przybywa, i to jest jeden z lepszych sposobów, by zachować jakiś porządek na tym poligonie osiedlowym.

sytuacja będzie niestety co raz gorsza, ponieważ samochodów przybywa, i to jest jeden z lepszych sposobów, by zachować jakiś porządek na tym poligonie osiedlowym.

Tylko aby zapewnić dozór wszystkich parkingów to trzeba zamontować tych kamer od groma, i raczej nie tanich "marketówek" a porządnych kamer z doświetlaniem, dobrą optyką itp. a to i tak nie zapewni 100% pokrycia.
Zresztą sprawa leży w gestii naszych Władz więc do dzieła, my szare Żuczki nic nie możemy

---

przecież rozdzielczość nie musi być tak wysoka, by liczyć szczecinę wąsatej pasażerki siedzącej na tylnej kanapie TICO po tuningu polegajacym na zaciemnieniu wszystkich szyb (tak typowo po Polsku .

wystarczy, że odczytany zostanie charakterystyczny element w postaci np. tablicy rejestracyjnej. jak kiedyś dostałem fotkę z fotoradaru to też siebie nie poznałem na pierwszy rzut oka, ale teblice to było można spokojnie odczytać. wiem, że to jest jeszcze kwestia odpowiedniego światła, ale my nie potrzebujemy zdjęć dla NASA - wystarczy przecież, że kamera na parkingu zarejestruje zarys auta, które np. wyjeżdza za chwilę z osiedla, a już oświetlone miejsce przy szlabanie i odpowiednio zamontowana kamera tamże pzwoli zidentyfikować nr rejestracyjny.
wystarczy tylko skojarzyć te dwa fragmenty.
Ciekawe jak chcecie zamontować kamery jeżeli teren należy do N'ki? Ja się nie zgadzam! Proponuję zakupić sobie garaż i po problemie.
Jestem za kamerami. Ja mam juz dosc tych obicierek. Kamera na naszej czesci moze byc skierowana na czesc N-ki. Garazy jest mniej niz aut wiec nie kazdy garaz moze miec. Spodziewam sie oporu w tej sprawie wiec wzialem sprawy w swoje rece i zainwestowalem w kamere w sachodzie. Jesli komus sie przykrzy placic z wlasnej kieszeniu za innych bledy to na pw moge zaproponowac zestaw kamera + bateria ktory powinien starczyc na cala noc.
A skad ta zlosc i niechec do mieszkancow Nki ? Zajmijcie sie swoimi problemami po swojej stronie a nie ciagle spychacie wine na innych - moze wasz nieudaczny zarzadca w koncu sie wezmie do roboty ? Jak pojawi sie temat kamer na parkingi, to na pewno spotka sie z akcpetacja zarzadu N.
Dwa dni temu, samochod z wystajacym hakiem, uszkodzil mi rejestracje z przodu, i takze nie zostawil zadnej karteczki, gratulacje, ze mozna byc tak chamskim.

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

burdelmama.opx.pl